Forum Forum prawneZmiany w prawie

Fryzjer i taksówkarz nie zapłacą za muzykę

Fryzjer i taksówkarz nie zapłacą za muzykę

Money.pl / 2007-02-02 08:43
Wyświetlaj:
fryzjer frycek / 83.18.138.* / 2008-08-13 11:02
gufno powiadam wam sretetete złodzieje jak byli tak istnieją dalej i to w imię prawa.W dupi e mam ten kraj i sper dal am stąd w pis du
Blasi / 89.228.70.* / 2007-05-20 09:12
hehehe - a ZAIKS broni sie jak może...ZAIKS i tak artystom wiele nie płaci - większość bierze sobie, bo przecież pojedynczy artysta zupełnie nie ma żadnej korzyści indywidualnej że ktoś puszcza radio. Pan Damian Popielarz zwyczajnie reprezentuje własny interes a nie interes artysty.
Bardzo dobrze sie dzieje...oby jeszcze pozmieniali prawo autorskie z punktu widzenia artysty...
TAD. / 81.190.109.* / 2008-02-19 14:34
Nic dziwnego , że co raz mniej muzyki słychać dookoła . Odnoszę wrażenie jakby w Polsce cały czas była żałoba . Piosenkarze dziwią się , że płyty nie "idą" . - Jak mają się sprzedawać skoro ich nie słychać w sklepach , na ulicy , jak to było kiedyś... Kiedyś nie było tantiemu a płyty "szły" jak ciepłe bułki . Ale tak zawsze jest z pazernością . Jak ktoś chce dużo , to nie ma nic ! - W biednych krajach ameryki środkowej muzykę słychać dosłownie wszędzie . Aż przyjemnie spacerować ulicą .Gdzie nie wejdziesz , wszędzie muzyka ! A u nas jak w dżungli . Głucho (po za wyjąkami) szaro , smutno , ponuro i do d...
Sara Kielce / 83.28.198.* / 2007-03-20 16:08
my fryzjerzy tworzymy niejednokrotnie dzielo na glowach naszych klientow nam za to placa tylko raz.kiedy klient dzwoni umowic sie na wizyte to pyta ktora pani kasia ma zmiane a nie czy ma pani plyte natali kukulskiej i czy podczas wizyty bedzie ona glosno odtwarzana.,czy klient slyszy muzyke przy wlaczonej suszarce .moi pracownicy zarzucaja mi ze ograniczam ich swobode bo nie place i nie puszczam muzy a oni moga jej sluchac czekam az sknczy sie ten debilizm
zBeer / 82.143.129.* / 2007-02-12 21:51
Ja natomiast nie rozumiem jednej rzeczy. Dlaczego musze płacić tantiemy, puszczając muzykę w swoim sklepie, z radia internetowego w którym swoje utwory prezentują twórcy którzy wcale ode mnie żadnych pieniędzy nie chcą i zaznaczają to na swoich stronach. Dlaczego w takim wypadku musze opłacać abonament RTV mimo tego że nie mam radia, a muzykę odtwarzam za pośrednictwem komputera. To są czyste absurdy. A radia komercyjnego nie słucham i nie puszczam z kilku powodów: mam dosć skretyniałych prowadzących którzy są w stanie sklecić 4 słowa na krzyż, których paplanina mnie w ogóle nie interesuje; mam dość tego że musze słuchać 7dmiu utworów puszczanych w kółko. nie interesują mnie też newsy w stylu: Kasia Cichopek (tak btw to kto to jest) reklamuje bielizne a Doda rozstała sie z zespołem. Ani mnie to grzeje ani ziebi. nie chce słuchać tych bredni wiec nie słucham. tylko dlaczego mam za to płacić. Parafrazując reklamę: nie musisz kupować wodospadu żeby napić się szklanki wody, nasi ustawodawcy sprawili nam prezent w postaci ustawy: mimo tego że nie masz ani jednego zęba musisz opłacić opieke stomatologiczną na całe życie. tylko po co?
Radmin / 217.153.6.* / 2007-02-15 14:27
Właśnie otrzymałem informację od Zaiks-u. Prowadzimy (jako prywatne osoby) radio internetowe, ewangelizacyjne, non profit, nie zarabiamy ani grosza na niczym, a ponosimy tylko koszty, finansujemy to wszystko z własnej kieszeni. Zaiks żąda 100 PLN miesięcznie, a w swoim piśmie odpowiedział że nie ma żadnych wyjątków. No to gramy tylko te utwory, na które mamy indywidualną zgodę artystów. A ZAIKS-owi dziękujemy.
fiiilippp / 83.18.138.* / 2007-06-08 14:58
I co teraz będziecie biegać po wszystkich artystach żeby dali Wam zgodę???I będziecie gromadzić to wszystko na piśmie?????To chyba jakiś półśrodek co??
Ewangelista.pl / 217.153.6.* / 2007-02-15 14:31
P.S.
Może ta ustawa coś zmieni i opłata będzie podziałem wypracowanego, dzieki np. muzyce, zysku (choćby w postaci ryczałtu).
Pozdrawiam - Radmin
Annajaga / 195.136.66.* / 2007-02-09 20:46
Odnoszę sie do wypowiedzi Jerzyka199.Podejrzewasz wszystkich wypowiadajacych się o zupełny brak wiedzy w tym temacie , natomiast sam wypowiadasz się tak górnolotnie , że jestem skłonna stwierdzić ,że jesteś albo pracownikiem jednej z tych złodziejskich organizacji typu ZAIKS czy STOART , albo niedocenionym artystą którego chałtury nie zaintersowały nikogo, a który popiera działania darmozjadów szukających pod przykrywką prawa-niestety-stałych źródeł dochodu.Projekt PISu czy jakiejkolwiek partii powinien już dawno zrobić porządek z ta ustawą, której nadinterpretacja powoduje , iż szczególnie mali przedsiębiorcy są narażani na poniżenie zwiazane z oskarżaniem ich za słuchanie muzyki. Toz to jakaś paranoja!!!Równie dobrze krawiec zaprojektuje fason bluzeczki , uszyje takąż i teraz kupiec za to że ją nosi i dopóki nosi niech płaci co miesiąc tantiemy!!!!!!! ABSURD prawda?A takich chorych przykładów można mnożyć wiele. Jeśli chodzi o odbieranie muzyki z radia lub telewizji przy okazji odbierania innych programów to: po pierwsze-jest to przede wszystkim reklama dla artystów którzy mogą zachęcić potencjalnych fanów do przyjścia na koncerty lub do kupna płyty(nie zdarza się raczej że rozdają je za darmo), po drugie opłata abonamentowa za radioodbiornik lub za TV powinna zwalniać z jakichkolwiek innych roszczeń , i po trzecie gderanie na temat że konsument wybiera sklep odzieżowy , zakład fryzjerski a nawet jakąś knajpę przede wszystkim dlatego że jest muzyka, jest zupełnie niedorzecznym i typowo zaiksowskim tłumaczeniem.Wiadomo przecież , że ta muzyka jest nadawana przez stacje radiowe , czy telewizyjne (PŁACĄ ONE JUZ OGROMNE TANTIEMY) przy okazji nadawania innych programów -reportaży ,wiadomości -wiec przedsiębiorcy nie mają absolutnie zadnego wpływu jaki rodzaj muzyki ewentualnie chcą mieć w swoim zakładzie. Każdy posługujący sie logiką człowiek, a większość na forum na szczęście taką posiada , zdaje sobie doskonale sprawę, iz przede wszystkim ZAIKS i jemu podobne , a także wypowiadajacy się "ekspert" -Jerzyk 199,próbują ludziom sieczkę z mózgu zrobić. Tak więc Jerzyku zastanów sie na przyszłość zanim wylejesz swoje mądrości, bo nie bardzo sie popisałeś znajomością przepisów.
morda / 88.156.74.* / 2007-02-10 15:38
@Annajaga - bardzo dobrze to napisałaś/wyjaśniłaś!! Podobało mi się to zwłaszcza o krawcu, który zaprojektował i uszył "ciuszek" godny określenia [b]dzieło sztuki[/b]. Dlaczego mają być "lepsi" i "gorsi" - dla tych "lepszych" należy się tantiema tylko z powodu przynależności do grupy "lepszych" - toż to bzdura i powinna być już dawno zlikwidowana!
Precz z ZAIKSem i itp.! Darmozjadzi, którzy chcą czerpać korzyści do końca życia z np. jednej piosenki. Przecież płacą Wam za nią przy pierwszym nagraniu.
Fryzjerka / 83.14.105.* / 2007-02-09 18:59
Uważam,że to dobry pomysł. Taka opłata obciąża mój zakład a radio w zakładzie jest nie zbędne.
Jerzyk199 / 213.25.81.* / 2007-02-09 11:35
Niestety z przykrościa stwierdzam, że wszyscy tu dyskutujący, wykazują sie kompletnym brakiem znajomości tematu, na jaki jednak postanowili się wypowiedzić. W sumie nie dziwi, PIS tworząc powyższą poprawkę do prawa autorskiego również, a jak powszechnie wiadomo ... przkład idzie z góry. Pragnę zauważyć, że ZAIKS jest stworzeszeniem autorów i kompozytorów. Opłaty wnoszone do ZAIKS są dystrybuowane pomiędzy autorami i kompozytorami, czyli tymi osobami które daną piosenkę wymyśliły proszę nie mylić z tymi którzy ją wykonują, bo to są prawa tzw. wykonawcze oraz z tymi którzy sfinansowali dane nagranie czyli producentami. Każda w powyższych grup ma zawsze udział w tym co jest efektem końcowym czyli nagrana piosenka którą odbiorca może słuchać. Każdej z tych grup należy się wynagrodzenie, za włożoną pracę i jest to bezsporne, chyba, że każda z tych grup z takiego wynagrodzenia zrezygnuje, ale jest jej wolna wola, a nie powinna być to regulowane ustawąPIS.
Podczas produkcji danego utworu istnieje bardzo duże ryzyko, że on na siebie nie "zarobi", że będzie zwykłą stratą. Specyfika produktu muzycznego, jest taka jaka jest i porównywanie jej do nabytego samochodu jest jak porównywanie słonia do księżyca. Zatem jeśli ktoś kto kupuje sobie płytę myśli, że nabył prawo do zorporządzania zawartymi na niej utworami, to jest w dużym błędzie. Wynika to nawet z prostego rachunku powiedzmy, że koszt wyprodukowania jednego utworu jest np. ok 20 tys, to jak ktoś płacą 20 zł myśli, że nabył prawo do zrobienia z tym co chce??? 20 zł to jest koszt nośnika, koszt druku, koszt transportu, koszt handlowy (za to, że nie musisz mieszkając w krakowie jechać po płytę do Gdańska) i mały ułamek wynagrodzenia dla Producenta, wykonawcy oraz autora i kompozytora. Teraz sprawa puszczania muzyki w miejscach w których zarabia się pieniądze (fryzjer,knajpa itp.) tu sprawa jest prosta: dobra muzyka ma wpływ na decyzję o wyborze tego lokalu, więc ma bezpośredni wpływ na zarabianie pieniędzy ... o czym najdobitniej świadczy fakt, że taka muzyka jest w tych miejscach puszczana ... skoro nie ma wpływu na zarabianie pieniędzy w tych miescach, ajk twierdzą właściciele .. to stawiam pytanie:
TO PO CO JĄ PUSZCZACIE??
nie puszczajcie, nie płaćcie tantiem i nie będzie problemu, nie będzie potrzebna zmiana prawa.
Ostatnia kwestia: kary za nie płacenie ... Gdyby każdy był uczciwy i płacił nie byłby potrzebne kary. Kara jeśli ma zmienić postawę musi być dotkliwa inaczej nie ma sensu jej nakładać. Nikt nie wmówi mi, że koszt 100 zł miesięcznego abonamentu (taki abonament dla fryzjera) jest opłatą powalającą fryzjera uniemożliwiającą funkcjonowanie zakładu ... myślę, że nawet w małym mieście fryzjer tą kwotę zarobi w pół dnia ...
fryzjerka111111 / 178.42.29.* / 2013-12-15 12:23
Tak zarobi ale co z tego skoro mam opłate za lokal 1500= opłate za ogrzewanie wode prąd wywoź smieci= zus pracownika=zus dla pracownika=kosmetyki, sprzet to policz sobie baranie ze dla przecietnego pracodawcy nic nie zostanie a nawet moze dołożyc a z czego pewnie musi wziąc kredyt. i tak w koło
publicmusic / 87.205.35.* / 2009-08-02 00:59
Wszystko jestem w stanie zrozumieć, choć ni epodoba mi się, że autor za stworzenie jednej piosenki ma dostawać tantiemy do konca życia i jeszcze przez 70 lat po jego śmierci - a więc dla pra pra wnuków !!! Przecież ta ustawę przygotowywała Jakubowska i wszystko ... jasne. Strasznie dziwi mnie jednak "podłączanie" do tego tortu ZPAV-u, czyli producentów. Sam piszesz, że oni tylko sfinansowali nagranie. To co, teraz banki też będą mogły żądać tantiem, bo finansuja wiele przedsięwzięć ??? Gdzież jest utwór, czy dzielo w przypadku finansowania? A może finansowanie samo w sobie jest dziełem sztuki???
efektowna / 83.21.53.* / 2009-02-26 23:23
Jerzyk jak zrobie fryzure klientce to też jest dzieło, dlaczego wywalasz gały i sie gapisz na to nie płacąc mi za to praw autorskich ??
Albo płacisz haracz za patrzenie na ulicy, ( bo wszystko jest czyimś dziełem, czy to krawca czy malarza - tynkarza, nie mówiąc o grafiku który stworzył okładkę piemka z gołymi babami które zawsze ogladasz na wystawie w kiosku ), albo zaiwaniaj z zamknietymi oczami ( pod rygorem wydłubania tychże )
dystrybutor amfy / 80.50.233.* / 2007-03-18 12:58
fajansiarzu jezryk cos tam a może mi wytłumacz dlaczego musze płacić zaiksowi a potem stoartowi a potem zpav owi bo każdy chce?oraz wytłumacz mi dlaczego miałbym zapłacić to tych sqrwysynów naginających prawo za odtwarzanie muzyki z radia w moim zakladzie skoro ja nie mam wpływu na to co radio puszcza.jeżeli chcę słuchać audycji radiowych albo pogody lub wiadomości to chyba nie odtwarzam publicznie muzyki i nie czerpie z tego korzyści.Fajansiarz z ciebie jerzu straszny i gniot-wal sie pajacu
Ronia / 80.54.44.* / 2007-02-21 13:08
Mój drogi, coś Ci się chyba pomyliło. W normalnym świecie produkuje się coś ponosząc ryzyko związane z jego sprzedażą - i ma to odniesienie także do twórców. Jeżeli z góry zakłada się, że płyta nie zarobi na siebie, to po co ją produkować, a już tym bardziej zmuszać ludzi do płacenia za coś czego nie chcą. Polska jest wyjątkowym krajem, co do pobierania opłat za to samo wielokrotnie. Płacąc abonament "radiowy" płacę za co? Przecież słucham radia komercyjnego, czyli utrzymującego się głównie z reklam - i za to pobiera pieniądze, a ja ich słucham pomimo, że nie mam na to ochoty, po drugie radio takie za możliwość uatrakcyjnienia mi spędzenia z nim czasu i za wypełnienie przerw między kolejnymi reklamami muzyką odprowadza pieniądze do ZAIKS'u i to wcale nie małe. Po trzecie, klienci punktów usługowych płacąc abonament za uatrakcyjnienie sobie czasu w tych punktach także już zapłacili. To powiedz mi, kto i za co tu w końcu ma zapłacić, bo zarówno ja (przedsiębiorca i osoba prywatna - czyli licz razy 2), jak i moi klienci (każdy z osobna), jak i stacja radiowa - już zapłaciliśmy haracz za przyjemność słuchania muzyki? A Ty jeszcze twierdzisz, że to za mało i utrzymujesz, że należy się poraz kolejny pobrać od tych wszystkich ludzi pieniądze na ZAIKS to chyba jesteś chory! Całe szczęście nie we wszystkich dziedzinach jest tak rabunkowa polityka prowadzona, bo okazałoby się, że za chodzenie ulicą ubarwioną bogato reklamami zewnętrznymi też trzebaby było zapłacić i za wiele innych tego typu pseudo atrakcji także. A może chętnie zapłacisz kolejną stuwę ze swoich poborów za komfort życia w kraju, gdzie politycy codziennie myślą o Tobie szary obywatelu - i trochę więcej uwagi poświęcają Tobie niż poszczególni twórcy, którzy być może chcieliby być na topie, ale coś im nie do końca wyszło, a produkt ich pracy zalega na półkach sklepowych? Chyba najwyższy czas i w te sfery wprowadzić gospodarkę rynkową, która działa na zasadzie popytu i podaży?
hjsrtu / 83.4.221.* / 2007-02-20 22:43
drogii jerzyku 199 czy costam. Mam mały sklepik spożywczy i kilka płyt LEGALNYCH. Klientami mojego sklepu są raczej osoby starsze ...udowodnij mi, ze 60 letnia babcia kupiła u mnie 5 dkg papryki wiecej bo usłyszała Red Hot Chili Pepers!!!
Gdybym mógł to bym słuchach walkmena ale nie wypada...
adakul / 88.156.96.* / 2007-02-13 18:54
Jeżeli myślisz, że wybiorę fryzjera, taksówkę, kawiarnię lub inną instytucję usługową, ponieważ tam gra muzyka ta jesteś BARDO HORY NA GŁOWĘ. Mnie interesuje jakość usługi a nie rzępolenie za uchem, które niejednokrotnie doprowadza mnie do szału. Jeżeli idzie o tak zwane 20 zł za płytę, (które nie spada poniżej 50zł) to po sprzedaniu kilkunastu tysięcy krążków a może i więcej plus tantiemy płacone przez rozgłośnie radiowe to wasze wszystkie koszty zwracają się kilkunastokrotnie. Przestańcie w końcu nas OKRADAĆ.
viatrak / 62.179.27.* / 2007-02-09 19:49
Proszę o wyjaśnienie dlaczego fryzjer ma płacić bo powyższe argumenty do mnie nire trafiają.
Nie przekonuje mnie w szczególności opinia, że nagranie może być deficytowe. Każda produkcja może przynosić straty! Jeśli coś jest gniotem to na pewno!
I jeszcze jedno, gdyby porównać nagranie muzyczne z programem komputerowym to nie uświadczyłby nikt żadnego programu do zastosowań komercyjnych w wesjach freewarowych. Jednym słowem tłumaczenie, że twórcom należy płacić wielokrotnie, raz za zakup nagrania a następnie za jego przypadkowe oddtwarzanie uważam za zwykłe nadużycie.
mp3 / 83.25.71.* / 2007-02-09 15:17
Masz rację!!! Nawet jak szewc będzie chciał sobie pogwizdać, to najpierw niech się zastanowi, co gwiżdże. Bo nagle się okaże, że musi za gwizdanie zapłacić. To samo dotyczy taksówkarzy, kominiarzy i innych murarzy. A co z moim sąsiadem, który śpiewa przy goleniu? Czy mam donieść na niego do ZAIKS-u?
MM2 / 193.24.203.* / 2007-02-03 15:12
Chyba pierwszy z pomysłów PiS który ma jakiś sens.
Twórcy za swoje dzieła otrzymują przecież wynagrodzenie i tantiemy, mają również prawa autorskie, rozgłośnie radiowe płacą za odtwarzaną muzykę. Czy etyczne jest za raz wykonaną pracę żądać zapłaty. Jeżeli twórcy uważają się za pokrzywdzonych to niech przestaną występować na antenie radiowej. Zobaczymy kto na tym lepiej wyjdzie.
eeee / 84.40.150.* / 2007-02-03 02:51
Chyba pierwszy sensowny pomysł PiS. Mam nadzieję, że pojawi sie takich więcej. Jako właściciel gastronomii sam odczuwam na własnej skurze pasożytnictwo "organizacji tropiących piratów". Kupuję do swojego lokalu tylko oryginalne płyty, opłacam ZAIKS. Tymczasem wpada mi ZPAV i żąda kary, bo ich składki nie opłaciłem. Paranoja. Przecież już kupując płytę za 60 zł około 50% tej kwoty wędruje na czcigone organizacje
Jerzyk199 / 213.25.81.* / 2007-02-09 12:41
Postanowiłem uzupełnic swoją wypowiedź .... Doszedłem do wniosku, że Pana stanowisko raczej wynika z braku wiedzy w tym temacie. Zatem postaram się wyjaśnić w czy jest rzecz.
1) Wyjaśnimy sobie, że puszczanie muzyki w lokalu, bez wątpienia ma wpływ na wybór lokalu ... w myśl, częściej wybieramy lokal w którym jest dobra (wg naszego gustu) muzyka. Zatem na puszczaniu muzyki w lokalu zyskujemy.
Chyba co do tego nie ma wątpliwości nikt kto myśli racjonalnie ... Zatem wydaje się logicznym i etycznym podzielenienie się zarobionymi w ten sposób pieniędzmi z tymi którzy się do tego zarobku przyczynili, czyli tymi którzy mieli udział w wytworzeniu danej piosenki: autorzy, muzycy, ci którzy zapłacili za studio nagrań - producenci.
2) z powyższego wynika, że nie ważne jest z czego ta muzyka jest puszczana: radio, płyta, mp3, TV
Ważnym, jest fakt, że muzyka gra w lokalu.
3) sprawa tantiem opłacanych przez radio, TV innych nadawców. Oni opłacają tantiem, za siebie i nie jest to tantiem wysokie tak jak jest powszechnie uważane, opłata za jeden utwór to ok 200 pln ... majac na uwadze, że radia w danym momencie słuchają dziesiątki tysięcy odbiorców to wynika, że każdy pojedynczy odbiorca ok. 0,2 gr !!!
4) sprawa tantiem za płyty CD otóż w cenie płyty tantiem to są zdecydowanie najmniejsze koszty, najwięcej jest tam marży handlowej, kosztów produkcji. Tantiem na płycie jest opłatą za indywidualne słuchanie nie uwzgędnia słuchania na którym uzyskujesz korzyści materialne, zarabiasz pieniądze ... Może należałoby zrobić tak jak jest w nośnikach Video .. są płyty do użytku domowego i kosztują grosze i są płyty z licencją na wypożyczanie i kosztują o wiele więcej ... może z muzyką też tak należy zrobić, nie wiem ....
Generalnie myślę, że kwestią którą możnaby się zajmować, to nie kwestia opłat tylko kwestia sposóbu ich wnoszenia ....
Opłaty to nie jest żadne pasożytnictwo ... jeśli ktoś tu jest pasożytem, to Ci którzy nie opłacają stosownych tantiem tylko wykorzystują specyfikę branży, że trudno jest nich na tym złapać ....bo muzyka puszczona nie zostawia śladów ... widocznych śladów
lukas123 / 88.156.203.* / 2010-06-08 20:56
Wcale się nie dziwię ludziom którzy wpadają w złość i Pana wyzywają, gdyż nie tyle co przejawia Pan głupotę, co wyrachowaną ignorancję. Jest oczywistym, że pracuje Pan dla jednej z tych bandyckich instytucji, podejrzewam, że dla ZAIKSu (który inwestuje pieniądze artystów na giełdzie i stracił na tym kilkanaście milionów złotych - czyli też naszych pieniędzy). Ustawa PISu to tylko najłagodniejsza kara jaka powinna tą organizacje spotkać, bo generalnie powinna się tym zająć prokuratura.

AD 1) na puszczaniu muzyki w lokalu faktycznie zyskujemy, ale trzeba się tu wykazać inteligentną logiką, która podpowiada, że jest różnica między dyskoteką a fryzjerem. Do klubu przychodzi się m.in. po to żeby potańczyć i pobawić się przy muzyce, więc jest to ewidentny przykład korzystania z puszczania muzyki sensu stricte. Natomiast trzeba się wykazać brakiem cytuję Pana słowa "etyki i logiki" żeby uznać, że ludzie przychodzą obciąć włosy aby mieć możliwość posłuchania muzyki. I ja wiem, że Pan doskonale o tym wie, tylko te pokrętne tłumaczenia mają na celu wyciągnięcie od ludzi pieniędzy.

AD 2 Jest ważne i to bardzo. Bo gdy puszczamy muzykę w klubie, to sami dobieramy ją pod kątem stworzenia charakteru klubu. To my decydujemy jaką muzyką zachęcimy ludzi do przyjścia. Natomiast gdy muzyka leci z radio to nie mamy żadnego wpływu na to co leci. To radio decyduje jakie piosenki zostaną puszczone co prowadzi do prostej konkluzji. W danym momencie żadnemu z klientów może nie podobać się utwór, który leci w radio...Ale przecież oni nie przyszli tańczyć ani słuchać muzyki, tylko obciąć włosy...Nie zrezygnują z tego przez kilka kiepskich piosenek...To takie logiczne i oczywiste, i Pańskie myślenie nie jest debilne ani głupie tylko jest ewidentnym przykładem wyciągania od ludzi niesłusznie pieniędzy...

AD 3) wychodzi na to, że skoro radio, tv opłacają tantiem za siebie i to są tak jak Pan obliczył grosze to należy wyciągnąć od ludzi więcej pieniędzy. Żałosne...skoro charakter radio jest taki, że słuchają go dziesiątki tysięcy odbiorców, to dlaczego kilku z nich siedzących u fryzjera ma za to płacić. Przecież radio uiściło opłatę za to, żeby te dziesiątki tysięcy ludzi mogło posłuchać muzyki. W zamian emituje reklamy...Logiczne, sprawiedliwe i uczciwe... 3 słowa, które są Panu całkowicie obce
sirgreg / 2010-05-21 12:28
Przecież to nie muzyka zarabia tylko ten fryzjer. Otwórz se punkt gdzie można muzyki posłuchać jestem ciekaw ile zarobisz. Ja wybierając fryzjera nie wybieram pod kątem muzyki, wystroju, wielkości, koloru ścian tylko pod kątem jakości obsługi i ceny. Na pewno nie zapłacę fryzjerowi więcej za usługę bo tam łapsko trzyma jakiś złodziejski zaisk czy inne dziadostwo. Tak samo wybieram knajpe, gdzie atmosfera fajna i tani browar a nie za to że tam leci rmf. Wg mnie może i przygrywać wiejska kapela albo dworcowy skrzypek. Przykre jest że są ludzie którzy pracują (np artyści) i jest cała banda darmozjadów którzy na nich żerują jak wspominane tu organizacje.
malwina 1 / 83.24.141.* / 2008-02-18 16:33
to może zapłacić jeszcze stoen-owi bo jak palę światło to też przyciągam klientów, coś mi tu śmierdzisz kolo jerzyk stoartem albo zaiksem
fastfood / 83.9.34.* / 2007-03-31 11:28
dodam jeszcze że nie mamy kompletnie wpływu na to co puszczają w radiu a jedynie na jego wybór ale każde radio ma tak zróżnicowany repertuar.....jerzyk głąbie a kto weźmie pod uwage nasze ryzyko że może akurat ta muza nie podejdzie klientowi????? pewnie powiesz zaraz ... to nie puszczajcie radia.... a ja ci powiem że radio jest poto żeby je słuchać, niejednokrotnie ułatwia prace pracownikom nierzadko ciężką bo w tym kierunku puszczana jest muzyka w tego rodzaju placówkach... niewspomne już o tantiemach które płacą radia wam, dzięki reklamom którch my słuchamy itd itd i tak powstaje pewien schemat zależności...z którego na szczęscie takie głąby jak ty wypadają...heheh niepisz lepiej już nic więcej..bo tylko się pogrążasz
fastfood / 83.9.34.* / 2007-03-31 11:17
jerzyk głąbie...weź poczytaj co ty piszesz imbecylu...smarkasz coś że puszczanie dobrej muzyki wpływa na wybór lokalu... po pierwsze (poruszamy tu kwestie puszczania radia przez taxówkarzy w barów szybkiej obsługi i np w zakł.fryzjer.)a kto mi odda za to że np w radiu puszczą muzykę której klient akurat nieznosi bo mu np kojarzy się z przykrymi chwilami itp... jerzyk dupku... zapłacisz za niego? że uciekł? piszesz pięknie i doniośle, że ludzie wybierają lokal gdzie gra dobra muzyka..!!!! powtarzam z uporem...DEEBBILLUU!!! pokaż mi osobe która powie np. tu ch...jowo strzygom ostatnio mi obcieli krzywo ale leci dobre radio więc idę tam znowu... , to żarcie jest obrzydliwe w tym fast foodzie i miałem po nim rozwolnienie przez 2 dni ale dobre radio leci a wtym drugim nie leci wogóle albo leci stacja której nie lubie więc zjem chu.jowo ale pod akopaniament fajnego kawałka albo może jakieś ciekawej wypowiedzi czy reportażu speakera...., zatrzymuje tą taksówke bo pomimo że kasują dwa razy więcej to leci u nich eska zawsze bo mają to na drzwiach na reklamie że w tej korporacji zawsze leci eska... ośle zejdz na ziemie!!!!
Twoje memlanie miało by racje bytu jakby wszystkie zakłady strzygły identycznie, fastfoody robiły identyczne jedzenie, taxiarze jeździli tymi samymi autami i mieli taki sam taryfikator, muzyka w tych wszystkich przypadkach niema kopletnie żadnego wpływu za zyski bo ich branże są całkowicie nie związane z muzyką... mylisz pojęcia cieciu... fastfood a dyskoteka to co innego i pamiętaj o tym i bądź realistą a nie zje.banym interpretatorem chorego prawa....które nota bene niedługo ulegnie wkońcu zmianie hehe a ty pójdziesz spać na dworzec ale kupimy ci baterie do radyjka żebyś niebył samotny....tak jak teraz w swoich poglądach...rwij ciulu
fastfood / 83.9.34.* / 2007-03-31 11:45
pamiętaj że jedynym czynnikiem na nasze zyski, czynnikiem zależnym od człowieka ( oczywiście na pogode nie mamy wpływu) jest nasza praca i jakość usług jakie świadczymy i nic więcej!!!!! cieciu
twórca / 83.12.9.* / 2007-02-24 11:57
Drogi Jerzyku powiedz mi dlaczego walczysz tylko o jednych twórców; - a np. kupiłem reprodukcję obrazu (czy rzeźby) i powiesiłem ją na ścianie zakładu i teraz mam może więcej klientów bo przychodzą je oglądać to idąc Twoim rozumowaniem za to też powinienem zapłacić. A co z pomnikami co stoją po miastach - czy za możliwość ich oglądania powinni płacić właściciele terenów na których stoją. Dla mnie jest to taki sam absurd jak płacenie z muzykę, która jest edytowana w radiu.
twórca / 83.12.9.* / 2007-02-24 11:56
Drogi Jerzyku powiedz mi dlaczego walczysz tylko o jednych twórców; - a np. kupiłem reprodukcję obrazu (czy rzeźby) i powiesiłem ją na ścianie zakładu i teraz mam może więcej klientów bo przychodzą je oglądać to idąc Twoim rozumowaniem za to też powinienem zapłacić. A co z pomnikami co stoją po miastach - czy za możliwość ich oglądania powinni płacić właściciele terenów na których stoją. Dla mnie jest to taki sam absurd jak płacenie z muzykę, która jest edytowana w radiu.
viatrak / 62.179.27.* / 2007-02-09 21:11
Jerzyk, Ja kupując nagrywarkę, czyste płyty CD i DVD, skaner i drukarkę, płacę haracz i tantiemy chociaż kopiuję jedynie dane i dokumenty. Muzyki słucham w swoim biurze na radyjku, płacę za nie komitetowi rodiowemu i telewizyjnemu, czasem zdarza się podsłuchać muzyki jakiemuś mojemu klientowi. Muszę zatem kupić radio z tantiemami?
A dlaczego nie miałby jakiś artysta osobiście pośpiewać przy moim biurku? Chce kasę? Niech tańczy przy moim biurku.
Fryzjerka / 83.14.105.* / 2007-02-09 19:08
Dodam jeszcze,że dlaczego mam płacić dodatkowo za puszczaną muzykę skoro kupiłam juz płyte danego wykonawcy??? Dlatego kieruje swą wypowiedz do jakze inteligentnego Jerzyka - dokształć się jeszcze, bo to co piszesz nie ma sensu-chyba że jesteś artystom. Poza tym pamiętaj,że ten tylko jest mądry, kto się swą wiedzą nie pyszczy. Tobie natomiast wiedza wychodzi uszami i nie możesz się osrać z nią samą. Pozdrawiam i dowidzenia
Jerzyk199 / 213.25.81.* / 2007-02-09 12:03
Sprawa, prosta .. proszę nie puszczać muzyki, nie będzie Pan musiał płacić ZAIKSU, ZPAV ... Proszę jeszcze powiedzić jaki procent Pana miesięczych przychodów stanowią abonamenty takie jak ZAIKS, ZPAV ?
0,1 % w najgorszym wypadku 1 % ???
to skąd takie skąpstwo??
Jeszcze wyjaśnię:
ZAIKS - opłaty dla autorów
ZPAV - opłaty dla producentów, tych którzy zainwestowali w wytworzenie danego nagrania
ZAKR - opłaty dla tych zagrali, zaśpiewali ...
publicmusic / 87.205.35.* / 2009-08-02 01:15
No dobrze, ale dlaczego zpav??? Gdzie tutaj jerst ich tworczość. Jak to się ma do ustawy o prawie autorskim? Co zpav stworzył? Dął kasę? To robią codziennie dziesiątki banków. Przecież tantiemy należą się za utwór a zpav nie tworzy utworu tylko go finansuje. To przecież jest zwykłe oszukiwanie ludzi.
fastfood / 83.9.34.* / 2007-03-31 11:35
nawet jeśli opłata zaikSSowska wyniesie 0,00001% moich dochodów to i tak wam nie zapłace bo niby czemu....wole dać ten ułamek prcenta bezdomnemu na chleb...
KS / 217.153.136.* / 2007-02-02 13:04
Dlaczego odtwarzanie muzyki jakigoś wykonawcy nie jest traktowane jako promowanie danego wykonawcy i może no powinien płacić. Aby mozna byłoby odtwzrzać muzykę trzeba zainwestowac w sprzęt dobrej klasy i ponieść koszt energii. Można na to i tak spojrzeć .
J.T. / 83.8.206.* / 2007-02-02 11:23
Najgorsze w dotychczasowych przepisach jest kilkakrotne płacenie za to samo (ale tak też jest z podatkami).
Każda rozgłośnia radiowa czy telewizyjna płaci tantiemy do ZAIKSu i innych !!! dlaczego ktoś kto puszcza np. na sali restauracyjnej utwory z radia czy telewizji czy też z zakupionej legalnie płyty mimo opłacanego abonamentu ma jeszcze raz za to płacić !!!
A jakim nonsensem jest płacenie tym organizacjom za każdy telewizor w pokoju hotelowym !
Z moich obserwacji nikt nie słucha muzyki w pokoju hotelowym i do tego jeszcze PUBLICZNIE !!!
Jeszcze groźniejszym jest możliwość roszczeń opłat przez każdą samozwańczą organizację a może być ich kilkadziesiąt ( związak wykonawców, pisenkarzy, perkusistów ,........., instrumentalistów , itp.itp) i każdemu będzie trzeba płacić opłatę jaką sobie ustali - przecież to może być horror !!!
I każdy będzie mówił że bierze pieniądze za swoją pracę !!!
Rzeczywiście kupienie płyty powinno zamykać roszczenia, hyba ze jest to firma która tylko zarabia na puszczaniu utworów tak jak radiostacje muzyczne, ale też jest pytanie czy jak one by nie puszczały (reklama dla zespołu,promocja płyty) to czy zespół sprzedałby choć 1 płytę poza swoimi znajomymi ????!!!!
BoloM / 83.31.79.* / 2007-02-03 10:12
Dobrze myślisz,dlatego powinna być tylko jedna organizacja zajmująca się prawami autorskimi i nad tym powinni pomyśleć w sejmie,wyeliminowałoby to spory komu mam płacić,a nie to że ja na tym nie zarabiam.Bo nie wierzę iż właściciel lokalu czy pubu wystawiający na cała ścianę telebim z vivą czy inna stacją tvmusic nie robi tego by przyciągnąć do siebie klientów zrobic im fajny nastrój by częściej do niego przychodzili i zostawiali kase.Chyba o to chodzi nie,a nie robi tego dla siebie.Ja na pewno chodzę do knajpy zwracając na to uwagę.Więc uważam że ZAiKS ma rację a PIS powinien poszukać rozwiązania tego problemu gdzie indziej.
Kacha. / 83.31.82.* / 2007-02-03 10:25
Popieram BoloM słyszałam ze te opłaty za muzyke są wszędzie na calym świecie więc dlaczego unas ma być wyjątek.Chyba PIS niema o tym zielonogo pojęcia i nie wie nawet jak to się je i z czym, niech się zajmą ważniejszymi sprawami i szukajac poparcia wsród ludzi.
BoloM / 83.31.79.* / 2007-02-03 10:10
Dobrze myślisz,dlatego powinna być tylko jedna organizacja zajmująca się prawami autorskimi i nad tym powinni pomyśleć w sejmie,wyeliminowałoby to spory komu mam płacić,a nie to że ja na tym nie zarabiam.Bo nie wierzę iż właściciel lokalu czy pubu wystawiający na cała ścianę telebim z vivą czy inna stacją tvmusic nie robi tego by przyciągnąć do siebie klientów zrobic im fajny nastrój by częściej do niego przychodzili i zostawiali kase.Chyba o to chodzi nie,a nie robi tego dla siebie.Ja na pewno chodzę do knajpy zwracając na to uwagę.Więc uważam że ZAiKS ma rację a PIS powinien poszukać rozwiązania tego problemu gdzie indziej.
Anija29 / 83.17.142.* / 2007-02-09 20:03
Wlaściciele restauracji i pubów może i tak, ale wybierając np fryzjera czy taksówkarza chyba nie kierujemy się tym jaką muzykę puszczają no nie ..... więc dla mnie jest bzdurą że muszą płacić wykonawcom. A czy ja jak zaproszę sobie moich wszystkich znajomych na imprezkę to też muszę zapłacic tantiemy???????
blackcat / 213.25.95.* / 2007-03-06 14:46
Jestem właścicielem restauracji, płacę ZAiKs-owi, muzyka z radia i z płyt i uważam, że nie ma większego idiotyzmu nież uznanie, że to muzyka ma wpływ na ilość klientów. Żadnego, radia można posłuchać w każdej chwili gdzie się chce i z pewnością w większości restauracji... Jak będzie kiepskie jedzenie to nikt nie przyjdzie do mnie bo może chociaż muzyczki posłucha, nie ma też sytuacji, żeby gość nie zamówił jedzonka twierdząc, że przyszedł tylko muzyki posłuchać, bo u nas mu odpowiada. Poza tym Jerzyk199 twierdzi że to raptem 1%, co nie jest prawdą, przy czym od każdego punktu usługowego to gigantyczna kwota, która przedpada w ZAiKsie. Ciekawe ile z tego tak na prawdę mają artyści. Po drugie Jerzyku199 może otworzysz sam jakiś biznes, zarobisz na koszty jego utrzymania a dopiero będziesz decydował, że inni mogą zapłacić sobie 1% nie wiadomo za co. A jeśli mam stratę w miesiącu to czy artysta dołoży mi się do kosztów, podatków, płac i ZUS-u skoro chce korzystać z moich dochodów?
edi / 83.10.202.* / 2007-02-02 20:30
bardzo rzeczowo i mądrze , popieram w 100%.
Kero niezwerbowany / 83.238.144.* / 2007-02-02 09:25
""Za każdą pracę należy się płaca, także za twórczość muzyków. Nie można robić wyjątków" - twierdzi."

To akurat bzdura bo za zakupiony towar płaci się tylko raz a artyści chcieliby otrzymywać dożywotnią rentę za każdy utwór.
Skoro raz kyupiłem płytę to będę ją odtwarzał do u...nej śmierci i nie ważne ile to czyni uszu moja tylko para czy setki innych.

Raz kupiłem auto i moja sprawa jak długo i co będę z nim robił producentowi do tego nic!

Najbardziej puszą się przeciętniacy i nieudacznicy, którzy nie potrafią się zakręcić koło własnego interesu a ich pseudomenagerowie, żyją sobie jak pączucie w maśle. Ja nie zamierzam utrzymywać tych sępów czego najlepszym przykładem na obecny czas jest Wioletta Willas i jej pasożyty pod ludzką postacią.
robcio / 83.10.10.* / 2007-02-08 23:14
nie masz racji - auto kupujesz na własnosc, a utworu NIE kupujesz... jesli faktycznie kupisz utwór to bedziesz mogl z nim robić co ci sie spodoba - jesli nabywasz tylko płytę bez całej reszty praw to przykro mi ale twoj nie jest utwor tylko płyta ... spojrz na to tak kupujac film na DVD mozesz z nim zrobic co chcesz ale wypozyczac ci nie wolno, pewnie napiszesz ze auto mozesz kupic i wypozyczac ... to tylko dlatego ze tak stanowi umowa kupna samochodu!
Ronia / 80.54.44.* / 2007-02-21 13:38
Kochany, co do skali porównania, to się z Tobą zgodzę, ale auto kupujesz na własność i z całą pewnością nie zgodziłbyś się z faktem sprzedania go 50 innym osobom w tym samym czasie i miejscu. I o tym stanowi prawo jednoosobowego użytkowania (własności). Kupując płytę nie stajesz się jej jednoosobowym posiadaczem, a dzielisz się jej zawartością z milionami innych osób - i się na to zgadzasz - zatem taka opłata zwiększa przychód twórcy wielokrotnie stanowiąc zapłatę za jego pracę. Jeżeli dołożysz do tego fakt, że jest dobra to zwiększ to razy jeszcze kilka. Uważam zatem, że kupując zyskujesz prawo do swobodnego użytkowania produktu tak jak w przypadku samochodu. Owszem, wyłączam tu zarabianie na puszczaniu muzyki - np. w dyskotece, bo muzyka tu stanowi produkt finalnalny i bez niego przedsiębiorca musiałby zaniechać swojej działalności. Ale, jak odwrócimy kota ogonem, to przyznasz, że jako fryzjer czy taksówkasz dopuszczasz się reklamowania stacji radiowych i utrorów muzycznych oraz ich twórców (a przecież o atrakcyjności świadczy ilość sprzedanych płyt, czy tzw oglądalność), to może jako przedsiębiorcy zaczniemy za naszą działalność pobierać opłaty? W końcu za reklamę się płaci.
mateleo / 193.108.177.* / 2007-02-02 08:45
A ja czekam na abonament radiowo telewizyjny na mp3 i mp4 playery, telefony mobilne( a te z UMTS napewno), oraz tamtiemy za imprezy w domu( a co koledzy i koleżanki przychodzą też na imprezy ze względu na puszczaną muzę)
ozdobaster / 2007-02-13 15:04 / Bywalec forum
no to nie musisz już czekać bo zgodnie z prawem tantiemy za imprezę w domu musisz płacić
zaiks-stop / 62.69.196.* / 2007-02-02 08:43
ZAiKS-STOP przyłącz się do akcji.
restaurator / 87.205.35.* / 2009-08-02 01:26
Na szczęście można juz skorzystać z usług prywatnych firm, ktore udzielaja licencji na publiczne odtwarzanie muzyki z pominięciem opłat dla ZAIKS i innych tego rodzaju organizacji. Płaci się tylko raz i sprawa rozwiązana. Ja skorzystałem z usług publicmusic.pl i mam spokój.
zaiks-stop / 62.69.196.* / 2007-02-02 08:45
www.zaiks-stop.v.pl
Redakcja forum / 2007-02-09 23:28 / Administracja forum
Prosimy nie spamować.
Jerzyk199 / 213.25.81.* / 2007-02-09 11:56
Polska, to wciąż wolny kraj. Zatem każdy, mieć swoją inicjatywę, jednak zostawiam pod indywidualną ocene każdego z nas o moralność takiej inicjatywy jak:
www.zaiks-stop.v.pl
bo mnie się wydaje, że jest to moralność złodzieja ...
sam kradnie i nie ma z tym problemu, ale jak jego okradną to ma za złe ....
Czyli mnie za pracę się należy zapłata, ale innym to nie będę płacił ....
Napiszę, to jeszcze raz. Panowie fryzjerzy, restauratorzy, taksówkarze ... jeśli uważacie, że muzyka nie ma wpływu na Wasze przychody to jej po prostu nie puszczajcie!!!
A jak uważacie, że jednak ma wpływ, to płaćcie tantiem!!!
Nie próbujcie robić ludziom wody z mózgu, że nie będziecie płacić, bo na tym nie zarabiacie!!!
Bo zarabiacie i puszcanie tej muzyki jest tego najlepszym dowodem ....
fastfood / 83.9.34.* / 2007-03-31 11:38
ale jerzyk ty jestes ciołem hahaha
viatrak / 62.179.27.* / 2007-02-09 21:36
W takim razie stolarz - artysta wydłubawszy stołki dla restauratora powinien również żądać tantiemów za używanie mebla.
Nie zgadzam się z inną interpretacją. Prawo należy tak sprawić aby każdy miał swoje uciechy ze swoich dzieł.
A to, że cały (choć nie jest to prawdą), świat płaci tantiemy nie oznacza, że tak ma być. Może niech autorzy swoich utworów opatentują je wzorem słynnego billa z USA patentującego wszystko na lewo i prawo. Wówczas nie będzie sporu. Somo umówienie się kto jest artystą a kto zdziercą, komu się należy a komu nie i za co, uważam za zwykłą lobbistyczną pazerność wszechorganizacji medialnych, które pyskują aby przeżyć.
Didi / 62.233.185.* / 2007-02-02 09:43
witam,słusznie jeden z wypowiadajcych zauwazył,ze przy zakupie placimy za płyte i na tym powinno sie skonczyc.W iinym wypadku wszyscu co słuchaja radia czy tasm musieliby płacic tantiemy.To jakas bzdura.Popieram zniesienie opłat za muzyke.
jerzyk199 / 213.25.81.* / 2007-02-09 11:42
wszyscy którzy słuchają radia, można powiedzić, że płacą tantiem, a właściwie opłaca je za słuchających dane radio
Didi / 62.233.185.* / 2007-02-02 09:41
witam,słusznie jeden z wypowiadajcych zauwazył,ze przy zakupie placimy za płyte i na tym powinno sie skonczyc.W iinym wypadku wszyscu co słuchaja radia czy tasm musieliby płacic tantiemy.To jakas bzdura.Popieram zniesienie opłat za muzyke.
kawosz / 83.27.85.* / 2007-02-04 13:03
moze to trochę za póżno, moi znajomi nie puszczają w kofejce z pysznymi domowymi wypiekami i rewelacyjną kawą, muzyki ZADNEJ, co za błogi raji spokój,ale zaiksowskie szpiegi kęcą się aż śmiech bierze,,a po tym jak ZAIKS za właczone radio ukarał ich i pozwał do Sądu gdzie skazano ich na grzywnę 6000zł suma łączna, to jest z grubsza biorąc tysiąć kaw i ciastek, teraz opiewaja piosenki moje i swoje przy akompaniamencie zmywarki(może ewentualnie kilka pastiży)ale zato kawa pordożałą o 1cała złotówkę
Jerzyk199 / 213.25.81.* / 2007-02-09 11:49
no cóż, znajomi kawosza wiedzieli jak pobierać opłaty za swoją pracę, ale już za pracę innych nie chcieli płacić
Łatwiej było tą pracę kraść! Teraz jak zostali złapani na tej kradzieży (praw autorskich) to jest płacz i zgrzytanie zębami, że dostali karę 6 tys ...
ja myślę, że powinni się cieszyć, że nie dostali 60 tys kary.
Tak należy sprawy nazywać po imieniu, to była zwykła kradzież a nikt nie lubi złodzieji ...
:-P / 89.78.36.* / 2008-08-13 12:47
aleś ty u*********, słabo się robi od tego twojego ględzenia!
naprawiacz świata się znalazł, świętszy od papieza.
lepiej się przyznaj jakich programów komuterowych używasz i czy za wszystkie skrzętnie zpałaciłeś, i czy zapłaciłes za codzinne prywatne używanie internetu
P-: / 89.78.36.* / 2008-08-13 12:48
to gwiazdkowanie jest śmieszne i uuuu pieeeer dliwe
fastfood / 83.9.34.* / 2007-03-31 11:40
jerzyk stul ryj debilu
nit / 62.87.244.* / 2007-02-09 19:32
Smieszny ten problem.może Jerzyk 199 przypomni wszystkim jak jest w najbardziej pop-muzycznym kraju czyli w USA -a może ktoś mi wmówi ,że tam też działa ichniejszy zaiks albo,że taryfiarz płaci inne tantiemy???
tam 'gwiazdy" muzyki pop zarabiają inaczej
nit / 62.87.244.* / 2007-02-09 19:49
Własciwie jestem inzynierem to za każdą moją pracę NOT powinien pobierać opłaty-ściślej za chemikalia których pewnie używasz Jerzyku.np.pewnie pierzesz uzywając proszku do prania.taki przecietny produkt chemiczny tez ktoś wymyśla a nie nosi on znamion wynalazku-nie ma na to patentu.czyżby wytwórcy rozrywki rościli sobie nienaturalne prawo do "patentowania" swoich wypocin??
o zgrozo a dla mnie te ich produkty są jak rzecz użytkowa-fotel,popielniczka,auto itp.-płacimy raz za cd i może wystarczy.a radio w większości firm "leci" dla wiadomości a to szarpidructwo opłacamy w abonamencie i starczy
SztyvnyKosmetyk / 62.21.60.* / 2007-02-09 23:16
Czyli idac dalej tokiem myślenia Jerzyka jeśli kupimy jakiś produkt a nastepnie wykorzystamy go w pracy to trzeba zaplacić tantiemy, aha spoko tylko nie wiem gdzie mam wrzucac kase za wygodne krzesła, dlugopisy,i to co nas w miejscu pracy oznacza czyli w zasadzie wszystko,nie no w sumie dobry pomysl bo kazdy bedzie bogatszy:)
:-P / 89.78.36.* / 2008-08-13 12:51
złe porównania. to nie są utwory.
ale rozumiem, ze jak kupię nuty jakiegoś utworu i będę grać to muszę płacic ;-))))) za każde odegranie ;-))))))))))))))
angelii / 217.116.110.* / 2007-02-11 14:40
ależ oczywiście! to jest smieszne by placilo sie za muzyke! przeciez wiadomo ze fryzjer kosmetyczka czy wlasnie taksowkarz nie obedzie sie bez muzyki a za to trzeba placic i to nie male pieniadze,
Pstryk / 83.20.154.* / 2007-02-12 00:08
Jeżeli zrobię zdjęcie i kupi je odemnie jakieś czasopismo a pan Jerzyk 199 wytnie je i powiesi u siebie w biurze, żeby było miło i przyjemnie ( lub odwrotnie), to też musi mi zapłacić tantiemy? Bardzo bym chciał!
robin241 / 82.3.74.* / 2007-02-12 19:43
niech mi to ktos wyjasni, moja zona miala zaklad fryzjerski, i stal tam maly odtwarzacz cd, z radiem ale przewaznie malo gralo, bo tam slaby zasieg byl w tej piwnicy, i troche zepsute bylo, nie odbieral tam FM tylko fale srednie a na nich jakas ruska stacja byla jedynie z muzyka, do tego jako cd grala jedna jedyna plyta, ktora nagral moj kumpel bardzo utalentowany, umie grac i spiewac, i nie ma zadnego zespolu, nigdzie nie jest zgloszony; zwalila sie jakas kontrola, najepierw z abonametnu rtv, ze nie zaplacony, a za co tu placic skoro sie polskiego radia nieslucha tylko czasami ruskiej stacji; awantura o to byla setna, otem sie zwalil jakis kanar od zaiksu, sluchanie plyty niedozwolone bo cos nie zaplacone, kolejna awantura o to, za co ja mam placic? za to ze slucham mojego kolegi i to za darmo?; zwinelismy zaklad i przyjechalismy do anglii;
pytam sie czy w tym chorym kraju to jest zgodne z prawem takie cos? czy ja mam placic podatek od posiadania radia i sluchania plyty?
Warwolf / 195.20.110.* / 2007-02-13 11:12
A ja uważam, że problem można łatwo rozwiązać. Niech artyści płacą normalnie podatki (a nie ryczałt z ulgami na koszty bo mają nietypową działalność!!!) oraz tantiemy od używanego sprzętu. Korzytał dziś z mikrofonu?-200zł. jechał samochodem,-400 zł, ubrał się-300 zł, siedział na stołku-50 zł itd. zobaczymy czy mu się opłaci!! Bo mnie nikt płyt za darmo nie daje i nie obchodzi mnie kto i ile na tym zarabia skoro i tak są ch... drogie. Takie myślenie tworzy tylko państwo policyjne i monopole jak MS z Vistą która sprawdza co masz na dysku i donosi jak masz "nielegalne oprogramowanie" lub mp3!! Klejnym krokiem jest łażenie po domu specjalistów patrzących czy masz telewizor ( i obowiązkowa opłata RTV) radio opłata do ZAIKS, lodówka-opłata na radio, krzyżyk-opłatya na ojca dyrektora itd
miś / 83.17.229.* / 2007-03-07 21:11
Jednym z miejsc kontroli dla kontrolerów ,,praw autorskich" są autobusy.To miejsce bubliczne i za puszczanie muzyki z radia żądają opłaty 10 zł dziennie za jeden autobus. Radio z głośnikiem przy kierowcy to nie rozrywka dla pdrużnych lecz niejednokrotnie ważne informacje drogowe, pogodowe itp. dla kierowcy. Włączone radio podczas jazdy autobusem, to również bezpieczeństwo dla podrużnych przy tak monotonnej pracy za kierownicą. Zarzadzający firmą transportową zabraniają kierowcom używania radia w autobusach aby nie płacić tantiemów czy kar. Nadmieniam, że radioodbiorniki są własnością kierowców i abonament TV jest opłacony. Również w tym przypadku radio nie ma żadnego wpływu na ilość przewożonych pasarzerów co wiązało by się ze zwiększonym zyskiem. A Jerzykowi 199 życzę jechać takim autobusem ze zmęczonym i usypiającym kierowcą ! Na koniec przyłączam się do protestu przeciw bezdusznemu tworowi, działającego w świetle ustawy, niby dla ludzi a przede wszystkim przeciw nim.
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy