Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

Fundusze pozbywały się akcji

Fundusze pozbywały się akcji

Money.pl / 2008-01-12 19:51
Komentarze do wiadomości: Fundusze pozbywały się akcji.
Wyświetlaj:
dariuszscyzoryk / 83.28.215.* / 2008-01-14 09:08
Jestem młodym inwestorem bardzo prosze szanowne kolezanki i kolegow opodanie jakiejs dobrej literatury do przestudiowania o gieldzie.
Bilunia / 83.20.65.* / 2008-01-13 20:38
Dużo słyszeliśmy w ostatnim czasie, że niedługo pęknie "bańka" u skośnookich. Tymczasem pęka, ale nasza. Jakoś do tej pory nikt nie zauważył, że nasz balonik był nadmuchiwany szybciej, niż w Azji. Wystarczy porównać wzrosty indeksów tam i u nas w ostatnim czasie.
Gloria naszym analitykom - tylko że oni pracują na premie swoje, a nie nasze.
wal kilmer / 62.29.136.* / 2008-01-14 09:33
Czy mam rozumieć, że masz jakieś pretensje do tzw. "analityków"? Jeżeli chcesz inwestować w ryzykowne instrumenty rynku finansowego (takie jak np. akcje bądź fundusze inwestycyjne akcyjne), musisz SAMA!!! umieć analizować sygnały płynące z rynku - nikt za ciebie tego nie zrobi, a już z pewnością nie będzie działał w twoim interesie. A co do polskiego balonika: wielu go widziało, tylko każdy chciał osiągnąć maksimum zysku i - w przypadku ogromnej większości, zwłaszcza tzw. "świeżych" klientów funduszy inwestycyjnych - jak najdłużej pozostawał na giełdzie nieruchomo. Teraz następuje ruch, niestety pod wpływem paniki, a nie przemyślanych decyzji. Skutki mogą być opłakane.
Pilsener / 2008-01-13 01:52 / Sofciarski Cyklinator Parkietów

sądzę, że potencjał spadkowy jest już na wyczerpaniu
- a ja sądzę, że nie. 1500 punktów lub 60% wartości WIG 20 - to jest potencjał spadkowy, a nie marne 700 czy 800 punktów. Gospodarka nasza czy inna nie ma tu nic do rzeczy - GPW rządzi się "prawem kaduka" - a im lepiej ma się gospodarka i mniej jest powiązana z USA - tym mocniejsze będą spadki. Dlaczego tak? A dlaczego nie?
HolderSor / 195.225.68.* / 2008-01-12 21:39
Błąd w myśleniu...
Co to znaczy... wzrost czy spadek... racjonalnie wytłumaczony
Zawsze to co jest, to co zaszło, to co się zrealizowało
to co z milionów kombinacji przerodziło się w jedyną
realizację... jest racjonalne... oznacza to, że czynnik który
do tego doprowadził jest w danej chwili najważniejszy...
a tym czynnikiem są obecnie emocje, nadzieje na
przyszły zysk a nie zaś fundamenty

Myślenie życzeniowe...
Chcę aby było tak jak chcę...

Brzytwa...
"Brzytwa Ockhama – zasada stworzona przez Williama Ockhama (żyjącego na przełomie XIII i XIV wieku filozofa i teologa), stanowiąca, że nie należy mnożyć bytów bez potrzeby"
HolderSor / 195.225.68.* / 2008-01-12 21:46
"Myślenie życzeniowe -
system myślenia i podejmowania decyzji zgodny z wizją "optymistycznego scenariusza", w miejsce odwoływania się do dowodów i racjonalności.

Standardowe przykłady myślenia życzeniowego:

* Ekonomista Irving Fisher na parę tygodni przed Czarnym czwartkiem, poprzedzającym tzw. Wielki Kryzys powiedział: "ceny akcji osiągnęły coś co wyglada jak permanentny płaskowyż". "

Z Wikipedii
HolderSor / 195.225.68.* / 2008-01-12 23:32
Przeczytałem raz jeszcze...
Trochę bełkotliwe i mało przejrzyste

Znalazłem lepsze

katatymia
TREŚĆ:
Myślenie życzeniowe, wyobrażanie sobie faktów niezgodnie z rzeczywistością, ale w zgodzie ze swoimi oczekiwaniami. Może być objawem psychozy reaktywnej, nerwicy, a nawet schizofrenii.

Dość dużo przypadków...
HolderSor / 195.225.68.* / 2008-01-12 21:40
Nadzieje na przyszły zysk "ujemne"
czyli tzw. beznadzieja
aszulski57 / 2008-01-12 21:27 / Tysiącznik na forum
Rozsądny wyważony komentarz.
Era51 / 2008-01-13 07:48 / portfel / Bywalec forum
Komentarz życzeniowy, prognoza zatrzymania spadków nie poparta żadnymi rzeczowymi argumentami.
Całość komentarza oparta "wydaje mi się", bez wzięcia jakiejkolwiek odpowiedzialności za swoje słowa, gdyby prognozy jak zwykle nie sprawdziły się.
HolderSor / 195.225.68.* / 2008-01-12 20:26
Po co te żale i próżne łzy graczy giełdowych
i "funduszowych" i sterujących funduszami
Trzeba było nie rozpętywać tej fali nieuzasadnionych
nadziei na super zyski w krótkim okresie czasu

Co to znaczy fundamentalne podstawy...
Akcje, giełda to czysta spekulacja...
(i nadzieja na przyszłe zyski w dłuższej
perspektywie wielu lat... tak więc bieżace
fundamenty są mniej istotne)
I w tej chwili nie ma sprzyjającego globalnego
nastroju do spekulacji... może wróci...
ale spodziewając się kolejnych "trupów w
szafie" w światowym systemie bankowym
trudno o optymizm

Kto kupuje akcje licząc np. na to że bez
względu na wahania cen dywidenda np
w okresie 10 lat czy więcej "zwróci i pokryje"
cenę akcji (cena akcji jako suma dywidend
w pewnym okresie) ????
Big Lebowski / 2008-01-12 19:51 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
Zgadzam sie calkowicie ze nie ma fundamentalnych podstaw do takich spadkow - Polska z takim wzrostem gospodarczym i tak mocna waluta jest juz zauwazona na arenie miedzynarodowej - fundusze zagraniczne deklaruja juz ze wlasnie 2008 rstawiaja na nasz kraj - wlasne nikt inny tylko oni akumuluja akcje - sa jednak sektory ktore beda mialy trudnosci - mam na mysli sektor bankowy , wiaze sie to ze swiatowym sentymentem do tej branzy i nasze banki wyjatkiem nie beda - gdyz wieksza czesc hossy ostanio byla robiona wlasnie bankami stad ich wyceny w stosunku do bankow swiatowych sa wysokie- doatkowo wchodzenie duzych zagranicznych bankow zapowiada silna konkurencje a co za tym idzie spadek zyskow- kupuje sie przyszlosc ;-)), osobny temat to male i srednie spolki - sa tam juz rodzynki dostatecznie przeczolgane a takze kandydaci do przejec przez swiatowe koncerny lub ciekawych kooperacji . nawet podczas bessy wybrane male i srednie spolki moga miec wybicia . Obecnie uwazam ze nalezy stosowac tzw. stop picking i wybierac dobre mocno przecenione spolki z roznych indexow i uwazam ze ten styl inwestowania odniesie sukces..Zgadzam sie z Pana interpretacja rynku i takze uwazam ze odwazni beda wynagrodzeni..
bangladeshman / 2008-01-13 12:05
Krótkookresowo(na przestrzeni 1-2 lat )moze byc spadek.W dluzszej pespektywie raczej nie.USA coraz bardziej sie marginalizują-maja za duzo ludzi przedcywilizacyjnych(Murzyni,Indianie,Latynosi) którzy im skutecznie zahamują rozwój na pewien czas.
Gospodarkę teraz popycha do przodu przede wszystkim Azja-stare kultury,inteligentni ludzie,świetnie zorganizowani(myślenie grupowe)...Amerykę i Europę pobudzą na nowo imigranci z Azji którzy wykupią i skolonizują Zachód(co zresztą już się do pewego stopnia stało)...Jestem 100% optymistą i gdyby nawet spadło o 60% ...to i tak w dłuższym horyzoncie czasowym będzie nieźle...Bo inaczej być nie może(wojny przecież nie ma)...

Pozdrawiam

(I nie placzcie)
mkw / 87.207.225.* / 2008-01-13 12:04
Witam,
a do wzrostów po kilkaset procent to fundamenty były ?
Piszesz :"Odważni będą wynagrodzeni ..." Będą pod warunkiem, że kupią na początku korekty, która pewnie przyjdzie i blisko ustawią stopy. Być może zarobią 10 - 15% przy ryzyku, że nie wcelują rzędu 15 -50 %. Powodzenia i napisz coś za rok, jak ci się udały inwestycje.
bangladeshman / 2008-01-13 16:02
Jakuie wzrosty po kilkaset procent?To byla 3 liga.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy