Dziś do południa zacząłem szukać wsparcia pod odbicie i oto co mi wyszło na wykresie wig20: http://stooq.pl/q/a/?s=wig20&i=d&u=12045444 Widać tu formację BAT (oznaczenia XABCD), która pokazuje wsparcie w okolicach 2435 (linie zielone), ale dodatkowo wsparcie to jest wzmocnione przez skupisko zniesień Fibo fal wzrostowych od dołków oznaczonych 0,1,2 do szczytu z kwietnia(2558 punkt A). Zniesienia te to odpowiednio: 0.382( fali 0A), 0.5( fali 1A) oraz 0.618( fali 2A) a wsparcie oznaczone jest liniami pomarańczowymi, które jak widać idealnie pokrywają się z wsparciem formacji BAT w zakresie (2428-2443). Ledwo rynek liznął obszaru wsparcia i jak zaczarowany odbił się jak sprężyna tworząc białą świecę w kształcie młota, którym to zostaną przetrzepane gorące głowy misiów. Realizuje się scenariusz, który przedstawiałem w niedzielę, czyli strzepnięcia w dół i gwałtownego ataku na 2600. Niestety wynik wyborów wprowadził nieco zamieszania co może utrudnić ten scenariusz (nie wycofuję się z 2800, to taka wzmianka dla Synonima, żeby się nie czepiał). Jesteśmy w fazie wzrostowej cyklu 10 miesięcznego, mamy niskie stopy%, fundusze pieniężne obligacyjne i lokaty płacą 2%., zaś
akcje z w20 dają dywidendy ponad 3%, a współczynnik c/z ok. 15 nie jest wcale wygórowany. Do tego jeszcze można dorzucić nowe fundusze z UE i ponad 300 mld złotych do roku 2020 dla Polski oraz QE EBC. I o tym nie wolno zapominać bo to ma główny wpływ na wycenę akcji. Dlatego nie ma co popadać w histerię typu Grecja, która jest dawno w cenach, zaś bardziej bym się obawiał niebezpiecznych pomysłów Dudy i naszego podwórka, ale tu będą rozstrzygające wybory na jesieni, więc na razie spokój, a pieniądze lubią spokój.