moze dokladniej-ja w dalszym ciagu zamieszkuje czesc tej nieruchomosci o ktorej mowa.Jestem repatriantem drugiego rzutu.W w/w nieruchomosci jako pozostalosci po bylych mieszkancach III-rzeszy mieszkam juz ponad 40 lat,miala byc nam przyznana za pozostawione mienie.W 2003 r,dowiedzialam sie,ze czesc nieruchomosci,ktora ja dzierzawilam przez ponad 40lat zostala po cichu sprzedana osobie innej bez wypowiedzenie nam umowy najmu juz 5 lat wczesniej.Nowi wlasciciele przy pomocy Policji wysiedlili nas z czesci zajmowanych przez nas pomieszczen i gdzie jest tu prawo.Nam sie przeciez nalezalo prawo pierwokupu i to bez zadnego przetargu , jezeli to wogole jakis byl.Do wykupu reszty zmusil nas wojt gminy,grozac nam, ze jezeli nie wykupimy,to komus innemu sprzeda.Teraz sytuacja mieszkalna jest bardzo ciezka bo dodatkowo UG zrobil nam droge gminna przez podworko prowadzaca do nikad.Jest ona wlasnscia wszystkich ale nie nas,strach wychodzic na podworko,bo tam zbieraja sie masowo osoby spozywajace alkohol.Przeciw gminie chce zalozyc sprawe do sadu ale nie wiem do jakiego.