Dla tych co nie chcą zobaczyć związków biznesu z polityką w UE i godzą się z teza Komorowskiego, że są to dyrdymały , przypomnę o ostatnich wydarzeniach dotyczących Estonii. Po ignorowaniu prowokacji sowieckiej w sprawie pomnika, po ignorancji Brukseli w sprawie ataku na serwery estońskie, przyszła pora na odwet za veto Estonii wobec rury bałtyckiej.
Najgorliwszym krytykiem stanowiska Talina jest holender Rene van der Linden, nawet poszerzył swoje uwagi o wymyślone prześladowania bałtów rosyjskich przez władze Estonii. Ów Holender jest przewodniczącym Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy a prywatnie jest przewodniczącym rady nadzorczej NOBLE HOUS HOLDING spółki, która zainwestowała znaczne fundusze (ponad 100 mln euro) w kompleks nowych technologii na rynku rosyjskim. Holender odwiedzając Moskwę nie zawahał się publicznie pogrozić Estończykom. Podobnie jak przewodniczący PE , Petering pogroził Polakom ze mównicy zjazdowej Związku Wypędzonych.
W kontekscie tej wiedzy właczenie Holendrów do rury wydaje sie byc przesądzone.
Mam nadzieję, że Tuski nie przyjmą Karty Praw Podstawowych w wersji pierwotnej, bo to co wywalczyła strona polska to wielka sprawa.
Szantaż energetyczny ! Ilu żołnierzy generała Maczka poległo wyzwalając Holandię ?