kwant2000
/ 2011-06-13 12:32
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Chińczycy zaoferowali budowę 50 kilometrowego odcinka A-2 za 1,3 mld zł. (26mln zł – 6,5 mln euro za kilometr. POmedia prześcigają się w obrzydzeniu Polakom tej rzekomo niewiarygodnej chińskiej firmy. Przeciętny Kowalski nie usłyszy, że polscy powykonawcy byli szantażowani przez polskie firmy, które przegrały przetarg, że w przypadku podjęcia się prac zleconych przez Chińczyków, nie mają co liczyć na robotę przy następnych podobnych inwestycjach drogowych.
Ponadto w mainstreamowych mediach trudno był się doszukać zarzutów chińskiej firmy pod adresem strony polskiej. A są one następujące: "Bezzasadne przedłużanie terminów płatności przez inwestora, zaniżanie ilości oraz wartości wykonanych prac budowlanych przez głównego inżyniera kontraktu, nieobiektywna weryfikacja i ocena wykonanych prac na budowie przez osoby nadzorujące projekt oraz nieoczekiwany wzrost cen na rynku materiałów budowlanych."
AntyPOlskie POmedia chcą wmówić polskiemu społeczeństwu, że nie jest możliwe wybudowanie kilometra autostrady za 6,5 mln euro za kilometr…Czyżby? A jak to wygląda w cywilizowanym świecie wolnym od Mirów, Zbychów i Rychów? Podaje za: www.drogi.inzyniernia.pl Chorwacja – 6,68 euro/km, Dania – 5,89 euro/km.
W artykule: wyborcza.biz/biznes/1,100896,7863441,Autostrada_A4_do_Rzeszowa_na_mistrzostwa_Euro_2012.html
znalazłem ciekawą informację: koszty budowy 33 kilometrów autostrady A-4 pod Rzeszowem wyniosły 1,418 mld złotych, czyli prawie 43 miliony złotych za kilometr (10,73 mln euro za kilometr), czyli prawie dwa razy drożej niż w Danii. Czyżby materiały i siła robocza w Dani była dwukrotnie niższa niż a Polsce?