Zloty tanieje a to znaczy, że import spadnie a eksport wzrośnie. Polskie firmy powoli odzyskują w tej chwili konkurencyjność z przed dwóch lat i docelowo o ile ten korzystny trend się nie odwróci może to być motorem kolejnej fali wzrostu gospodarczego.
Dodam tylko, że polskie
akcje są warte więcej niż rok temu a jednak są sprzedawane za połowę cen z przed roku. Dla mnie wniosek jest tylko jeden, kupować, nawet, jeżeli spadki będą postępować to docelowo te
akcje będą znacznie więcej warte niż obecnie i przyniosą godziwą stopę zwrotu.
Kupować oczywiście w długofalowym inwestowaniu a nie jednego dnia wszystkie pieniądze w
akcje zamienić. Takie jest moje zdanie.