Amerykanie? To przecież niemiecka robota. Tak się przynajmniej twierdzi. A chodzi o usunięcie poważnej przeszkody do przekształcenia tamtego rejonu w niemiecką strefę wpływów jaką jest Serbia. U nas zapewne na warsztat pójdzie Śląsk. Na razie śląscy autonomiści żadają niezależności finansowej, ale wiadomo, że kto ma pieniądze, ten ma władzę. Po niezależności finansowej, przyjdzie kolej na niezależność polityczną. Już niemieccy przyjaciele Polski i Polaków się o to zatroszczą.

heh - no ciekawe - tylko, że politycznie (a polityce nikt nawet nie wspomina o etyce, uczciwości, moralności itp.) uznanie niepodległości Kosowa ma dla nas wymiar jednoczący z UE i NATO, a nad Gruzją wisi cały czas Rosja i drażnienie jej jest dla nas ryzykowne.
Owszem w Serbii też Rosjanie próbowali namieszać, ale okazało sie (wyjątkowo ostatnio), że USA nie ustąpiło.