Ciekawski 001
/ 83.11.124.* / 2013-01-02 15:45
Komputer to jest (jak mawiał pewien gość) elektroniczny idiota. Wnętrze - trochę metalu, trochę plastiku itp. plus do tego oprogramowanie, bo bez tego żadem nawet najlepszy komputer nie zadziała. Wyobraźmy sobie, że "padł" komputer, czy monitor. Sprzęt musi czekać na naprawę i jest już bezużyteczny, więc panie rejestratorki muszą żądać od każdego chętnego na leczenie pacjenta oświadczenia. Kolejka do rejestracji rośnie. Tu babcia czy dziadek niedowidzi, ktoś inny nie rozumie czego się od niego żąda itd, a kolejka wciąż rośnie, bo pacjentów przybywa, a nikt nie wie jak to wszystko szybko rozładować. Ale cieszmy się, że "na razie wszystko działa dobrze".