Drgnęło w mieszkaniówce

Money.pl / 2009-11-18 11:48
Komentarze do wiadomości: Drgnęło w mieszkaniówce.
Wyświetlaj:
fred_894 / 188.33.222.* / 2009-11-26 22:49
skoro drgnęło to dlaczego coraz więcej agentów do mnie dzwoni? 5 m-cy temu jak zadzwonił do mnie jeden na 2 tygodnie to było święto. Obecnie praktycznie codziennie mam co najmniej jeden telefon i kilka emaili w skrzynce pocztowej... Cóż to może oznaczać? Przewagę popytu czy podaży?
informer / 91.212.223.* / 2009-11-18 15:43
Hehe, a wcześniej Szweda mówił że w 2010 zabraknie mieszkań i ceny będą rosły. A teraz gdy mamy rekordowo dużo mieszkań do sprzedaży i duzi deweloperzy znowu zaczynają budować (mniejsi nigdy nie przestali). Straszyli i obrażali się ale znowu muszą budować żeby przetrwać bo rynek wtórny jest przesycony i miszkań starczy na kilka lat a może nawet dłużej bo te 1,5 mln brakujących mieszkań to tylko fikcja.
Mr Bear / 217.98.12.* / 2009-11-18 13:50
I niech rynek rusza, aby tylko podniosła się jakość sprzedawanych mieszkań, bo zestawy stanu deweloperskiego "zrób to sam" są nieporozumieniem. Rozwijający się rynek nieruchomości napędza większą część gospodarki, ale żeby cokolwiek się rozwijało to musi być finansowanie zewnętrzne - w przypadku rynku nieruchomości zarówno po stronie podaży jak i popytu. Banki jednak skutecznie blokują całą gospodarkę, co jest smutne. Tym bardziej, że jest to wyraźna wina naszego ustroju politycznego jaki panował w ostatnim kilkudziesięcioleciu, który spowodował, iż nie rozwinął się polski system bankowy. Wszystkie nasze banki to córki banków zachodnich, które cyklicznie nas doją. Można by napisać grubą książkę opisującą zależność kursu PLN, polskiego importu i momentów bankowego transferu środków pieniężnych za granicę.

Najnowsze wpisy