Wie dokładnie wielkie NIC, ale przecież to taki system. To bardziej upolityczniony system od komunizmu. "Fachowców" wybiera się z partyjnego klucza, a kierunkowa wiedza nie jest przydatna. O "wolność" Afgańczyków walczył już CCCP, ale nas ze sobą nie zabrał. Drugi Wielki Brat już nie jest tak wspaniałomyślny; nie tylko nas wziął, ale jeszcze każe nam za swe zabawy płacić. Kiedyś Talibowie nosili amerykańskie stingery, by strzelać do radzieckich samolotów. Dzisiaj Rosjanie nie specjalnie wspierają terrorystów, ale jeszcze zdarza się, że gadająca kapitalistyczna głowa widzi zasadniczą różnicę między wolnością niesioną przez Rosjan, a dzisiejszą, niesioną przez Amerykanów