Obi-Wan Kenobi
/ 178.36.62.* / 2010-05-26 22:22
Ostra wyprzedaż, podobnie jak w poniedziałek, sztuczne podtrzymywanie rynku nic nie dało, za to spowodowało wyrzucenie masy pieniędzy podatników, a seria spadkowa w Stanach trwa właściwie bez przerwy od wielu sesji.
DJ po raz pierwszy od 4 miesięcy zamknięcie poniżej 10.000. A u nas manipulatrorzy zrobili 4,5% wzrostu, bo wczoraj Stany spadły. Co za bzdura. Jak mówiłem, pod mocną dystrybucję i maksymalne zapakowanie S-ek. Nabrali dzięki temu masę naiwnych ludzi, którzy połakomili się na szybkie zyski i już powinni zacząć liczyć straty.
Euro mocno traci, do jena ok. 2%, do dolara -1,25%. To był czytelny sygnał, co się szykuje, pisałem o tym w końcówce sesji,. stając się zresztą ofiarą niewybrednych ataków, ale chciwi na zyski udawali, że tego nie dostrzegają, maksymalnie wyciągając rynek. Europa po naszym zamknięciu zaczęła już mocno spadać, przez co czeka nas bardziej dotkliwa przecena. Praktycznie należy oczekiwać szybkiego ponownego testu 2.200 na FW20, bo Stany są już niżej, niż za poprzednim podejściem do tego poziomu.
Jutro otwarcie z luką, jakiej dawno wie widziliśmy. Dobrze wiedzieli po co dziś tak sztucznie ciągną, pomimo fatalnych danych.