ja też zarabiam najniższą krajową, skończyłam studia i mieszkam w dużym mieście, na wynajem pokoju wydaję 500 zł (z czego jestem zmuszona dzielić pokój z koleżanką, bo na 1 za 700-800 zł mnie nie stać). Do tego dochodzi rachunek za telefon i wyjazd do domu raz w miesiącu. Ledwo co udaje mi się doczekać do kolejnej wypłaty,.