Umowa ta jest usadowiona na bardzo niekorzystnych warunkach. Chodzi mi o czas trwania umowy a nie o cenę. Jak wszyscy wiedzą Polska jest jednym z niewielu krajow obdażonych obficie darem bożym, gazem łupkowym (shale gas). Zasoby gazu są bardzo duże. Tak duże, że wygląda na to, że roczne zapotrzebowanie gazu przez następne co najmniej sto lat byłoby zaspokojone. Czy jest to wszystko mitem czy prawdą? Jest to prawdą. Do dnia dzisiejszego wydano kilkadziesiąt licencji na wiercenia i eksploatację złóż gazu łupkowego. Większość licencji jest w rękach firm amerykańskich takich jak: Exxon, Marathon Oil, Chevron, Conoco i wiele innych, które posiadają, jako jedyne do tej pory na świecie wraz z Kanadyjczykami, sprawdzone technologie. Nazwy firm gwarantują sukces. Polskie, mikroskopijne jeszcze firmy, nie mają szansy na zorganizowaną na tak dużą skalę produkcji aby zaspokoić zapotrzebowanie kraju na gaz. Przypominam, że odbiorcy gazu i tak będą musieli go odkupić od dostawcy i dopóki polskie firmy nie staną się wiarygodne nie ma co sobie zawracać głowy żalami ,,dlaczego nie Polacy”. Wydobycie gazu i jego przetwórstwo, zaspokającego polskie zapotrzebowanie, można zorganizować w ciągu 10 lat. Jaki jest więc sens zawierania umowy na tak długi okres czasu z Gazpromem aż do 2037 roku a w dodatku na niezbyt dobrych warunkach finansowych? Podpisanie czegoś takiego stanowi nic innego tylko przestępstwo gospodarcze. Wygląda, że jeszcze jedno pokolenie ma zagwarantowaną zależność od Rosjan.