Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Godziny karciane do likwidacji. Nauczyciele: "zabierają 2 godziny, ale dokładają potencjalne 22"

Godziny karciane do likwidacji. Nauczyciele: "zabierają 2 godziny, ale dokładają potencjalne 22"

Wyświetlaj:
Polka 11 / 46.228.83.* / 2016-04-14 11:31
Na dodatkowych obciążeniach nauczycieli stracą tylko nasze dzieci. Młode Polki i młodzi Polacy szkoda, że większość społeczeństwa tego nie docenia. Edukacja młodych ludzi powinna być najważniejsza, my w Polsce tylko na tym oszczędzamy, a nauczycieli, którzy naprawdę znęcają się nad dziećmi nie potrafimy zwolnić. Dokąd zmierzasz Polsko.
lukawa / 83.10.232.* / 2016-04-14 11:45
ty Polka-popatrz na Holandie i inne cywilizowane kraje UE tam nauczyciele pracuja 40 godz/tyg.,a moje wnuki ktore tam sie urodzily i tam chodza do szkoly nic nie stracily,wrecz lepiej sie maja bo ich rodzice moga obaj pracowac wiedzac ,ze szkola zapewnia dobra opieke ich dzieciom od7 do 15.30. A wracajac z pracy zabieraja dzieci ktore juz wszysko odrobily w szkole pod okiem nauczycieli i jedni i drudzy moga odpoczywac, a nie myslec o tym jeszcze czy dziecko ma cos do domu zadane.
ina 152 / 109.241.157.* / 2016-04-14 11:31
Do krzychp: Ja pracuję w prywatnym przedsiębiorstwie i po godzinach też muszę myśleć o pracy, często przynoszę pracę do domu , odbieram telefony i dzwonię , żeby coś wyjaśnić{ po godzinach pracy}.
To wszystko ZA DARMO ! powtarzam: Za DARMO !
krzychp / 89.76.30.* / 2016-04-14 11:47
Pytanie tylko ile zarabiasz, chociaż i tek pewnie prawdy nie napiszesz. Ja, jako nauczyciel mianowany z 10-letnim stażem pracy zarabiam na rękę 2166 zł ze wszystkimi już możliwymi dodatkami. Nie wiem jakie są obecnie zarobki nauczyciela stażysty, ale zapewne jest to stawka głodowa.
Jacek XVIII / 83.11.253.* / 2016-04-14 11:31
Po pierwsze to nie wziąść tylko wziąć. i istnieje, w języku polskim, coś takiego jak znaki diakrytyczne.
Po wtóre, znam wielu nauczycieli, którzy mają założoną działalność, a wielu pracowników, którzy łapią tzw. "fuchy" na czarno.
Po trzecie, zgadzam się, nauczyciel powinien pracować i 60 godzin tygodniowo, pytanie tylko, kto im zapewni pomieszczenie, aby mogli uzupełnić dokumentacje i przygotować się do zajęć.
Tojato / 212.182.119.* / 2016-04-14 11:27

Zamiast prowadzić zajęcia pozalekcyjne z uzdolnionymi uczniami, siedzieli w szkolnej świetlicy i pilnowali czekających na rodziców siedmio- i ośmiolatków.

Dlaczego z uzdolnionymi ? Moim zdaniem należy więcej czasu poświęcić uczniom, którzy nie dają sobie rady i pomocy nie mogą oczekiwać w domu. Inne szanse ma jedynak profesora a inne 6-te dziecko rodziców po podstawówce.
jack-44 / 79.187.45.* / 2016-04-14 11:27

empaki 45 min to praca na lekcji a 15 minut to dyzur podczas przerwy lub przygotowanie do lekcji i co na to tylko prawda ze nie powinno byc zadnych 18 godzreszta ponadwymiarowe z jakiej racji jezeli 40 godz obowiazkowo to reszta dodatkowe.platne nie podwójnie z jakiej racji.

mam propozycję - NIECH PIS "WEŹMIE SIĘ" ZA ZAROBKI CEGLARZA - MOŻE WTEDY PRZESTANIE DEZINFORMOWAĆ SPOŁECZEŃSTWO I PRZESTANIE WYPISYWAĆ BREDNIE!!!
luśka / 109.241.197.* / 2016-04-14 11:27
Uważam ze bardzo dobrze, bo zrobili sie swiętymi krowami.Odwalą 5 godzin ,soboty wolne wakacje,ferie a płace jak dyrektorów.Moga powiedziec cudze dzieci uczyć to cięzko ,a ja mówię nikt wam nie każe .Nauczycieli nie zabraknie.Synowa ma wyższe wykształcenie jest polonistka i jako nauczycielka nie ma pracy bo stare baby siedzą mając juz emeryturkę i dorabiają miejsca,brak tak sobie załatwili w karcie nauczyciela.A z dziećmi nie potrafią dogadać się bo się boją.
umiesz czytać / 78.10.129.* / 2016-04-14 11:42
Ekspertka wskazuje, że 18-godzinne pensum nijak ma się do rzeczywistości. Z badania przeprowadzonego przez Instytut wynika, że tylko pięć najważniejszych codziennych czynności zawodowych nauczyciela zajmuje średnio 34 godziny i 35 minut. Mowa tu jedynie o prowadzeniu i przygotowaniu lekcji oraz zajęć pozalekcyjnych, a także sprawdzaniu prac.
Tyle rzeczywiście pracują nauczyciele
Rodzaj badania Rzeczywisty czas pracy nauczycieli
BAEL GUS 25 h 41 min.
TALIS (OECD) 32 h 50 min.
TEDS-M 39 h 51 min.
Instytut Medycyny Pracy w Łodzi 33 h 36 min.
Instytut Badań Edukacyjnych 34 h 35 min.
Źródło: Instytut Badań Edukacyjnych

Gdyby jednak doliczyć jeszcze pozostałe obowiązki pedagogów, takie jak wywiadówki, konferencje, rady pedagogiczne, wycieczki szkolne (w sumie IBE naliczył ich aż 49), to okaże się, że nauczyciele pracują tygodniowo 46 godzin i 40 minut, a więc nawet o 15 procent więcej niż etatowi pracownicy w prywatnych firmach. Czytanie ze zrozumieniem! nic dziwnego że masz fobie!
wróg nauczycielek dziwek / 83.5.207.* / 2016-04-14 11:34
Po co im godziny karciane na pewno żeby nie uczyć tylko żeby przespać się z kolegą ze szkoły. Dotyczy to nauczycielek które nie mają mężów. Rozbierają się do naga dają dotknąć piersi i zgolonej c****. Oprócz tego dają sobie wcisnąć penisa do tyłka.
QQRUQQ / 83.8.227.* / 2016-04-14 11:30

Uważam ze bardzo dobrze, bo zrobili sie swiętymi krowami.Odwalą 5 godzin ,soboty wolne wakacje,ferie a płace jak dyrektorów.Moga powiedziec cudze dzieci uczyć to cięzko ,a ja mówię nikt wam nie każe .Nauczycieli nie zabraknie.Synowa ma wyższe wykształcenie jest polonistka i jako nauczycielka nie ma pracy bo stare baby siedzą mając juz emeryturkę i dorabiają miejsca,brak tak sobie załatwili w karcie nauczyciela.A z dziećmi nie potrafią dogadać się bo się boją.

ŻYCZĘ Z CAŁEGO SERCA TWOJEJ SYNOWEJ ETATU W SZKOLE I "DYREKTORSKIEJ" PENSJI.
mer / 88.156.60.* / 2016-04-14 11:22
tempaki 45 min to praca na lekcji a 15 minut to dyzur podczas przerwy lub przygotowanie do lekcji i co na to tylko prawda ze nie powinno byc zadnych 18 godzreszta ponadwymiarowe z jakiej racji jezeli 40 godz obowiazkowo to reszta dodatkowe.platne nie podwójnie z jakiej racji.
tesa1959 / 2016-04-14 11:29 / Tysiącznik na forum i pełna kultura

tempaki

Tępaku, najpierw naucz się pisać po polsku. Przygotowanie do lekcji, sprawdzanie kartkówek, sprawdzianów i zeszytów zajmuje drugie tyle. Dodaj do tego rady pedagogiczne, wycieczki, opiekę na dyskotekach, przygotowanie uroczystości szkolnych, a wyjdzie ponad 40 godz.
alkehjfdhhbgf / 46.171.205.* / 2016-04-14 11:56
Więc niech zostają codziennie po lekcjach, tak aby ich czas pracy wynosił 8 godz. to będzie sprawiedliwe. I uwierzcie mi, nikt nie będzie zabierał pracy do domu. A nawet jak nauczyciele będą siedzieć tyle godzin bezczynnie w szkole to dopiero zaczną namawiać dzieci, żeby chodziły na zajęcia pozalekcyjne. A nie godz. 12.00, 13.00 i do domku.
tesa1959 / 2016-04-14 11:26 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
Tępaku (najpierw naucz się pisać po polsku
tempaki
), przygotowanie do tych 18 godzin, sprawdzanie sprawdzianów, kartkówek i zeszytów, zajmuje drugie tyle. Do tego dolicz jeszcze zebrania z rodzicami, rady pedagogiczne, szkolenia, wycieczki itp.
Nina07 / 37.47.66.* / 2016-04-14 11:22
Wziąźć się jeszcze za nieopodatkowane korepetycje, ustawiane i podsyłane koleżanka-koleżance. Znam taką jedną uczącą matematyki w gminnym liceum. Zbudowała dom z korepetycji nieopodatkowanych....
realista / 31.135.162.* / 2016-04-14 11:31
to też udzielaj korepetycji............. zabrania ci ktoś?
egrini / 91.229.106.* / 2016-04-14 11:30
Nina07 - gdybyś i Ty chodziła na korepetycje z matmy to szybciutko byś obliczyła, że zarobienie 500 kzł z korepetycji jest nierealne.
QQRUQQ / 83.8.227.* / 2016-04-14 11:28

Wziąźć się jeszcze za nieopodatkowane korepetycje, ustawiane i podsyłane koleżanka-koleżance. Znam taką jedną uczącą matematyki w gminnym liceum. Zbudowała dom z korepetycji nieopodatkowanych....

A CZY TY JESTEŚ TAKA NIESKAZITELNA? POMYŚL A PÓZNIEJ PISZ!!! WIESZ ILE TRZEBA GODZIN ABY WYBUDOWAĆ DOM?
ejo / 163.244.62.* / 2016-04-14 11:22
i bardzo dobrze zapier....po 40 h......obiboki....nie podoba sie to do fabryki nygusy pier....
asia629 / 46.171.72.* / 2016-04-14 11:57
uczyłam sie i pracuję a mimo wszystko pracuję 40 h w tyg......
griszka651 / 77.253.27.* / 2016-04-14 11:20
nauczyciel za 18 godz, / miesiąc dostaje około 3 tys - a ja za 240 w ochronie 1300- a co z korepetycjami-tojest dopiero szara strefa 0d 10 do 30 / godz bez rachunków
QQRUQQ / 83.8.227.* / 2016-04-14 11:33

nauczyciel za 18 godz, / miesiąc dostaje około 3 tys - a ja za 240 w ochronie 1300- a co z korepetycjami-tojest dopiero szara strefa 0d 10 do 30 / godz bez rachunków

TRZEBA BYŁO SIĘ UCZYĆ. SKORO MAŁO ZARABIASZ TO ZMIEŃ PRACE
tesa1959 / 2016-04-14 11:31 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
Trzeba było się uczyć i zostać nauczycielem..
ksenia352 / 46.171.72.* / 2016-04-14 12:16
czemu w polsce nauczycielowi wydaje sie że są tacy uczeni -bez przerwy dogryzają
guina / 83.11.196.* / 2016-04-14 11:28
buhahahhaha 3tys??? skad ty masz takie informacje? :D daj mi dowod pojde do Dyrka po podwyzkę :D
maż nauczycielki / 95.160.152.* / 2016-04-14 11:26
stary co ty robisz w ochronie??? idz pracować w szkole jako nauczyciel, kto ci każe siedzieć w ochronie za 1300?
lukawa / 83.10.232.* / 2016-04-14 11:34
do meza nauczycielki-jak twojej zonie nie pasuje 40 godz tydzien pracy to zawsze moze sobie poszukac cos innego poza szkola moze tam placa 4 tys za18 godz.
mąż nauczycielki / 95.160.152.* / 2016-04-14 11:40
zonie pasuje 40 godzin, marzy o tym, bo tygodniowo wychodzi jej 60 - 80 godz żeby szystko ogarnąć... nie macie pojęcia o pracy nauczyciela w szkole, uczyć się nie chciało, macie uraz do nauczycieli z czasów własnej nauki i teraz brednie wypisujecie matoły
Paweł123456 / 5.173.45.* / 2016-04-14 11:20
Zatrudnię budowlańca na warunkach nauczyciela tj 18 godzin płatne reszta tj 22 "karta budowlańca" za 1800zł, 2 miesiące płatnego urlopu + 2 tygodnie ferii, w razie potrzeby praca w soboty charytatywnie, przygotowanie placu budowy charytatywnie, cegieł, pustaków na następny dzień pracy również charytatywnie, gwarantuję wycieczki do hurtowni budowlanych i pracę w miłym gronie, możliwość awansu i rozwoju we własnym zakresie i za własne pieniądze.
Ola400 / 213.25.94.* / 2016-04-14 11:29
To nauczyciel zarabia tylko 1,800 PLN? Nauczyciel stażysta zarabia cos 2,700 brutto a dyplonowany juz 4,000-5,000 brutto. Zwazywszy na cały socjal związany z praca nauczyciela (jest praktycznie nie do zwolnienia) można sie pokusić o taka zamianę. Warunki pracy na budowie tez są trochę cięższe.
Bogaty nierób / 94.42.173.* / 2016-09-30 23:18
Pensja nauczyciela dyplomowanego to 3150 zł brutto, czyli 2570 zł na rękę. Tyle właśnie zarabiam. Ze wszystkimi dodatkami, których, Waszym zdaniem Drodzy Pokrzywdzeni przez pracodawców Rodacy, mamy bez liku. I proszę nie odsyłać mnie ani na kasę do Biedronki, ani do betoniarki, ani na budowę, ani gdzie tam tylko chcecie. A dlaczego? Bo właśnie od Was Forumowicze dowiedziałam się, że należę do elity tego kraju i to dowiedziałam się tego po 25 latach pracy w szkole. Zatem jutro pędzę do salonu samochodowego, by za tę niewiarygodnie wysoką pensję, zamienić moje 18-letnie seicento na jakieś drogie cacko. Przecież nie wypada, by nierób, który bierze tak ogromną kasiorę za nic, jeździł takim gruchotem. Zamówię jutro, bo dziś już późno, ekipę budowlaną i zacznę stawiać dom - dość odkładania na koncie tych setek tysięcy - pora je wykorzystać. Od poniedziałku w pracy piję tylko kawę i jem ciasteczka, mam gdzieś uczniów, bo przecież i tak ich niczego nie nauczę. Zacznę pisać listy pochwalne i dziękczynne do rodziców moich uczniów, że "odwalają" za mnie "nieroba" edukowanie.......(przepraszam, ale nadal muszę sobie przypominać, że należę do elity). Drodzy Rodacy, macie rację, nam nauczycielom jest najlepiej w tym kraju, a może nawet i w Europie, bo o reszcie świata wypowiadać się nie będę. Zarabiamy krocie (wstyd mi, że więcej niż prezydent, prezes banku, kierownik w sklepie, pani za kasą w Biedronce etc. etc....), jak mogę zarabiać prawie 2600!? Znacie kogoś w potrzebie, jakąś fundację, charytatywne coś? Chętnie się podzielę z potrzebującym. Zazdrościcie nam? I słusznie! W końcu te 5 TYSIĘCY to nie przelewki. Nie przypominam sobie, bym na swoją pracę narzekała więcej niż czyni to pani za kasą, murarz, betoniarz, pani w biurze. O tym, że powinnam narzekać dowiaduję się właśnie od Was, od ludzi, którzy w szkole nie pracują i (o dziwo!) nie są nauczycielami. Oświadczam, w szkole mam jak w raju! Codziennie o godzinie 8:00 wchodzę do klasy, wydaję krótki rozkaz "bachory cisza!!! bo pani chce sobie w ciszy wypić kawkę i zjeść ciasteczko". A na przerwie idę do koleżanek na ploteczki. Po 3 godzinach pracy (oj oj 3x45 minut to przecież 2 godz. i kwadrans) informuję uczniów czego mają się nauczyć z rodzicami w domu. Sielanka:) Zazdrościcie mi? I słusznie! Oby tylko w takich warunkach do emeryturki doczekać. Oczywiście tej wcześniejszej i wysokiej emeryturki. O maaaatko, nie wiedziałam, że mam tak dobrze w tej mojej szkole, że pracuję tylko 18 godzin, że jestem nierobem, czyli, że nie muszę niczego robić, że o 11-ej przed południem mogę iść na zakupy, że na wycieczce szkolnej (za którą płacą mi rodzice uczniów) mogę odpoczywać, że co 45 minut mam jakąś przerwę w pracy, że że że... Zazdrościcie mi? I powinniście! I jeszcze tych nagród powinniście mi zazdrościć. Raz na tydzień od dyrekcji wyróżnienie za nicnierobienie 500 zł (nie, nie brutto - na rękę). Od burmistrza co miesiąc 1000 zł, po każdym semestrze od ministerstwa 300 zł, a na zakończenie każdego roku szkolnego 10 000 (czyt. dziesięć tysięcy) od samego prezydenta kraju. Nie wiedzieliście o tym? Oj, a dlaczego? Teraz to dopiero mi zazdrościcie, prawda? I słusznie...
Zapomniałam tylko, że powinnam na coś narzekać...hmmm... No nic, poczytam sobie te posty, to się dowiem na co mam narzekać. A Wy mi zazdrośćcie, bo naprawdę jest czego.
Paweł123456 / 5.173.45.* / 2016-04-14 11:48
To niech Pani sprawdzi zarobki na Ministerstwie Oświaty a nie na money.pl, przy pełnym awansie (dyplomowany) nauczyciel zarabia 2400zł na rękę (pełny etat). Socjal???? Nie do zwolnienia???? Przyjdzie "Pani", "Pan" od Prezydenta Miasta, Posła i już już dyrektor zwalnia miejsce dla protegowanego.
Ola400 / 213.25.94.* / 2016-04-14 12:13
Na takie układy to nie ma rady chyba nigdzie. W prywatnych firmach bedzie to np członek rady nadzorczej lub dyrektor spólki matki:-)
Ciekawe skad te rozbieżności w informacji o wynagrodzeniach. Znam z pierwszej reki tylko zarobki młodej stażem nauczycielki i wiem, że troche ponad 2,000 PLN netto. Nie są to kokosy ale to poczatki w pracy.
Pozdrawiam
marcin766 / 95.160.152.* / 2016-04-14 11:41
no to policz sobie te 2700 brutto ile ci wychodzi na reke??? 1670
fdgfg / 46.171.205.* / 2016-04-14 12:04
Ja zarabiam 2200 brutto i mam 1550 zł na rękę, a Ty przy pensji 2700 - 1670?. Chyba płacimy inne podatki?. Jeszcze wspomnijcie o dodatkach wiejskich i jeszcze nie wiadomo jakich...
setxxx / 94.254.161.* / 2016-04-14 11:25
A jak zostanie profesorem oswiaty to dasz 450 tys zl
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
tesa1959 / 2016-04-14 11:46 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
450 tys, to pula przeznaczona z budżetu, a nie "nagroda" dla nauczyciela. Naucz sie czytac ze zrozumieniem.
jik / 87.204.53.* / 2016-04-14 11:19
wszystko źle,pis niedobry,kaczor okrutny,niedobrze,żle...juz się słuchać tego nie chce.To jest opozycja?To jest g....o nie opozycja.Kaczyński powinien zrobić nowee wybory i bedzie miał większość konstytucyjną.
Leon777 / 212.109.135.* / 2016-04-14 11:30
Nie namawiał bym Kaczyńskiego do nowych wyborów bo i tak nie posłucha, on już raz, w 2007 r to zrobił sądząc, że bedzie miał większość, a jak zdecydowali wyborci chyba nie muszę ci przypominać.
lukawa / 83.10.232.* / 2016-04-14 11:19
bez przesady ze sie im krzywda dzieje-bardzo dobry pomysl z tymi 40 godz pracy tygodniowo ,jeszcze powinno to byc obowiazkiem a nie zalezne od dyrektora.W tych 8 godz. pracy moga robic spotkania z rodzicami,prowadzic dodatkowe zajecia szkolne ,korepetycje,itp.,a wracajac do udzielania korepetycji to niedosc ze biora za godz.40-50zl to jeszcze powiekszaja szara strefe bo zaden z nich nie placi od tych pieniedzy podatku bo nie prowadza dzialalnosci gospodarczej i za to powinna wziasc sie skarbowka.
QQRUQQ / 83.8.227.* / 2016-04-14 11:41

bez przesady ze sie im krzywda dzieje-bardzo dobry pomysl z tymi 40 godz pracy tygodniowo ,jeszcze powinno to byc obowiazkiem a nie zalezne od dyrektora.W tych 8 godz. pracy moga robic spotkania z rodzicami,prowadzic dodatkowe zajecia szkolne ,korepetycje,itp.,a wracajac do udzielania korepetycji to niedosc ze biora za godz.40-50zl to jeszcze powiekszaja szara strefe bo zaden z nich nie placi od tych pieniedzy podatku bo nie prowadza dzialalnosci gospodarczej i za to powinna wziasc sie skarbowka.

OK. JAKO NAUCZYCIEL BEDĘ PRACOWAŁ OD GODZ.7.30 DO 15.30 PRZYJDZIESZ O GODZINIE 11.30 NA WYWIADÓWKĘ . A MOŻE ZORGANIZUJE DODATKOWE ZAJĘCIA O GODZINIE 12.15? POPŁUDNIA SĄ MOJE WIĘC WYBACZ MUSISZ SIE DOSTOSOWAC DO MOICH GODZIN PRACY
lukawa / 83.10.232.* / 2016-04-14 12:02
jezeli znasz kodeks pracy to wiesz ze godziny pracy ustala kierownik zakladu a ty masz byc dostepny 6 dni w tygodniu ,a pozatym czy wszyscy w kraju pracuja w godz dopoludniowych
efka941 / 109.196.112.* / 2016-04-14 11:35
spotkania z rodzicami w godzinach pracy, to kto będzie brał urlop żeby do szkoły lecieć na spotkanie w sprawie dziecka? bo te 8 godzin to do 16
wwwwwwwwwwwwwwwwww / 82.177.130.* / 2016-04-14 11:28
gdyby gamoń uczył się w szkole i korzystał z lekcji to nie musiał/a być płacić za korepetycję.....
acdc / 83.18.100.* / 2016-04-14 11:19
Pracuję 2x wydajniej jak poseł a mam 0,5 EUR/uczniogodzina. Proponuję wszystkim pozabierać przywileje górnikom, sędziom, duchownym, strażakom, policjantom, leśnikom, nauczycielom, posłom, rolnikom, pratiom dotacje etc. wtedy możemy rozmawiać - trutnie i lenie.
krzychp / 89.76.30.* / 2016-04-14 11:18
Jako nauczyciel w pełni popieram likwidację Karty Nauczyciela. Mogę pracować jak każdy 40 godzin tygodniowo, pod warunkiem, że poza budynkiem szkoły nie będę myślał o pracy, nie będą do mnie wydzwaniać rodzice o każdej porze dnia i nocy. Że będę mógł wziąć urlop wtedy, kiedy mi odpowiada, że nie będę musiał kupować potrzebnych mi materiałów, drukować, kserować za pieniądze z własnej kieszeni, wypełniać i powielać stosów nikomu niepotrzebnych papierów (chyba, że w ramach godzin pracy), wypracowywać godzin społecznie, za udział w radach pedagogicznych i wycieczkach szkolnych dostanę zapłatę. Prosiłbym też o wyznaczenie miejsca z komputerem, w którym będę mógł w spokoju przygotować się do lekcji. Pozdrawiam wszystkich, którzy zazdroszczą nauczycielom i zachęcam do podjęcia pracy w szkole. Niestety, ale rządzącym nie opłaca się likwidować karty nauczyciela i dobrze o tym wiedzą, bo musieliby wtedy zrezygnować z programu 500+. Może jednak za jakiś czas wróci normalność.
Ola400 / 213.25.94.* / 2016-04-14 12:06
Z działaniami rzadu sie nie zgadzam ale z Tobą też nie. 40 godzin pracy dla nauczyciela to może za dużo bo jest jeszcze troche pracy po zajęcich a praca głosem jest trudna (też pracowałam). Jednak juz sprawa pracy poza szkoła jest mocno naciagana. Można nie dopuścić zeby rodzice wydzwaniali o kazdej porze. Nauczycielka moich dzieci nie udostepnia swojego numeru rodzicom. Na maile po prostu nie dopowiada i pośrednikiem w kontakcie jest mama z trójki klasowej. Prace często sprawdza w szkole. Na dodatkowe materiały składaja się rodzice. Przygotowanie lekcji też nie jest zbyt wycieńczajace bo to powtarzalny materiał:-)
Jestem ksiegowa-też mam telefony w weekendy, nie przyszlo mi do głowy żeby prosic o wydzielenie miejsca z komputerem do pracy, którą często wykonuję w domu. W każdej chwili mogę się podłączyc do biurowego dysku i w domu sobie popracowac Zachecam do podjęcia pracy w biurze:-)
tom123964 / 83.19.229.* / 2016-04-14 11:42
Człowieku a myślisz że przeciętny kowalski po godzinach dłubie palcem w suficie? zajdż na ziemię.
przedstawiciele handlowi kończ robotę nierzadko po 12 h pracy a płacą im za 8h. praca na zmiany
gdzie jak masz wolne i tak odbierasz telefony , projekt w domu rozplanowanie trasy w prywatnym czasie na free. Optyka - szkolenie analiza pacjenta klienta w domu w prywatnym moim czasie w domu za free, bo w godzinach pracy nie ma czasu. Szkolenia kursy za które musimy płacić w moim prywatnym czasie .
Zejdź człowieku na ziemię i patrz na innych jak zapieprzają.
QQRUQQ / 83.8.227.* / 2016-04-14 11:25

ako nauczyciel w pełni popieram likwidację Karty Nauczyciela. Mogę pracować jak każdy 40 godzin tygodniowo, pod warunkiem, że poza budynkiem szkoły nie będę myślał o pracy, nie będą do mnie wydzwaniać rodzice o każdej porze dnia i nocy. Że będę mógł wziąć urlop wtedy, kiedy mi odpowiada, że nie będę musiał kupować potrzebnych mi materiałów, drukować, kserować za pieniądze z własnej kieszeni, wypełniać i powielać stosów nikomu niepotrzebnych papierów (chyba, że w ramach godzin pracy), wypracowywać godzin społecznie, za udział w radach pedagogicznych i wycieczkach szkolnych dostanę zapłatę. Prosiłbym też o wyznaczenie miejsca z komputerem, w którym będę mógł w spokoju przygotować się do lekcji. Pozdrawiam wszystkich, którzy zazdroszczą nauczycielom i zachęcam do podjęcia pracy w szkole. Niestety, ale rządzącym nie opłaca się likwidować karty nauczyciela i dobrze o tym wiedzą, bo musieliby wtedy zrezygnować z programu 500+. Może jednak za jakiś czas wróci normalność.

CHOCIAŻ NIE JESTEM NAUCZYCIELEM(ALE W RODZINIE MAM NAUCZYCIELKI) TO ZGADZAM SIĘ Z TOBĄ!!! NIE WIEM DLACZEGO ŻADEN Z NAUCZYCIELI NIE WPADŁ NA TO ŻEBY NAGRAĆ UKRYTĄ KAMERKĄ LEKCJI I PRZERW A PÓZNIEJ POKAZAĆ TO RODZICOM NA WYWIADÓWCE. MOŻE WTEDY OTWORZYLI BY OCZY JAK NAPRAWDEJ EST W SZKOLE
krzychp / 89.76.30.* / 2016-04-14 11:30
Niestety zabrania nam tego nasze chore prawo. Natomiast uczeń może nagrywać, choćby z ukrycia smartfonem na lekcji.

Najnowsze wpisy