JanKS
/ 2007-12-20 15:42
/
Bywalec forum
Można też ułatwić sobie sprawę i po prostu wysłać ich na Syberię - bez szkolenia, bez broni, tylko z miseczkami do ryżu. A już niech Car ....emm... no.... Prezydent? Rosji robi sobie z nimi, co zechce. A ponieważ pewnie nic nie zrobi, to problem rozwiąże się sam.
I dla odmiany klimat syberyjski rozwiąże nierosyjski problem.
A Cesarz .... emmm.... no.... Przewodniczący? Chin oświadczy, że to uciekinierzy, nielegalni imigranci i w ogóle to ich w cale nie ma, i dyplomatycznie uniknie się zamieszania z wojną.
Pozdrawiam