A kto ci kazał w jednym funduszu tkwić przez dziesięciolecia
Nikt mi nic nie "kazał" deklu, po prostu wziąłem taki przekrojowy okres bo on mówi więcej
Dlatego np.parasolowe.
Co ty znowu bredzisz o tym parasolu, weź skończ bo to nie ma tu nic do rzeczy
Bo 1 luty 2009 to jest dno bessy na akcjach
Początek okresu 2007-04-30
Jeden jest na górce to żeby być obiektywnym musi być i dołek.Nie zauważyłeś że wykresy giełdowe nie przebiegają w prostej linii.
Ale co mnie to obchodzi, wziąłem do porówania okres od początku istnienia pierwszego z brzegu funduszu pieniężnego, mogę wziąć każdy inny okres prócz tendencyjnie dobranego od 1 lutego 2009 i też wyjdzie, że dowolny fundusz pieniężny wygrywa z funduszem akcji
Używasz pojęć o których nie masz pojęcia.Jeżeli w dobrym momencie przejdziesz z akcji np.w obligacyjny , to nie ma wpływu.
Kuźwa, ja nie mogę, no ale przecież jak się skonwertuje środki do funduszu obligacji z akcji to wtedy już nie ma co porównywać bo następuje brak ciągłości w okresie inwestycji, co ty więc bredzisz znowu jakieś bezsensy
bitcoin to spółka
Ile razy trzeba ci powtarzać , że mnie g.... wirtualna waluta obchodzi.
Każdy wie, że bitcoin to waluta a nie spółka ale dla ciebie to spółka ha ha ha ha ha
Czegoś się tu nie doczytałeś , myli ci się rentowność obligacji emitenta z zyskownością ich posiadacza.Przecież dla ciebie jak oprocentowanie amerykańskich obligacji spadła , do tego kurs USD poleciał na pysk , to ty się jako posiadacz cieszysz bo rentowność ich rośnie.Jesteś kretynem bo rentowność rośnie skarbowi państwa czyli emitentowi , niedorozwinięty imbecylu
Buhahahahahaha, co za kretyn :-)))))
To jest rynek wtórny a więc tu oprocentowanie emitenta po prostu nie istnieje więc kompromitujesz się do reszty ha ha ha ha