Forum Forum inwestycyjneFundusze

DZIEŃ monet kolekcjonerskich NBP - czy warto w nie inwestować...

DZIEŃ monet kolekcjonerskich NBP - czy warto w nie inwestować...

Redakcja forum / 2006-02-07 21:12
Monety kolekcjonerskie, jak chociażby teraz seria "Historyczne miasta w Polsce" o nomiale 2 zł. Czy warto robić lokatę z monet? Zapraszamy do wymiany poglądów. Dla autorów wypowiedzi upominek.
Wyświetlaj:
nefrees / 2006-02-08 13:23 / Uznany Gracz Giełdowy (II miejsce w konkursie giełdowym)
Mój teść jest kolekcjonerem monet polskich i nie tylko. Dzięki jego pasji zainteresowałam się tym rodzajem lokaty kapitału. Zgodzę się z Rafalem, iż jest to inwestycja dla cierpliwych. Chociaż ceny niektórych monet w bardzo szybkim czasie przybierają na wartości. Porównując ubiegłoroczną cenę kolekcjonerskiej 2 złotówki GN, z tegoroczną uzyskujemy 100% st. zwrotu (wg katalogu Parchimowicza) - jednaże ceny kształtujące się na rynku kolekcjonerskim są znacznie niższe. Gdybym miała poradzić w jakie kolekcjonerskie monety 2 złotowe opłaca się inwestować to zdecydowanie polecam serię Zwierzęta Świata (24 lutego ukaże się Świstak) - wzrost st. zwrotu monet z tej serii jest największy. Generalnie warto też inwestować w pierwsze monety z danej serii tematycznej.
Rafal / 212.123.204.* / 2006-02-08 13:02
Biorac pod uwage niewielkie naklady, ktore nalezy poniesc to jest to ciekawa alternatywa dla innych inwestycji. W zasadzie kupujac nowe emisje NBP warto zwrocic uwage na ich wielkosc. Im mniejsza emisja tym wartosc monety w czasie bedzie wzrastac szybciej. Z drugiej strony nie nalezy oczekiwac szybkich zyskow - jest to raczej alternatywna inwestycja dla cierpliwych.
Koliber234 / 89.229.14.* / 2014-08-01 11:04
Ogólnie niewielkie nakłady to jedno, ale bezpieczeństwo inwestycji i dosyć wysoka stopa zwrotu. Przecież niektóre emisje osiągają po 200% zysku dzień po. Więc jakby nie patrzeć sama inwestycja się opłaca. Jedyne na co zwrócić uwagę należy to fakt, że trzeba właśnie dokonywać zakupu w dniu emisji w sprawdzonych miejscach bez udziału pośredników. Mennica Staropolska jest jednym z takich miejsc, banki, z tym, że w bankach nie zawsze są wszystkie monety i bardzo często bez układu nie da się ich kupić.
LUKASZ inwestor / 83.31.143.* / 2006-02-08 18:05
Witam

Na początku chciałbym podziękować za 2 upominki, które dostałem z Money.pl :
Smycz i Kubek są już na mojej półce, na której jest jeszcze sporo miejsca... :-)

Teraz troche o monetach numizmatycznych. Jako że zajmuję się tym od kilku lat, chciałbym rozwinąć ten temat, zaczełem już o tym troche pisać krótko w moim poście sprzed miesiąca, teraz dokładniej:

Jeszcze rok temu najlepszą lokatą (z monet) były monety 2 zł Gold Nordic, np. Zygmunt August z 1996 r kosztuje dzisiaj ponad 200 zł, czyli ponad 100 razy więcej w przeciągu 10 lat!, Województwo Dolnośląskie 2004 r.- pierwsze z serii województw polskich po 2 latach kosztuje 10 zł - 5 razy więcej w ciągu 2 lat.

TERAZ NA RYNKU MONET DWUZŁOTOWYCH obserwuje się zjawisko zatrzymania, albo nawet spadku ich cen - woj. dolnośląskie kosztowało już 10 zł -teraz można nawet kupić za 6 zł, puchacz cały worek kosztował już 160 zł, a teraz można nabyć nawet za 120 zł (worek menniczy 50sztuk monet 2 zł).

CO JEST TEGO PRZYCZYNĄ ???
1) NBP zaczął wypuszczać kosmiczne nakłady monet 2-złotowych widząc w tym niezły interes -nakłady na rok 2006 przekraczają 1 milon sztuk dla każdej nowo wydanej monety 2 złotowej. To ogromny nakład, przez co monety cały czas leżą w skarbcu i jest ogromna podaż tych monet. A co za tym idzie rynek się napycha i ceny monet dwuzłotowych zaczynają spadać, kierując się do ich nominalnej wartości czyli 2 złotych.

2) Monety są wykonane ze zwykłego niewatościowego metalu - cena ich nie powinna rosnąć ze względu na wzrost wartości metalu który nie przedstawia żadnej wartości.

3) W ZWIĄZKU Z TAKIM STANEM RZECZY WSZYSCY ZNAWCY MONET ZACZĘLI PRZERZUCAĆ SIĘ NA ZŁOTO, które od ostatnich kilku miesięcy ostro idzie w góre, i przewidywania analityków i speców z tej dziedziny są taki że powinniśmy mieć "gorączke złota" w najbliższych latach cena złota będzie szła szybko do góry.

Popatrzcie jak duże jest zapotrzebowanie i jak szybko się sprzedają MONETY ZŁOTE NBP, które sprzedają się na pniu, np:

- Papież Jan Paweł II z 2005 roku, który kosztował 520 zł, dzisiaj po czasie pół roku kosztuje pomiędzy 1500 a 2000 zł, i jego cena będzie nadal szybko wrastać.

- Stanisław August Poniatowski z 2005 r. kosztwał ok. 500 zł, dzisiaj już 1100 zł (minęło pół roku - patrzcie Allegro, sklepy numizmatyczne)

- Gałczyński 2005 - cena dzisiaj 1800-2000 zł

- Solidarność z 2005 r. - cena dzisiaj ok. 2500-2800 zł

REASUMUJĄC CENY MONET ZŁOTYCH, KTÓRYCH NAKŁADY JESZCZE SĄ BARDZO NISKIE kilka-kilkanaście tysięcy idą ostro w góre, wszyscy znawcy i żółtodzioby też, przeżucają się na MONETY ZŁOTE POLSKIE NBP, ale głównie te z wydarzeniami lub osobami ważnymi dla Polaków tj. Papież, Polscy królowie itp. których ceny idą dużo szybciej do góry niż innych np. ATEN, Turynu, Expo itp.

A złoto jako sam metal, zawsze w dłuższym horyzoncie będzie szło do góry.

Od pół roku obserwuje się wyprzedaż monet 2 złotowych, tak naprawde z metalu który nie przedstawia żadnej wartości, do tego od niedawna wydawanych w ogromnych nakładach, co ZATKAŁO rynek i ceny nie pójdą już dużo do góry, a nawet mogą sporo spaść.

RYNEK ZŁOTA dopiero w Polsce się rozwija, a monety takie Jak Papież 2005, Stanisław August Poniatowski, Solidarność będą cały czas szły stopniowo do góry, z krótkookresowymi korektami. Ich nakłady narazie są niskie. NBP co roku podwyższa nakłady wydawanych monet, także napewno te pierwsze o niskich nakładach i zarazem starsze będą szły mocno w góre.
Możliwe że za 5 lat NBP zacznie wypuszczać monety złote w większych ilościach i wtedy te o ogromnych nakładach, będą szły do góry ale dużo wolniej - czyli podobnie jak wzrasta cena złota.
Natomiast ZŁOTE monety które są wydawane teraz w niskich nakładach - cena ich będzie wzrastać, bo będą mało dostępne, do tego starsze.

pozdrawiam
LUKASZ inwestor
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy