Radon
/ 77.201.235.* / 2009-09-03 23:03
Zgadzam się z tą wypowiedzią. Jednak wydaje mi się, że państwa te zawsze miały i nadal mają interes w tym żeby poprzez te złodziejskie banki następowało wykorzystywanie innych narodów mniej rozwiniętych cywilizacyjnie poprzez właśnie kreację sztucznego pieniądza i umniejszanie im szans na szybki rozwój z uwagi na zbyt drogie przez co nieosiągalne dla nich łatwo nowe technologie. Ktoś w końcu musi ciężko pracować na tą bandę nierobów, by mogli upływać w luksusie. Przecież oni nie będą pracować na zmywakach, sprzątać swoich jachtów, czy pracować fizycznie w fabrykach.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że często ludzie z wyższymi kwalifikacjami (np. emigranci polscy) muszą się tym zajmować. Dlaczego niby jakiś inny zachodni Europejczyk ma mieć poczucie swojej wyższości a np Polak dla nich ma się kojarzyć z biedą, zacofaniem i niewolniczą pracą, choć to nie jego wina tylko bandyckiego systemu w jakim przyszło mu żyć?
Niezwykle szybko idące zmiany w globalnej gospodarce, czego efektem jest np rosnąca potęga Chin, powodują, że trzeba wprowadzić jakieś zmiany w systemie... Przydała by się właśnie jakaś rewolucja i zlikwidowanie tego złodziejskiego kartelu bankowego i wprowadzenie środka płatniczego którym nie dałoby się tak manipulować jak dzisiejszym, którego ilości niemożna określić i łatwo go sztucznie kreować. Pieniądz nie może sobie tak być dodrukowywany na pamięć, bez konsekwencji. Dlaczego mam się teraz dokładać np do fabryki Opla czy innej? Przecież to prywatna firma a nie państwowa i w dodatku zagraniczna. Kryzys nie skończy się dopóki nie nastąpią rewolucyjne zmiany w globalnych finansach. Pokazowe karanie pojedynczych oszustów nie zmieni za dużo, to muszą być odważne działania na szeroką skale...