Plagiat.
Hasło "pogłębiaj dno i trzymaj się koryta" dotyczyło gierkowskiego Programu Zabudowy Dolnej Wisły - o ile pamiętam ok. 1977 r.
Ale i tak gratuluję pamięci.
Nie wiem, czy zdaje Pan sobie sprawę, że w tamtych czasach, za taką kpinkę można było polecieć z pracy.
Akurat pracowałem wtedy w Gł. Komitecie Przeciwpowodziowym, podczepionym do DGWiM. Z dnia na dzień dobrze ustawieni przenie sli się do Programu Wisła.
Żadnej roboty, bo gospodarka już dogorywała a pensje niezłe
Nie widzę żadnej analogii.

tym się różnią ciemniaczku, że Malinowski już raz zapłacił podatek i inwestuje własne oszczędności po opodatkowaniu. Niekoniecznie musi zarobić, może wszystko stracić i tego nikt mu nie odda. A jak jest madry i zarobi to go jeszcze traz po kulach 19%.
Poniał wreszcie o co tu się rozchodzi. Jak nie poniał to sam zaiwestuj na giełdzie własna kasę, to może wtedy wreszcie zrozumiesz ale i to nie jest takie pewne.Kowalski za machanie łopatą, bo miał pod górkę do szkoły albo walił piwko pod budką, za 1000 zł. i tak ma za dużo.

Taka roznica, ze ten z lopata nie ryzykuje majatkiem, ktory zainwestowal w stanowisko pracy. Ten co macha lopata musial miec stworzone stanowisko przez tych, ktorzy inwestuja kase w emisje akcji firmy w ktorej machacz lopata pracuje. Pewnych pojec nie rozumiesz, firma emituje akcje, inwestorzy je kupuja, firma dostaje kase, nastepnie inwestuje i zatrudnia pracownikow. Zobacz GPW to potrojne opodatkowanie. Firma od zyskow placi podatek 19%, od dywidendy dla akcjonariuszy 19% i akcjonariusz od zyskow (czyli wzrostu wartosci firmy, w ktorej jest wlascicielem) rowniez 19%. Machajacy lopata te 19% raz placi i jeszcze ma kwote wolna od podatku, a dodatkowo pracodawca (akcjonariusz jest wspolwlascicielem firmy) placi za niego skladki, ktore zanizaja wynik firmy. Jak widzisz inwestowanie na GPW to rowniez prowizje i oplaty, ktore nie placi za niego firma tylko on sam, to samo dotyczy emerytury, ktora sam musi sobie wypracowac, jezeli GPW to jego glowne zajecie.

zniesienie podatku gieldowego byloby zaprzeczeniem panstwa solidarnego. Argument , ze sa to pieniadze juz opodatkowane jest rownie absurdalny jak argument ksiezy, ze pieniadze na tace tez juz sa opodatkowane. Prawie wszystkie nasze pieniadze sa kilkarotnie opodatkowane, wystarczy pojsc do fryzjera, on takze zaplaci podatek od naszych pieniedzy juz opodatkowanych.
Jest tylko z tego taki wniosek, ze kto ma duzo chce jeszcze wiecej i rola panstwa jest utrzymywanie tych apetytow w ryzach, co w gruncie rzeczy wszystkim sie oplaca. Vide panstwa skandynawskie.

System skandynawski to zliberalizowana wersja komunizmu. Panstwo
zabiera pieniadze i rozdaje na nowo, tak zeby nikomu nie zabraklo. Maja silna gospodarke, zwlaszcza Szwedzi i Dunczycy,
lub rope jak Norwegia. Idiotyzm wielokrotnego opodatkowania
jest zawarty rowniez w podatku od majatku, w tym oszczednosci. Raz sie zarobi, a potem panstwo sciaga ci
co roku na nowo od tego samego dochodu. z tego jednak szwecja i Norwegia
sie juz powoli wycofuja.

A' propos wypowiedzi ajhbergen & widu:

1. Skandynawski system działa, bo system jest sprawny. W Polsce każdy podatek będzie budził kontrowersje nie tylko przez "pazerność" bogatych, ale też przez ogólny wizerunek państwa, który jest zwykle trafny, i jest on obrazem niewydolności, marnotrawstwa i korupcji. W szwecji system jest sprawny i szczelny (oczywiście nie ma rozwiązań idealnych) więc działa.
2. widu - to Ty jesteś - i to w duzym - błędzie. Pamiętaj, że opieka socjalna, to nie tylko zasiłki, które rzeczywiście powinny mieć taką formę, żeby bezrobotnym jednak się chciało pracować, ale tez gwarancja równego startu w życiu. Należy zagwarantopwac młodziezy z biedniejszych regionów darmową edukację, tak by tez mogła później dołącząc powoli do grona tych, którzy są za obniżaniem podatków...
Podsumowując - niskie podatki i brak opieki socjalnej państwa, takiej jak np. usługi medyczne i edukacja to porsta doga do Bangladeszyzacji państwa. W wielce liberalnym USA nie jest wcale tak różowo jak się wielu wydaje (warto wspomnieć, że działa tam Federacja Odpowiedzialnych Przedsiębiorców lobbująca - sic!- za wyższym opodatkowaniem zysków spółek i przeznaczecnia tych pieniędzy na pomoc społeczną). Należy dbać o to, by współczynnik Gini'ego nie przypominał gospodarek 3-go świata.

Wkurzony: tak jak juz ktos napisal, pan od lopaty jest opodatkowany raz, to dlaczego gracz gieldowy/inwestor jest opodatkowany 2 razy?
Marek53: gra na gieldzie moze przyniesc zyski i dlatego sie gra, mimo opodatkowania (czystego zlodziejstwa) i tak moze sie oplacic.
Teresa Jakubowska: Pragne zauwazyc ze nie ma co porownywac polski do szwecji, czy usa, czy innego bogatszego kraju, jest to porownanie slonia do mrowki, slon zre wiecej wiec i wiecej kupy robi, wiec po co zmuszac mrowke do robienia kupy takiej jaka robi slon?
owszem prawda jest ze obnizenie podatkow bogatym zmniejszy bezrobocie, bo zostaje im wiecej pieniedzy na inwestycje.
a rola panstwa nie polega na podcinaniu skrzydel i okradaniu obywateli, to istna paranoja.