Ar2r.
/ 83.31.32.* / 2012-12-08 14:38
Czy wszyscy dziennikarze potrafią tylko narzekać: oj idzie kryzys o szlag trafi gospodarkę ... Powtarzają tak do upojenia. Kiedy wreszcie pod naporem setek artykułów i tzw. "analiz" inwestorzy przykreca kurek - wspaniały pan redaktor napisze A NIE MOWILEM?
Niemcy w 2009r. mieli po ad 5% spadku pnb. zdaniem redaktora jasno wynika z tego, że wzrost 0,4% zabije gospodarkę... i to którą? Polską.
Równie dobrze zabije nas wykupienie jednorazowych torebek w RPA.
DOSYC mam tej nagonki i tego braku profesjonalizmu! Co z innymi parametrami? Piszecie było zaplanowane 1,6 a jest chyba ewentualnie prognozowane 0,4 . No tak to 4 razy mniej = katastrofa. Każdy idiota wie, ze za 4 razy mniejszą pensję nie da się wyżyć. I juz panika działa.
Przypominam, że mówimy o przykroście tj. o różnicy między 101,6 a 100,4% TO NIE JEST 4X! !
Dla nas ważne jest aby wykorzystywać zaufanie do Polski, naszych produktów i usług, które w połączeniu ze wzrostem wymiany export/import Niemiecki o 20 % daje nam świetnie perspektywę. !!!
Drugi kierunek to wspomniana tu wymiana z Rosją, która będzie się rozwijać jak tylko przestaniemy za podszeptem konkurentów, stawiać na 1 miejscu Mińska i Katyń. W rozmowach gospodarczych ze Szwecją nie poruszamy potopu (największej zagłady jaka Polske spotkala) a z Niemcami obozów koncentracyjnych nieporównanie tragiczniejszych
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/