podróżnik
/ 89.81.173.* / 2012-03-13 17:48
1. "nasza" elektrownia z tego co pamiętam jak podawały media, ma sie opierać na francuskich rozwiązaniach, bezpieczniejszych niz czarnobyl czy fukushima
2. żadne poważne wstrząsy nam nie grożą, przestudiujcie mapy geologiczne kraju a sie dowiedzie że w szczególności na pólnocy zadne gory i doliny nam nie powstaną.
3. w polsce, poza rejonami górskimi gdzie faktycznie opłacałyby się elektrownie wodne i rejony wybrzeza (nie pojezierza!) i ew. mazur gdzie można stosować wiatraki, nie ma mjejsc na odnawialne źródła energii. nawet "solary" kiepsko sie opłacaja ze wzgledu na liczbę dni słonecznych.
4. i tak przez nasz kraj przejżdżaja odpady z atomówek czeskich...(przynajmniej kilka lat temu jeszcze, pisała o tym wybiórcza)
5. dlaczego mam płacic danine co2 w benzynie, a oprócz tego w prądzie, bo "u nas" jest dużo wegla (słyszeliście, ze nasze kopalnie zamykamy a czechom opłaca sie u nas wiercić?)? troche za dużo tych podatków, węgiel się kiedys skonczy a łupki to nie pewny interes.
6. od lat mówi sie o uniezależnieniu energetycznym polski, a budowa atomu bylaby świetnym rozwiazaniem od wahań cen surowców na świecie - przypominam, ceny te maja rosnąć, a więc i ceny energii w Polsce mogą rosnąć - prawie 100% energii mamy z węgla
7. poza białorusią wszyscy nasi 'sąsiedzi" maja atomówki, nawet maleńka litwa! dlaczego my mielibyśmy nie mieć skoro odczuwalibysmy i tak skutki ewentualnej awarii jakiejkolwiek elektrowni atomowej?
8. to jednak są miejsca pracy na lata, mało jest specjalistów od takiej energii..
9.nie dajmy sie zwiesć propagandzie niemieckiej i naszym 'ekologom",jakiś orzeł z pewnością założyłby gniazdo na kominie...
10. z przyjemnością przyjechałbym do miejscowości nadmorskiej gdzie w pobliżu byłaby elektrownia atomowa. przecież nie postawią jej w morzu, nie ograniczałaby mi widoków:)