Koniec petrodolara, łupków, euro, trwa
/ 87.205.242.* / 2015-08-10 18:17
Chiny wywalają tonami obligacje Stanów i kupują złoto na potęgę, jak ujawnią niedługo swoje prawdziwe zasoby, to koniec hegemonii dolara.
To samo zresztą robią Indie i Rosja, bo bogactwo przesuwa się cały czas na Wschód i skończy się manipulacja kursami wszystkiego drukarką zer, w oderwaniu od rzeczywistości gospodarki.
Do końca roku Chiny mają ustanowić ustalanie ceny złota w renminbi, co będzie konkurencją dla londyńskiego Gold Fix.
Na razie mają dwa rynki, giełdę złota dla handli krajowego w Szanghaju, i międzynarodowego w szanghajskiej strefie wolnocłowej, które są odrębne z powodu braku wymienialności renminbi, dla kontroli przepływu pieniądza.
Jak wymienialność renmibni zostanie wprowadzona, oba rynki zostaną połączone i Chiny zaczną odgrywać wiodącą rolę w ustanawianiu właściwej wyceny złota na rynku światowym.
Już Bank of China i siedem innych banków chińskich uczestniczą w London Gold Fix, które są teraz takim miejscem.
Chiny miały walutę ściśle powiązaną z dolarem, ale jak Fed zaczął go drukować w ramach QE, to wartość rezerw chińskich mocno spadła i zaczęli od tego odchodzić i stopniowo otwierać swój rynek.
Teraz zamierzają też utworzyć specjalny fundusz do inwestowania w złoto fizyczne w krajach z którymi będą budować Nowy Jedwabny Szlak, które produkują ponad połowę złota świata i konsumują 80% tej produkcji.
Fundusz będzie pomagał bankom centralnym ok. 60 krajów uczestniczących w projekcie, leżących przy NJS kupować złoto fizyczne dla powiększenia rezerw.