Zgadzam się. Warto dodać, że to nie pierwszy taki numer - mieliśmy już taki scenariusz oszustwa drobnych ciułaczy w przypadku PGE i JSW. Popatrzcie tylko na cenę jaka była w ofercie publicznej i jaka jest teraz - fakty mówią same za siebie! I nie można tu mówić, że rząd nie miał świadomości, bo dobrze wie, jaka jest wartość prywatyzowanych firm, ma przecież specjalistów, którzy potrafią dobrze wycenić. Była to więc kolejna grabież drobnych - zwykłych obywateli. I nie można tu mówić po prostu o grze giełdowej, bo to jest pierwsze wejście na rynek i uczciwa wycena się należy. Premier zachęcał obywateli do wzięcia udziału w prywatyzacji, więc tym bardziej powinien spełnić rolę uczciwego kupca. Jak się przekonaliśmy, nie było tak, bo inwestorzy instytucjonalni, którzy mają wysokiej klasy specjalistów od wyceny, nie kupili tych akcji. A ja, jako drobny akcjonariusz, nie potrafię wycenić i muszę komuś zaufać. Stwierdzam, że po raz kolejny zostałem oszukany! Był to więc kolejny szwindel Platformy Obywatelskiej bez dwóch zdań.