Chetnie sie zadluzamy, a niby jakie mamy inne wyjscie? Mieszkac gdzies trzeba, zalozyc rodzine tez chcemy, a zarobki nie wystarczaja aby kupic mieszkanie bez pomocy kredytu:(

śmieszni jesteście

Oprócz tego, że ""Na sprzedaż w 2010 roku wpływ mogą mieć także psychologiczne i realne konsekwencje ogłoszenia, a następnie wdrożenia zaleceń rekomendacji T"" to BEŁKOT, BEŁKOT, BEŁKOT, a sam tytuł jest poprostu K-O-M-I-C-Z-N-Y...

POLSKA, POD WZGLĘDEM DOSTĘPNOŚCI MIESZKAŃ (DOSTĘPNOŚĆ: STOSUNEK PRZECIĘTENGO WYNAGRODZENIA NETTO -w danym miejscu- DO ŚREDNIEJ CENY 1m2 MIESZKANIA -w danym miejscu-) JEST NA SAMYM KOŃCU UE. U NAS STOSUNEK zarobków do ceny 1m2 to 1:2. WSZĘDZIE W CYWILIZOWANEJ UE to MIMINUM! 1:1. KREDYTY NA 30lat są NIEMOŻIWE DO WZIĘCIA - PONIEWAŻ SA NIEEKONOMICZNE i UPOŚLEDZAJĄ GOSPODARKĘ POPRZEZ OGRANICZENIE KONSUMPCJI INNYCH TOWARÓW.
U NAS WYSPEKULOWANO CENĘ MIESZKAŃ, a TERAZ lobby: DEWELOPERSKO/PSEŁDO DORADCZE/POŚRENICZĄCE WMAWIA NAM, ŻE TAKIE CENY SĄ DOBRE?!? i NA TAKIE MY CHCEMY SIE ZADŁUŻAĆ?!?

MY CHCEMY ZARABIAĆ 325EUROBRUTTO (minimalne w UE to 800EURO NETTO), a CENY MIESZKAŃ ŚREDNIO TAKIE SAME JAK W UE.

MY CHCEMY DOSTAWAĆ KREDYTY NA 50 LAT i WIĘCEJ, ŻEBY NASZA RATA NA TE PRZEWARTOCIOWANE MIESZKANIA LEDWO LEDWO, MIEŚCIŁA SIĘ Z BUDŻECIE MIESIĘCZNYM - 1dziecko, mięso 1 w tygodniu, 15 letni samochód wymieanić na kolejny 15letni, 0 wakacji i oszczędności - TAAAAAAAAAAAAAK WŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAŚNIE TEEEEEEEEEEEEEEEGO CHCEEEEEEEEEEEEEEEEEEMY

Tak bardzo chętnie się zadłużyłem. Pragnę jeszcze wiele razy się zadłużyć. Żałosne.