Dziwi mnie zaskoczenie niektórych komentatorów wysokim importem i niskim eksportem.
Wszak obecnie w praktyce jest realizowane marzenie naszych przyjaciół z berlina, moskwy i izraela (projekt: judeopolonia) - Polska słaba, kadłubowa, skłocona, bez własności, bez potencjału intelektualnego i gospodarczego oraz co najwyżej 15 milionowa. Kilkadziesiąt lat temu mieliśmy być martwi albo niewolnikami - obecnie wystarczy jak będziemy głupim stadem konsumentów, rosyjskiego gazu, niemieckiego lidla, reala.......... Stadem bez własności, zadłużonym, odwarcającym sie od historii.
Twórcy polskiego złotego, budowniczowie gdyni i centralnego okręgu przemysłowego w grobach sie przewarcają..........