Gowin: projekt przekształcenia ok. 80 sądów - od środy do konsultacji
Money.pl
/ 2012-06-05 21:20
Marta2
/ 178.73.48.* / 2012-06-07 21:26
Sądy b. źle pracują . Chodzi o jakość ich pracy. Sędziowie są nieprzygotowani do rozpraw. Nie czytają akt sprawy....
trzy kropki
/ 83.19.250.* / 2012-06-08 08:34
Sądy to nie tylko sędziowie.
Aczkolwiek jest takie powiedzenie "ryba psuje się od głowy". Jak pracuje sędzia, tak reszta rekretariatu. Choćby bowiem sekretariat chciał szybciej, to sędziego nie przeskoczy.
jr
/ 178.73.50.* / 2012-06-07 10:58
w restrukturyacji sądów chodzi o zmniejszenie wydatków na sądownictwo. jeśli będzie mniej prezesów, wiceprezesów sądów rejonowych oraz przewodniczących wydziałów, to mniej pieniędzy zostanie wydanych na wynagrodzenia z tytułu dodatków. to jest całe sedno reformy. mówienie o niezależności i pomysły PSL, by z rozporządzenia robić ustawę i jeszcze do tego na ten temat zrobić referendum to jest świat Franza Kafki. to jest myślenie utopijne i wykazywanie całkowitej indolencji i nieznajomości tematu.
działanie rządu są w tym przypadku korzystne dla podatników, którzy utrzymują budżetówkę.
trzy kropki
/ 83.19.250.* / 2012-06-08 08:32
Świat Franza Kafki i myślenie utopijne to likwidowanie stanowisk prezesów, wiceprezesów oraz przewodniczących wydziałów i zastępowanie ich wiceprezesami w wydziale zamiejscowym, zastępcą przewodniczącego w wydziale zamiejscowym itd. Ludzie w wydziałach zamiejscowych dalej będą pełnić swoje funkcje, tylko zamiast kierownika, przewodniczącego, będzie z-ca kierownika i z-ca przewodniczącego. Dodatki dalej będą pobierać. Ot reforma ...
Zaś co do działania rządu korzystnego dla podatników. Polecam analizę merytoryczną reformy i zastanowienie się czy chociażby przesyłanie byle papierka z wydziału zamiejscowego do sądu macierzystego itd zmieści się w oszczędnościach spowodowanych likwidacją dodatku funkcyjnego dla prezesa. Bo tylko ten dodatek (poniżej 200zł) zostanie zlikwidowany.
Ludowcy uważają, że wyznaczanie granic okręgów sądowych przez ministra osłabia konstytucyjną gwarancję nieusuwalności sędziego.
Zarzut słuszny, ale nie stoi w żadnej sprzeczności z tym, że okręgi wielu sądów rejonowych są po prostu zbyt małe- z zasady mają zasięg mniej więcej powiatowy.
A opór środowisk lokalnych to nic innego, jak z jednej strony ego starostów, a z drugiej towarzyska solidarność z prezesem sądu rejonowego.
Pozwanym i powodom jest wszystko jedno, jaka tablica wisi na budynku sądu.
andrzejeko
/ 87.105.104.* / 2012-06-06 07:27
Tylko że jak będzie wydział zamiejscowy, to ten albo kolejny minister (a zmieniają się z dużą częstotliwością ) zwykłą decyzją -pismem wysłanym na fax Sądu (bez potrzeby żadnych konsultacji) może zlikwidować go. W samym uzasadnieniu piszę że takie wydziały będą monitorowane jeśli chodzi o słuszność według ich kryteriów istnienia.
Jeśli nie będzie Sądu to pozwanemu czy powodowi nie będzie już wszystko jedno.