Istnieje dziwna symbioza w sprawie waloryzacji emerytur i rent pomiędzy PO i PSL, wszak taka emerytalna urawniłowka to odwieczny postulat PSL. Oznacza on ,że 1,3 mln świadczeniobiorców KRUS otrzyma podwyżkę kwotową ok 38 zł miesięcznie , zamiast należnych 8 zł, oczywiście kosztem oskubania niewinnych emerytów sfery pozarolniczej pobierających świadczenia poza KRUS-em. W zamian za to PSL poprze projekt zmniejszenia zasiłków pogrzebowych i odebrania starszym emerytom dodatku pielęgnacyjnego. Czyli coś za coś. Nie przeszkadza to prezesowi KRUS wypłacić sobie 150 tyś. nagrody a swoim zastępcom po 108 tys. Wszystko jest według zasady = jak żyłeś bracie jak dziad to i jak dziad powinieneś być pochowany bez butów i w starym ubraniu i bez pomnika na mogile. Wszak pieniądze na pomniki poszły na JP II i na Kaczyńskiego. NO CHŁOPY TO TACY Z WAS SĄ CHRZEŚCIJANIE ?