Forum Polityka, aktualnościKraj

GLOSA DO NIEPODLEGŁOŚCI

GLOSA DO NIEPODLEGŁOŚCI

Tarkezanka / 84.10.38.* / 2011-11-13 22:46
Ostatnie obchody święta niepodległości w Polsce i związane z tym wydarzenia na ulicach Warszawy i niektórych innych miast muszą skłaniać do refleksji i zastanowienia. Należałoby zapytać wprost , czy ta data nadaje się do wykorzystania na święto narodowe. Odzyskanie przez Polskę niepodległości nie wynikało z wielkiego zrywu niepodległościowego społeczeństwa lecz praktycznie otrzymaliśmy ją od historii w prezencie za darmo , w wyniku zmian zaistniałych w państwach będących naszymi zaborcami. Bez wątpienia najważniejszym wydarzeniem , które do tego doprowadziło , był wybuch w Rosji Wielkiej Rewolucji Październikowej , upadek caratu i narastanie wrzenia rewolucyjnego, w całej Europie. Paradoksalnie to rosyjski proletariat ułatwił naszą drogę do niepodległości. Aby budować niepodległe państwo, konieczne jest posiadanie i przyjęcie przez naród jakiejś wiodącej ideologii takiej , która nadawałaby się do tego aby na jej bazie skonstruować doktrynę polityczną odradzającego się państwa. Na progu naszej niepodległości pojawiły się dwie takie ideologie ale żadna z nich do takich celów się nie nadawała. Jedną z nich była wizja Romana Dmowskiego, zubożałego szlachetki z warszawskiej Pragi, czołowego ideologa obozu Narodowej Demokracji - skrajnie prawicowa idea zakładająca umacnianie i krzewienie idei nacjonalizmu jako podstawowej siły witalnej narodu. Druga idea głoszona przez socjalistę Józefa Piłsudskiego zakładała budowę dużego państwa wielonarodowego na bazie podbitych państw wschodniej Europy. Żadna z tych wizji nie nadawała się do realizacji i żadnej z nich historia nie przyznała racji. Odzyskaliśmy wolność , ale nie umieliśmy odnaleźć się w nowej Europie i nie potrafiliśmy ustawić żagli naszej łodzi tak aby wiatry historii ich nie poszarpały. Zapłaciliśmy za to utratą niepodległości , latami okupacji i morzem cierpień z których po raz drugi w naszej krótkiej historii, wyratowała nas proletariacka armia radziecka. Dziś gdy młode pokolenie Polaków w dniu 11 listopada wychodzi na ulice naszych miast nie bardzo wie co ma świętować a gdy do tego dochodzą frustracje spowodowane polityką gospodarczą polskich liberałów, przebieg uroczystości jest właśnie taki jak ostatnio. Najbardziej groźne dla naszego dnia dzisiejszego są poczynania środowisk prawicowych ideowo związanych z nacjonalizmem Dmowskiego, które aby użyć słów jednego z przedstawicieli PIS, całymi rodzinami z dziećmi w skupieniu i dostojnie szli sobie pod pomnik Romana Dmowskiego aby zamanifestować swoje poglądy polityczne. Od tego jest przecież tylko krok do faszyzmu i tylko patrzeć jak postawią sobie pomnik Hitlera i będą przy nim manifestowali swoje poglądy polityczne. Charakterystyczne jest także używanie otwartego ognia na masową skalę jako jednego z żywiołów kształtujących świadomość i podświadomość człowieka. Jest wyjątkowym fenomenem naszej najnowszej historii , że to właśnie niemieccy antyfaszyści najliczniej przyjechali do Warszawy aby postawić tamę odradzającemu się polskiemu faszyzmowi. To wcale nie są żarty , w momencie upadku realnego socjalizmu wielu mądrych ludzi przestrzegało Polaków , że w naszym społeczeństwie prawdopodobieństwo odrodzenia się dyktatury faszystowskiej jest bardzo duże, z powodu destrukcyjnej i wstecznej indoktrynacji politycznej prowadzonej przez Kościół Katolicki, rozbicia ideologicznego społeczeństwa po rozpadzie kierowniczej siły narodu, duże rozwarstwienie społeczne i zwykłą biedę. Dziś czołowe koncerny medialne zastanawiają się co zostało zrobione źle że do tego doszło. Po pierwsze do takich sytuacji dochodzi wtedy gdy nie działa demokracja , nie kanalizuje nastrojów społecznych i nie przekłada ich na system władzy państwowej, gdy kilku opętanych manią swojej wielkości doktrynerów np. neoliberalizmu lub nacjonalizmu, za wszelka cenę chce forsować swoje poglądy gospodarcze i społeczne wbrew woli większości społeczeństwa , nawet jeżeli jest to większość milcząca. Po drugie takie nastroje społeczne są wyrazem narastającej temperatury mas i nie należy mieć pretensji do pielęgniarki tylko trzeba prawidłowo zdiagnozować i leczyć pacjenta. Jest wreszcie prawda podstawowa i ostateczna , nie da się nigdy uszczęśliwiać społeczeństwa na siłę wbrew jego woli przy pomocy socjotechnicznych sztuczek i przekonania że ciągle trzeba go wychowywać i pouczać.

Najnowsze wpisy