nieoficjalna jest zawsze znacznie mniejsza

udajesz tumana czy nim jesteś? Zadejsz durnowate pytania to sam sobie na nie odpowiadaj

jakie pytanie taka odpowiedź. Jeśli pytasz o rzeczy których nie można dokładnie podać to na jaką odpowiedź liczysz?
Ale może ci coś nakreślę, polecam ksiązki do ekonomi traktujące o bezrobociu.
A słyszałeś może coś o czarnej strefie? Czyli osoby pracujące faktycznie jednak traktowane jako bezrobotne. I teraz zagadka dla ciebie, czy jak uwzględnisz że te osoby pracują to bezrobocie spadnie czy się zwiększy?
A może słyszałeś o tak zwanych "niebieskich ptakach", czyli osobach, które po prostu nie chcą pracować a ujmuje się je jako bezrobotne, mimo, że w zasadzie nie powinno wszak oni nie chcą pracy.
A słyszałeś może o takich sytuacjach, że jeden z małżonków zarabia wystarczająco dużo, że drugi nie musi (i nie zamierza) pracować?
A może słyszałeś o takich, którzy wolą doić MOPSy i inne tego typu instytucje zamiast wziąć się do pracy?
A może słyszałeś o osobach, które wyjeżdżają na zachód do pracy a są wykazywane w kraju jako bezrobotne?

A teraz ładnie się zastanów czy jak te wszystkie rzeczy uwzględnisz to faktyczne bezrobocie (dotyczące osób, które chcą pracować i aktywnie szukają pracy) będzie niższe czy wyższe od oficjalnego?

Dzizas czy każdemu trzeba tak wszystko wyjaśniać jak dziecku?

coś ci się pomyliło. Walczę po prostu z ludzką niewiedzą i chęcią manipulacji.
Dlaczego piszesz, że uczepiłem się? To ty napisałeś o oficjalnej, a ja odpowiedziałem, że nieoficjalna jest znacznie mniejsza i napisałem dlaczego tak jest (normalna dyskusja). Skoro ty to traktujesz w charakterze informacji partyjnych to z tobą coś jest nie tak. Ja po prostu stwierdziłem fakt jak jest naprawdę i to niezależnie jaka ekipa rządzi, takimi własnie prawami podlega bezrobocie.
Także przykro mi, że boli cię jak ktoś ci trochę wiedzy wpoi do głowy.

A tak btw to chyba też tobie musiałem tłumaczyć co to jest PKB relne? Bo zdaje się sugerowałeś, że od OFICJALNEGO komunikatu o wzroście PKB, należałoby odjąć inflację i wtedy wyjdzie realne PKB.
Czyż nie tak było?

no to jeśli nie tobie to sory.

gdyby Cię tak pycha nie rozpierała

z tym już nie będę dyskutował, bo ani nie będę obiektywny ani nie jest to temat wymierny.