Teraws
/ 90.156.22.* / 2015-08-25 12:15
Tak??? To dziwne bo ja we Wrocku szukam pracy juz od kwietnia i nie moge znalezc, bylem juz na kilkunastu rekrutacjach i d....pa. Zaczalem sie w koncu zastanawiac nad wyjazdem do Anglii do pracy, bo mam juz dosc szukania pracy w Polsce i tych marnych zarobkow. Na rozmowach mowie, ze chce 2500zl netto to patrza na mnie jak na ufo, w koncu powiedzialem, ze chce 1600-2000netto tez nie dostalem tej pracy, wiec ja nie wiem kogo oni szukaja, jesli osoba ze sporym doswiadczeniem po studiach scislych technicznych im nie pasuje. Jestem splukany do zera i nawet nie mam na wyjazd do Anglii ale jakbym mial z 5000zl to nawet bym sie ani chwili nie zastanawial nad wyjazem, najwyzej bym wrocil jakbym nic tam nie znalazl, ale wiedzialbym ze sprobowalem sil tez poza granicami Polski z nadzieja na lesze jutro i godny byt. Ode mnie niedawno z rodziny wyjechaly 3 osoby do Anglii i sa mega zadowolone, wszystkie znalazly prace, mieszkaja w dobrych warunkach i szkola jezyk, a jak go podszkola, to beda rekrutowac na stanowiska po swoich studiach, bo potrzebuja ludzi z dobrym ang na stanowiska techniczne i wtedy zarabiasz m-cznie 12-18tys, a nie 2 tys. Moze dlatego spadlo bezrobocie, bo ludzie wciaz wyjezdzaja do pracy za granica, albo nie rejestruja sie w Urzedzie Pracy, bo ja tez nie jestem zarejestrowany.