Forum Forum inwestycyjneFundusze

Doradźcie mi proszę...

Doradźcie mi proszę...

Dominia / 83.6.226.* / 2007-08-02 21:53
Chciałabym zainwestować kwotę ok. 10 tysięcy, a potem kolejne 10 tys. dopłacać do już powstałej inwestycji przez powiedzmy rok. Co do straty, to jest niepożądana, ale liczę się z tako ową. Jestem w stanie starcić na tym "interesie" 10%. Moją inwestycję planuję na pięć lat z możliwością przedłużenia. Wróżką nie jestem, nie wiem co będzie za 5 lat. Może potrzebna mi będzie gotówka albo i nie. Czytałam sporo już na ten temat, jednak nie jestem osobą wybitnie się interesującą tematem, więc jak dla mnie wchodzą w grę subfundusze funduszy i aktywnej alokacji. Nie mam ochoty ani czasu obserwować rynku ani trendów, a w takim typie funduszy zrobią to za mnie zarządzający.

Teraz po tak długim wywodzie: pytanie jakie fundusze mi w moim przypadku polecacie i dlaczego, czekam na konkretne odpowiedzi. Dziękuję bardzo.
Wyświetlaj:
sebastian9 / 91.94.16.* / 2007-08-08 12:59
Witam serdecznie,

w takim przypadku polecałbym konto inwestycyjne, poprzez które można nabywać różnego typu fundusze. Pozwoli to Pani zminimalizować ewentualne straty wynikające np z korekty na polskiej giełdzie, gdyż będzie istniała możliwość przeniesienia kapitału np za granicę.
Sam korzystam z takiego i muszę przyznać ze się sprawdza. Sugeruję jednocześnie ostrożność w kontaktach z różnego rodzaju doradcami, gdyż nawet Ci z największych firm są często mało kompetentni. Ale to już moja osobista sugestia. Proszę wybaczyć,że nie podaje całej oferty, lecz jest ona bardzo obszerna. Chętnie odpowiem na wszystkie pytania. Pozdrawiam
TaS / 2007-08-07 02:38 / Tysiącznik na forum
duzo sprzecznosci... niespojna strategia... nie wyglada to dobrze :) ale dobrze,ze choc szczerze piszesz co Cie boli :)

mysle,ze 10% akcyjnych w portfelu to max na jaki mozesz sobie pozwolic, przy takich zalozeniach co do ryzyka :)

zycze sukcesów :)
Dominia / 83.6.98.* / 2007-08-07 21:45
dzięki, intryguje mnie to co napisałeś o sprzecznościach, niespójnej strategi i co gorsze, że nie wygląda to dobrze. Co masz na myśli, mógłbyś sprecyzować?
TaS / 2007-08-08 01:38 / Tysiącznik na forum
sprzeczności:

Czytałam sporo już na ten temat, jednak nie jestem
osobą wybitnie się interesującą tematem

niespójna strategia:

subfundusze
funduszy i aktywnej alokacji. Nie mam ochoty ani czasu obserwować rynku ani trendów,

:) chyba taka odpowiedz Cie zadowala? :)
jesli pozwalasz sobie na strate rzedu 10% to szacuje, ze nie więcej jak 25-30% powinna miec w akcjach (z naciskiem na mniej). Choc czas jaki wskazalas pozwalalby zainwestowac wiecej w akcyjne...

wiesz czym sie roznia subfundusze od funduszy? mam nadzieje,ze to zwykle przejezyczenie jest.
gega / 87.207.235.* / 2007-08-04 01:25
gega
Od dłuższego czasu interesuję się grą na giełdzie, oraz inwestowaniem
pieniędzy we fundusze m.in. PKO/CS, Arka, TFI, BPH.
Ze względu na określoną kwotę, czas inwestycji (5 lat), i stopień ryzyka
proponował bym jeden z funduszy zrównoważonych. Tutaj prym
moim zdaniem wiedzie ARKA, ze względu na dobrze zarządzany portfel
inwestycyjny.
Trade / 2007-08-03 23:23 / Bywalec forum
Zakłada Pani że okres inwestycji to 5 lat lub dłużej i może pani ponieść 10% strat. Według mnie w tak długim okresie inwestycji strata nie nastąpi. Proponował bym na początek fundusz arka stabilnego wzrostu który jest najlepszym funduszem stabilnym. Fundusz ten dobrze radzi sobie z spadkami na gpw ma dobrze z dywersyfikowany portfel który czyni go liderem. W dłuższym czasie osiąga dobre wyniki aktualnie za 5 lat to 108% lecz nie można powiedzieć że za kolejne 5 lat jego stopa zwrotu będzie taka sama. Moim zdaniem portfel powinien wyglądać tak
arka stabilnego wzrostu - 50%
arka ochrony kapitału - 30%
i arka zrównoważona lub seb zrównoważony - 20%
jak można było zauważyć zawsze arka po nie wasz jest liderem wśród zarządzania naszymi pieniędzmi. pozdro
Vector / 83.14.138.* / 2007-08-03 11:17
Witam
Prosilbym o podanie maila To skonataktuje sie z Pania i rozwieje Pani watpliwości oraz doradze co mozliwosci lokowania pieniedzy
sebastian.drutowski / 2007-08-03 11:12 / "Uznany doradca inwestycyjny"
Proponuję właśnie na początek zacząć od funduszy w miarę bezpiecznych czyli aktywnej alokacji i stabilnego wzrostu. Pooszczędza sobie Pani w nich np. rok i jeśli się np. Pani spodoba będzie można pomyśleć, żeby dodać później może jakiś fund zrównoważony lub nawet jakiś akcyjny. Z funduszy aktywnej alokacji polecam szczególne Skarbiec Ochrony Kapitału, także Allianz, Uniaktywną alokację. Jeśli chodzi o stabilny wzrost to może być SEB4, Lukas, CU stabilnego inwestowania, na upartego może być także Arka (ten fundusz byłby świetny gdyby miał trochę mniejsze aktywa, ale i tak zasługuje na szacunek za to jak spisywał się w poprzednich latach). Inwestycję sugerował bym podzielić w proporcji 50% (fundusz aktywnej alokacji) - 50% (dwa fundusze stabilnego wzrostu - 2 razy 25%). Pozdrawiam
Dominia / 83.6.243.* / 2007-08-03 21:34
wreszcie jakaś konkretna odpowiedź. Dziękuję bardzo. A jakie ma Pan zdanie o funduszu Unistoprocentbis albo o unimaxzrównoważony, zamiast uniaktywnej alokacji, bo przyznam się, że to TFI mnie interesuje? Jako ta bardziej "ryzykowna" część mojej inwestycji?
sebastian.drutowski / 2007-08-03 22:26 / "Uznany doradca inwestycyjny"
Unimaxzrównoważony może być ciekawą propozycją, ale fundusz ten wystartował w lipcu i trudno o nim cokolwiek powiedzieć. Zastanawiał bym się jednak na jedną rzeczą. Jest to fundusz funduszy czyli nabywa jednostki już istniejących funduszy inwestycyjnych innych towarzystw działających na polskim rynku. Taki zabieg może jednak niekorzystnie odbić się w przyszłości na rentowności tego funduszu. Trzeba by go jeszcze poobserwować.
Unistoprocentbis to fundusz stabilnego wzrostu, ale z bardzo małym udziałem akcji (jak na taki typ funduszu) i raczej "niezadowalającą" stopą zwrotu. Mimo wszystko nie polecam.
Ale jeśli Pani zainteresowała się ofertą towarzystwa Union Investment, zamiast Unimax-u lepiej byłoby wziąć Unikoronę Zrównoważoną (bardzo dobry fundusz, trochę ryzykowniejszy od funduszy stabilnego wzrostu ale inwestujący tylko w duże spółki). Został a by w portfelu też aktywna alokacja, ale już nie z oferty towarzystwa Union Inv. tylko jakaś inna (będę uciążliwy, ale naprawdę warto jest się zainteresować Skarbcem Ochrony Kapitału), bo konieczna jest zasada dywersyfikacji (czyli nie trzymamy w jednym portfelu dwóch funduszy tego samego towarzystwa, inwestujących do tego, w ten sam segment rynku). Jako trzeci fundusz można by było postawić na coś stabilnego wzrostu. Portfel mógłby wyglądać np. tak:
Unikorona Zrównoważony - 30%
Skarbiec Ochrony Kapitału (aktywna aloakcja) - 40%
Seb 4 (fundusz stabilnego wzrostu) - 30%
Jeśli by się Pani spodobało inwestowanie, po jakimś czasie można by było dokupić jakiś fundusz akcyjny lub tylko zostać przy tych i zmienić proporcję na bardziej agresywniejszą (większy procentowy udział funduszu zrównoważonego). Pozdrawiam
Dominia / 83.6.243.* / 2007-08-03 22:50
Dziękuję bardzo. Rzeczywiście bardzo ciekawą propozycję. Rozważę taką strukturę portfela. Co do akcyjnych nie jestem przekonana. Po prostu nie stać mnie na takie spadki, jak ostatnio. Nie interesują mnie Bóg wie jakie zyski, kosztem ryzyka, nieprzespanych nocy, a najgorsze straty oszczędności. Wolę coś pewniejszego, a jednocześnie dającego większe możliwości niż lokata.
sebastian.drutowski / 2007-08-03 22:43 / "Uznany doradca inwestycyjny"
Nie proponuję też pochopnie rezygnować z funduszu aktywnej alokacji. To są w miarę bezpieczne fundusze, które z reguły dobrze zachowują się podczas spadków (czyli niewiele tracą) i zapewniają przyzwoity zysk, gdy na giełdzie panują wzrosty. Szczególnie te fundusze polecane są do dłuższego inwestowania (w takim okresie zwykle na giełdzie słabsze okresy przeplatają się z lepszymi, a aktywna alokacja właśnie dopasowuje się do takich zmian).
Aras85 / 2007-08-02 22:54
z takim podejsciem proponuje lokate
Dominia / 83.6.243.* / 2007-08-03 00:22
na 5 lat? rzeczywiście bardzo konkretna ta odpowiedź. Dzięki, ale nie. Lokata ma wiele minusów np. nie można jej zerwać, nie tracąc zysku, zamraża mi środki, zysk z niej marny.
Jeszcze na tyle ile się orientuję, to lepsze byłyby fundusze pieniężne, bo zyski podobne, a chociaż kasa nie jest zamrożona.
Masz jeszcze jakieś suuuper pomysły. Chyba nie docztałeś mojego posta, niestety.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy