Sposobem na kryzys jest zwiększenie efektywności pracy, a nie łapanie dodatkowych stanowisk, nawet, gdyby odnieść to do kryzysu jakości życia jednostki. Owszem, często wymaga to całkowitej reorganizacji pracy i podejścia do siebie, do pracowników - ze strony managera czy prezesa, ale owoce mogą być niewspółmierne. Moim zdaniem, warto zaangażować się pod tym względem w różne kursy, szkolenia, które oddziałują na ten aspekt organizacji. Wtedy kryzys nie będzie tak dotkliwy zarówno dla formy, jak i dla jednostki.