Pilsener
/ 2009-02-26 15:28
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
"Zdaniem Natalli-Świat, działania rządu wprowadzają zamieszanie w gospodarce i szkodzą przedsiębiorcom" - to oczywiste, ale działania poprzedniego polskiego rządu szkodziły gospodarce i przedsiębiorcom tak samo, o ile nie bardziej. To czysta hipokryzja - skąd nagła dbałość o kułaków, obszarników i spekulantów? Skąd nagła troska o gospodarkę wśród polskich polityków, którzy są przeciwni gospodarce wolnorynkowej i ograniczaniu sektora publicznego (a tylko taka polityka może pomóc gospodarce) - przeciętny polak nic nie wie o gospodarce, więc łatwo mu wmówić, że ta czy inna partia troszczy się o gospodarkę - tymczasem polskie partie polską gospodarkę łupią ile wlezie, duszą, nakładają ciągle nowe haracze, podatki i ograniczenia. Nijak nie pasuje to do tej troski - ale w polsce to norma, że co innego się mówi, a co innego robi.
1. Mówi się o wspieraniu handlu, a nakłada zakazy i ograniczenia
2. Mówi się o przyciąganiu kapitału i dbałości o silną złotówkę, a nakłada podatki od zysków kapitałowych
3. Mówi się o walce z bezrobociem, ale jednocześnie nakłada jedne z najwyższych na świecie podatków na dochody z pracy a pracodawców nękają 52 służby i liczne ograniczenia
4. Mówi się o wspieraniu najuboższych, ale dowala jedną z najwyższych na świecie akcyz na papierosy, alhohol czy prąd
5. Mówi się o.... - można tak opowiadać tak latami, historia polski i polskich rządów to jedna wielka niekompetencja i nieudolność.