JX
/ 91.193.160.* / 2010-03-09 23:00
Pan Cymański jest zwyczajnie obłudny i kraj ogląda z tzw. lotu ptaka!
Ten wywiad, wzorem prowadzącego program dla dzieci, który myśląc, że jest już poza kamerą, powiedział: "A teraz drogie dzieci, możecie pocałować misia w d..ę", powinien zakończyć się wierszykiem J. Tuwima:
"Absztyfikanci Grubej Berty I katowickie węglokopy,
I borysławskie naftowierty, I lodzermensche, bycze chłopy.
Warszawskie bubki, żygolaki Z szajką wytwornych pind na kupę,
Rębajły, franty, zabijaki, Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Izraelitcy doktorkowie, Widnia, żydowskiej Mekki, flance,
Co w Bochni, Stryju i Krakowie Szerzycie kulturalną francę!
Którzy chlipiecie z “Naje Fraje” Swą intelektualną zupę,
Mądrale, oczytane faje, Całujcie mnie wszyscy w dupę".
Zwrotek jest więcej, ale i te wystarczyłyby.