SVP w Szwajcarii, FPO w Austrii, Front Narodowy we Francji, Front Flamandzki w Belgii, Niepodległościowcy w Wlk. Brytanii - w Europie rośnie poracie dla partii narodowych i radykalnych. Poprawność polityczna przestaje być modna i oddawać interesy znacznej części społeczeństwa.
Istotną nowością jest fakt, że partie te uzyskują coraz większe poparcie u zamożnych, młodych i dobrze wykształconych. Pryska zatem mit lansowany od dekad, że ruchy radykalno - populistyczne to ruchy odrzuconych, tych którym się nie udało.
Tak pojmowany radykalizm, staje się stałym, rosnącym w siłę elementem krajobrazu politycznego Europy .
Istotną cezurą czasową będą przyszłoroczne wybory prezydenckie we Francji, w których Marie Le Pen - wedle ostatnich sondaży - z pewnością odegra kluczową rolę.
Radykalizm lub populizm polityczny, jako społeczna odpowiedź na rządy partiokracji, na frustrację i niezadowolenie, w Polsce zaczną także zyskiwać wkrótce na znaczeniu. To nieuchronne i nieuniknione.
Szerzej na ten temat radykalizmu i jego polskich odniesień na: frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot.com