Przecież napisali, że ich pobyt tam to:
(...)element wysiłków na rzecz umocnienia bezpieczeństwa przed wyznaczonymi na 20 sierpnia wyborami prezydenckimi(...)
Nie są tam po to, żeby kogokolwiek łapać, tylko odstraszać.
A że najgorzej będzie w centrum produkcji opium to normalne, bo to za duży pieniądz, żeby go ktoś wypuścił z rąk...