Donald Tusk uczy się angielskiego. Po co?
Money.pl
/ 2011-05-21 10:39
-+
/ 79.163.25.* / 2011-05-21 15:46
Jednak lepiej byłoby gdyby uczył się rosyjskiego. Gdyby nie wiedział o co chodzi słysząc okrzyk "Ruki wier !!", wiadomo jaki byłby skutek tej niewiedzy.
rozwado
/ 2011-05-21 12:16
/
Tysiącznik na forum
Chodzi o spotkanie towarzyskie z Manchester United.
arch
/ 2011-05-21 12:40
/
Tysiącznik na forum
żebyby zrozumiał po angielsku matoła ?
Za czasów Józefa Wissarionowicza i Bolesława Bieruta krytyka rządu kończyła się kulą w
łeb albo, w najlepszym razie, zsyłką do obozu.
Droga, jaką musi przebyć Donald Tusk, aby osiągnąć standardy ówczesnej sprawiedliwości,
jest jeszcze dość długa, no ale od czegoś trzeba zacząć. .
kress
/ 91.193.208.* / 2011-05-21 12:06
Sensacyjna wiadomość - Tusk uczy się angielskiego. Nasuwa się tylko pytanie: i co z tego? Wszyscy politycy powinni znać język polski i angielski. Niestety u jednych kiepsko z tym pierwszym, a inni z kolei nie potrafią nawet "good morning" w tym drugim. O tyle dobrze, że przynajmniej premier próbuje coś z tym zrobić.
Bredzislaw znal francuski ale zapomniał
ale w koło jest wesoło
/ 83.238.153.* / 2011-05-21 12:15
Wszyscy politycy powinni znać język polski i angielski
o idisz zapomniałeś ??
kress
/ 91.193.208.* / 2011-05-21 13:37
Zastanawiam się, co Twój komentarz miał na celu. Jak na razie nie widzę żadnego.
ale w koło jest wesoło
/ 83.238.153.* / 2011-05-21 10:51
odpowiedź jest prosta, po przegranych wyborach ucieknie do Drzewieckiego na Florydę, boi się że tutaj beknie za swoje przekręty :-)))
sak123
/ 79.186.165.* / 2011-05-21 10:48
Trzeba było wybrać na premiera osobę znającą angielski. Było by taniej.
ale w koło jest wesoło
/ 83.238.153.* / 2011-05-21 10:52
Trzeba było wybrać na premiera osobę
bojącą się latać
Było by taniej
Wszystkie fobie prezesa
/ 31.60.30.* / 2011-05-21 10:39
A prezes jakiego języka uczy się na wypadek gdyby wygrał wybory? Żadnego, bo jest zbyt tępy na naukę. To w jakim języku będzie rozmawiał z dyplomatami? Po belgijsku, jugosłowiańsku i gabońsku. Albo tak jak jego brat po polsku z prezydentem Litwy, bo litewski prezydent znał nasz język, a z nikim innym nie pogadał. Nie ma co mają bliźniaki zdolności lingwistyczne. Na szczęście wygrana prezesowi nie grozi i nie będzie musiał kompromitować się za granicą, tak jak czynił to jego brat.
nngjcdf
/ 83.238.149.* / 2011-05-21 16:56
Tu akurat wypisujesz bzdury ani Komorowski ani Tusk pod wzgledem wyksztalcenia do Kaczynskich to cienkie bolki. Kim jest Tusk? Niedouczonym magistrem prawa, Kaczor ma doktorat. Jakie wyksztalcenie ma Komorowski, niby mgr historii ale z wiedzy wynika, ze nie mial czasu na nauke. O Kaczynskiej, ktora znala 4 jezyki nie wspomne bo wyksztalcenia Komorowskiej nie znam ale wyglada na jakies kursy kucharskie. Oczywiscie o tych politologach, geodetach, socjologach, polonistkach w rzadzie nie wspominam. Oczywiscie nieznajomosc jezykow Tuska i Komora
nie przynosi nam ujmy.
Wszystkie fobie prezesa
/ 91.94.40.* / 2011-05-21 18:07
Ja nie o Kaczyńskiej kolego piszę i jej znajomości języków, bo ona nie pełniła żadnych funkcji publicznych. A jakie języki znali obaj bliźniacy? Żadnych, matoły nie znali. A jaki zawód ma prezes? Wymarły, doktor komunistycznego prawa pracy.Gdzie teraz znajdzie pracę ze swoimi kwalifikacjami? Nigdzie. Wiec bzdury to Ty wypisujesz. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy cudzej żony się czepiać, tak jak Ty to robisz.
Poliglota
/ 79.186.0.* / 2011-05-21 10:47
Oooooo.... Tak z samego rana? Wszystkie fobie prezesa? Czyżby? Klęska Platformy nawet już dla Ciebie widoczna, prawda?