już mi nie dobrze jak czytam o inwestowaniu w monety na przykładzie monety z Zygmuntem II Augustem, to była inna epoka, inne nakłady, jednym słowem dawno i nieprawda
dziś nakłady są gigantyczne, nawet nie da się zaplanować, ponieważ inny jest plan NBP a inny (wyższy) nakład jak przychodzi dzień sprzedaży
poza tym handlarze mają taniej, nawet 30%, bo mają zniżki,
na tych monetach zarabia tylko NBP i trochę pośrednicy
ja sobie dałem spokój z polskimi, nowymi monetami 3
lata temu, te z jeszcze 2004 przyniosły dochód, te po 2005 już nie
przy obecnych nakładach to niedługo te monety będą dołączone do margaryny
pozdrawiam wszystkich kolekcjonerów