obserwator
/ 2007-06-25 18:09
/
Tysiącznik na forum
W Polsce do sądow idzie się po wyrok , a nie po sprawiedliwośc. Uzasadnienie wyroku na pismie jest często za często krańcowo różne od uzasadnienia wygloszonego przez sąd przy oglaszaniu wyroku. Dlaczego tak sie dzieje: bo nie sa wyroki nagrywane przez publikatory medialne. Wydany wyrok jest tylko wyrokiem ale nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością. Każdy wie co było mowione w sprawie, kto wszedł na piedestał juz z niego nie może spaść. Ale ciązyła na sumieniu sprawa milionów bezrobotnych i bieda zupek, to krzywda ludzi wydała wyrok i opatrzność go wykonała.Prawda jest ze Polska sie rozwiaja i dzieki dzialalności zostały dokonane zmiany, dla wielu zakończyły się biedą i glodem. Bilans warto by dokonać, ale kto to zrobi w dobie poprawności. Osobiście analizowałe historyczne wypowiedzi z czasów walki z tymi przy budowaniu demokracji, nie były one prostolinijne działanie , dlatego oceny sa rożnorodne. Polityk dokonał oceny, zna fakty których nie zna spoleczeństwo, czy to prawda czy fałsz, mam nadzieje że pisemne uzasadnienie wyroku zostanie podane do wiadomości obywateli, aby każdy miał pewność że świętość nie została naruszona.