ggaga
/ 83.17.92.* / 2009-09-11 12:12
Niezly clown byl z tego faceta. Potrafil np. w najgoretszym momencie kampanii wyborczej wyskoczyc z rewelacja, jakoby konkurencja napuscila na niego nozownikow, ktorzy zranili go, nieomal wykrwawil sie na smierc... kilka dni pozniej byl zdrow jak ryba, rany nie chcial pokazac.