Dzień dobry,
W jednym z banków składałem dyspozycję na wypadek śmierci - mojej żonie. Bank dyspozycję przyjął. Na moją specjalną prośbę - bardzo niechętnie, pracownica wydała ksero z potwierdzeniem zgodności z oryginałem. Jednocześnie dodała, że takie dyspozycje bank w zasadzie przyjmuje, jednak zgodnie z aktualnie obowiązującym prawem wypłat praktycznie nie dokonuje, czekając na wynik postępowania spadkowego (w domyśle - przez ten okres dysponuje nieoprocentowanym kapitałem). Wg pracownika tego banku - większość banków tak właśnie interpretuje zapis ustawy.
Mam pytania:
1) - czy bank może swobodnie decydować o terminach realizacji dyspozycji?
2) - Art 56, ust. 5 Prawa bankowego mówi "Kwota wypłacona zgodnie z ust. 1 nie wchodzi do spadku po posiadaczu rachunku".
- Jak sąd ma traktować dyspozycję, jeśli nie została ona zrealizowana przed podziałem spadku - czyli nie została wypłacona?
Przecież ustawa obliguje bank do wypłaty (termin?), a postępowanie spadkowe może potrwać nawet kilka lat - bank przez ten czas korzysta ze środków na koncie.