Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

GPW: Rynek w niepewności

GPW: Rynek w niepewności

Money.pl / 2008-09-26 18:02
Komentarze do wiadomości: GPW: Rynek w niepewności.
Wyświetlaj:
warren b. / 195.205.143.* / 2008-09-28 17:20
W związku z trudną sytuacją na rynkach kapitałowych oraz brakiem pomysłu
na dalsze
funkcjonowanie portalu z mojej strony i nie tylko, postanowiłem zbyć swoje
prawa autorskie
do tej witryny.
Dziękuję za współpracę.
warren b. / 195.205.143.* / 2008-09-28 17:20
hossa jest coraz, coraz, coraz bliżej...
bogol / 2008-09-28 21:07
rozumiem, że mówisz o tej wiadomości porozsyłanej na skrzynki zalogowanych ? rewelacyjnie to nie wygląda fakt.

W związku z trudną sytuacją na rynkach kapitałowych oraz brakiem pomysłu na dalsze
funkcjonowanie portalu z mojej strony i nie tylko, postanowiłem zbyć swoje prawa autorskie
do tej witryny.
Dziękuję za współpracę.

Michura Leszek

Portal nadal będzie istniał.

www.makler24.pl
www.forum.makler24.pl
www.forum.makler24.pl/portal.php

coś się kończy coś zaczyna
ha hk he / 83.20.255.* / 2009-05-16 11:08
Bidulek nie miał pomysłu i zwinął ŻAGLE (kasę)
amigo2 / 2008-09-28 19:01 / Regulamin forum!
hossa juz jest)))
adrianoo / 2008-09-28 17:57 / 10-sięciotysiącznik na forum
jeszcze chwileczka jeszcze momenciek...
ohyes / 2008-09-28 17:37 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Witaj i zegnaj !
Tutaj jest list od prawdziwego Warrena Buffeta i prosze sobie poczytac /troche trzeba przewinac w dol/ co on poleca:

http://tfiocredittsuisse.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?425541
ohyes / 2008-09-28 17:39 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
http://tinyurl.com/Warren-Buffet-pisze-list
ohyes / 2008-09-28 17:44 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Przepraszam,podmienili juz mi aliasy.
Link jest taki i troche przewinac :

http://tinyurl.com/Maleje-PIT
molibden / 2008-09-28 16:29 / Bywalec forum
Jeden z szefów funduszu inwestycyjnego Olivant's Advisors rzucił się pod pociąg, bo nie wytrzymał stresu związanego ze spadkiem wartości firmy - pisze "Daily Mail"

Czyżby hossa się zbliżała...?
Amigo11 / 2008-09-28 17:05 / SAMA PRAWDA
Szkoda chłopa, widać są uczciwi w tym biznesie [*]
Amigo11 / 2008-09-28 17:52 / SAMA PRAWDA
Milioner Kirk Stephenson zginął w czwartek o 9.00 rano na stacji Taplow w Berkshire pod kołami jadącego z prędkością 100 mil na godzinę pociągu ekspresowego. Według wstępnych ustaleń policji 47-letni udziałowiec funduszu inwestycyjnego Olivant's Advisors popełnił samobójstwo. Pochodzący z Nowej Zelandii Stephenson był właścicielem wartego 3,6 miliona funtów pięciokondygnacyjnego domu w Chelsea i posiadłości na zachodzie Anglii. W Olivant's Advisors zarabiał 333 tysiące funtów rocznie, jednak główne źródło dochodów milionera stanowiły interesy prowadzone przez firmę na wyspie Guernsey - podatkowym raju brytyjskich inwestorów.

W ubiegłym roku Olivant's Advisors zainwestowała bilion funtów w kupno 15 procent akcji banku Northern Rock, tuż przed jego upaństwowieniem. W czerwcu kupiła 2,5 procent akcji amerykańskiego giganta UBS, których wartość - z powodu recesji - spadła już z 950 milionów funtów do 770 milionów. Policjanci i rodzina ofiary wierzą, że te wydarzenia wpłynęły na decyzję milionera o odebraniu sobie życia.
Borsuk Rudy / 2008-09-28 17:00 / Mohammad Ali Muamar Hakima Al Akbar
To kropla w morzu potrzeb...
Wodnik Szuwarek / 2008-09-28 16:23 / portfel / Łapacz spadających noży
Jak już się zaczęły głosy o teorii spisku to panika tuż tuż.
Borsuk Rudy / 2008-09-28 17:01 / Mohammad Ali Muamar Hakima Al Akbar
Do końca roku emocji na pewno nie zabraknie....
nhx / 85.222.86.* / 2008-09-28 15:35
Brednie ktore tu niektorzy wypisuja przekraczaja wszelkie mozliwe granice.Nic dziwnego,ze juz nie ma tu nikogo ze starej gwardii.A wpis Lefka to ukoronowanie tego wszystkiego.Pora kolego Lefek,powaznie sie nad soba zastanowic.I moze zaczac od zmiany lektury ,a nam prosze odpowiedziec na pytanie,czego dorobil sie jasnowidz cytowany ponizej,oprocz oczywiscie pieniedzy wyciegnietych od biednych,otumanionych ludzi.
Wielki Szu / 2008-09-28 15:51
izrael chciał zaatakować Iran już wczesniej,ale Bush kategorycznie sie temu sprzeciwił, listopadowa zmiana warty w Białym Domu wydaje się świetnym momentem żeby zrealizowąc plany ataku. Myslę,że podjedziemy jeszcze troche z indeksami, MidWig wybił sie z kanału spadkowego, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni. To co mam wywale na tych wzrostach,moze pogram DT, ale w listopadzie bede miał tylko gotówke w portfelu
nhx / 85.222.86.* / 2008-09-28 16:40
CIA ujawnia szczegóły nalotu Izraela na syryjski ośrodek atomowyW sprawie izraelskiego nalotu z 6 września 2007 r. długo panowała dziwna zmowa milczenia. ... Izrael i Syria formalnie pozostają w stanie wojny od 1967 r., ...
wyborcza.pl/1,86717,5153618.html
I co na to szachraj jackowski ? Zagapil sie ?
Borsuk Rudy / 2008-09-28 15:02 / Mohammad Ali Muamar Hakima Al Akbar
Podobno niektóre wielkie banki żyją jeszcze dlatego że działają na wszystkich kontynenetach a szczególnie w AZJI połódniowej (Chiny i Indie + Okolica). Tam jest podobno releatynie spokojnie a inwestycje ciągle przynoszą duży zysk.

Podaję tą informację za prasą przeczytaną w internecie.

Nie jestem bankierem ale mam pewną wiedzę praktyczną o powiązaniach gospodarczych Azji z USA i EU. Powiąznia te są bardzo mocne. Mocniejszcze niż może się wielu wydawać. Jeżeli Stare "białe" gospodarki zaczną dołować (co zaczyna mieć miejsce) Oznacza to spadek zamówień na towary dla dalekiej Azji.

Nawet jeżeli zamówienia spadaną natychmiast to "zredukowane" dostawy dojadą do EU za około 6-8 tygodni (tyle płynie okręt do EU i trochę mniej do USA) w przypadku wielkiego biznesu jest tak że płaci on za dostawy dopiero w momencie wejścia towaru na magazyn odbiorcy. To oznacza że minie około 2 miesiące nim zmniejszy się strumień pieniędzy płynący z EU i USA do azjatyckich potęg gospodarczych. Zakładam że firmy kierują się zasadą J.I.T. Czyli w drodze zwykle jest kilka dostaw. Ten towar będący w drodze w momencie redukcji gdy dojedzie to nie wpadnie od razu na rynek (bo rynek dołuje) tylko na magazyn i bedzie stopniowo schodził kosztem jeszcze większej chwilowej redukcji zamówień.

Pozostaje do ustalenia moment spadku zamówień. Uważam że należało by przyjąć przełom sierpień/wrzesień - czyli w listopadzie lub grudniu można spodziewać się złego w Azji.

Co o tym myślicie ???
ohyes / 2008-09-28 15:56 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Kompletna bzdura,prosze poczytac chocby biezace dane o gospodarkach Chin i Indii.sa takze w weekend'owej prasie,
Chiny rozwijaja sie rowno z rocznym wzrostem PKB ok. + 10 % i wg. prognoz ich PKB wyrowna do PKB USA ok. roku 2030-go. Indie depcza im po pietach,a za nimi podazaja pakistan,Korea,malezja i pozostale.O zadnej zapasci gospodarki swiatowej nie ma mowy,a zapasc systemu finansowego w USa jak dotad dotknela ok. 10 % tamtejszej populacji.
Dobrze jest widziec wlasciwe proporcje.Wpompowane dotad srodki szacuje sie na ok. 2 biliony $.Suma ogromna,ale to zaledwie 1/7 jednego,rocznego PKB USA.
ohyes / 2008-09-28 17:31 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Juz to kiedys wstawilem,ale powtorze:
----------------------------------
.Tutaj tlumaczenie fragmentu
wywiadu,jakiego udzielil Barry Bosworth,byly doradca ekonomiczny Jimmi'ego Cartera,obecnie
analityk Brookings Institution.

"Z perspektywy ludzkiej to nawet nie sa lata 70-e a co dopiero porownywac do Wielkiego
Kryzysu.Ten kryzys duzo mocniej bije w firmy finansowe niz w zwyklego Johna Smitha.

Jest wielka roznica miedzy tym ,jak Amerykanie oceniaja wlasna kondycje /niezle/ a tym,jak
oceniaja sprawy w kraju,w tym gospodarke /beznadziejnie/.

Jesli nie byles glupkiem i nie wziales tych cholernych zlodziejskich kredytow hipotecznych-a
ponad 90 % Amerykanow NIE wzielo,-to na razie NIC Ci sie nie dzieje .Stad roznica perspektyw
: wy patrzycie na to,co sie dzieje na Wall Street ,jak na trzesienie ziemi,ja patrze na
Ameryke i widze duzy katar,moze nawet jakies przeziebienie,ale nic wiecej."
Borsuk Rudy / 2008-09-28 18:30 / Mohammad Ali Muamar Hakima Al Akbar
Oheys - Czytałeś "Upadek Cesarstwa Rzymskiego" znana i ciekawa książka.
Borsuk Rudy / 2008-09-28 18:25 / Mohammad Ali Muamar Hakima Al Akbar
Co mówił Barry Bosworth przed "dużym katarem" ???
molibden / 2008-09-28 16:40 / Bywalec forum

zaledwie 1/7 jednego,rocznego PKB USA

No tak, zaledwie.
Amigo11 / 2008-09-28 17:10 / SAMA PRAWDA
To tak jakby Polska wpoopowała 100miliardów $ ...
Amigo11 / 2008-09-28 17:12 / SAMA PRAWDA
czyli grubo ponad 100% wydatków budżetowych !!!
Borsuk Rudy / 2008-09-28 16:04 / Mohammad Ali Muamar Hakima Al Akbar
Nie będę się uperał przy swoim za wszelką cenę.
Twoje argumenty mnie nie do końca przekonują

Z prognozami jestem bardzo ostrożny.

Jakie były prognozy gospodarcze w USA przed problemem kredytowym....????
zbig$ / 2008-09-28 14:46 / Uznany gracz - weteran 93/94
podobnie jak kryzys lat 20/30 tak obecny ma na celu ograbienie ludności a w dłuzszej perspektywie całkowite zniewolenie. jako ciekawostkę podam że JFK wydał dyrektywę 11110 (uderzającą w FED) która miała przywrócić oparcie dolara na parytecie metalu szlachetnego (w tym wypadku srebra). tydzień po tym już nie żył. pierwszą decyzją jego następcy było anulowanie dyrektywy i sprzedaż wszystkich rezerw srebra jakie posiadało USA.
------------
to z onetu
zbig$ / 2008-09-28 14:54 / Uznany gracz - weteran 93/94
tu cala dyskusja o tym,
http://www.wykop.pl/link/68944/prawdziwa-przyczyna-zabojstwa-kennediego
Marzyciel / 2008-09-28 14:59 / portfel / Weteran 07/08
poczytalem komentarze ten jest swietny:
"Nie wydaje mi się, żeby powrót do Gold Standard był dobrym pomysłem w dobie elektronicznych pieniędzy i zapotrzebowania wielokrotnie przewyższającego ilość pieniędzy"
zbig$ / 2008-09-28 14:57 / Uznany gracz - weteran 93/94
opis:
http://dwagrosze.blogspot.com/2008/06/executive-order-11110.html
Marzyciel / 2008-09-28 15:25 / portfel / Weteran 07/08
skoro kazdy moze cos takiego przeczytac i jest to prawda, to jakim cudem nadal trwa robienie ludzi w wala przez ten sam klan od stuleci... why?!?
Marzyciel / 2008-09-28 14:52 / portfel / Weteran 07/08
czytalem o tym ksiazke polecam... jeden narod rzadzi swiatem to puenta, a jaki to kazdy chyba wie
osesek / 2008-09-28 14:14 / Pan Tysiącznik
Ludzie ! Nie zapomnijcie o pomidorowej i spacerach (:
Co ma upaść to upadnie. Miesiąc w tę czy w tę nie gra roli.
Byleby tylko wojny nie było bo z kim ja będę na forum utarczki toczył ?
__pręt żebrowany__ / 2008-09-28 14:09 / Bywalec forum
dobra dobra, my tu pitu pitu.....ken nagania na spadki ,a my w poniedziałek i tak swoje skubniemy ;)
Kenobi / 2008-09-28 14:24 / Uznany malkontent giełdowy
A może Wam już skubnęli? Przecież już nic nie uratują jeśli chodzi o bilanse, nic się nie zmieni, a 30 rekordowe wypłaty gotówki z umorzeń w hedge funds, na które niektórzy czekają już od początku III kwatału, to dlatego na rynku ostatnio znkła...
Kenobi / 2008-09-28 14:26 / Uznany malkontent giełdowy
30 września.
Kenobi / 2008-09-28 13:59 / Uznany malkontent giełdowy
Zaratustra! Prawie żeśmy sie zrozumieli, tylko Ty mówisz o cenie 1 m2, a ja o 1.500 $ za cały dom...
prawiezaratustra / 2008-09-28 17:56 / _
Kenobi! Prawie żeśmy sie zrozumieli, tylko Ty mówisz o cenie
bud dla psów, a ja o cenie 1m2 za dom...
Kenobi / 2008-09-28 13:51 / Uznany malkontent giełdowy
Dla przypomnienia - derywaty CDS to 62 biliony $, wszystkie derywaty to 650 bilionów $. Plan na 700 mld. $ to tylko "washing machine". Jakikolwiek system finansowy, w którym zarządzający funduszami hedge zarabiają 900 mln. w rok, jest receptą na krańowo szybki ruch w przeciwnym kierunku.
zbig$ / 2008-09-28 14:22 / Uznany gracz - weteran 93/94
ale jedna strona skasowala te 650 bil$ i gdzie one sa???przeciez nie "wyparowaly"?
Kenobi / 2008-09-28 14:26 / Uznany malkontent giełdowy
Jak to nie wiesz? Jak sprzedajesz aktywa za 5 centów za dolara? Jak likwidujesz lewar?
zbig$ / 2008-09-28 14:52 / Uznany gracz - weteran 93/94
jak mamy kontrakt, to sa 2 strony - jedna wygrywa druga przegrywa - gdzie jest kasa wygranych?
Jesli obligacje sa nic nie warte obecnie, bo kredytow nie placa, a wartosc hipotek leci, to przy lewarowaniu jedna strona kontraktu jest full wygrana, a druga bankrutem, w przyp. opcji czekamy tylko do terminu wygasania
Marzyciel / 2008-09-28 14:38 / portfel / Weteran 07/08
czy chcesz powiedziec ze jesli ktos stracil to nie ma tego co zyskal ?
molibden / 2008-09-28 14:50 / Bywalec forum
Właśnie tak to wygląda kiedy obracasz pieniędzmi z powietrza. Jak wszystko rypnie zostają tylko długi.
prawiezaratustra / 2008-09-28 18:18 / _
No, nie tylko długi. Wygrani mają znaczną część zysków w formie wirtualnej. Krótko mówiąc wyrobieni są drobni inwestorzy.
Marzyciel / 2008-09-28 13:59 / portfel / Weteran 07/08

Jakikolwiek system finansowy, w którym
zarządzający funduszami hedge zarabiają 900 mln. w rok, jest receptą na krańowo szybki
ruch w przeciwnym kierunku.

myslisz ze o tym nie wiedzieli ?
lefek / 2008-09-28 13:22 / Bywalec forum
Witam wszystkich.

„Na jesieni stanie się coś złego z bankami, widzę... niespotykany kryzys!” – na naszych oczach spełnia się wizja Krzysztofa JAckowskiego. „Najgorsze dopiero przed nami” – twierdzi stanowczo jasnowidz.
Tym razem Krzysztof Jackowski nie na żarty zdenerwował analityków giełdowych! Dlaczego? Już wyjaśniamy. Czytelnicy stron Fundacji Nautilus pamiętają zapewne publikacje dotyczące jego wizji roku 2008. W grudniu Krzysztof Jackowski zapytany przez redaktor Barbarę Zybajło z Gazety Pomorskiej ku zdumieniu dziennikarki zaczął bardzo źle mówić o roku 2008. Widział go w samych ciemnych barwach, ale po raz pierwszy tak wyraźnie mówił o kryzysie finansowym, w którym pogrąży się świat. Mówił o bankach, o bankructwach, o ludziach, którzy nie będą w stanie wydostawać pieniądze z banków. Ten tekst ukazał się w „Gazecie Pomorskiej” i za naszym pośrednictwem trafił do najlepszych polskich analityków giełdowych, którzy śledzą wypowiedzi Jackowskiego „na wszelki wypadek”. Słowa jasnowidza wzbudziły co najwyżej uśmiechy politowania. „Kryzys finansowy? Krachy na giełdach? Bankructwa banków?” „O czym ten jasnowidz z Człuchowa mówi... Kryzys już był na jesieni 2007, a teraz po zwykłej korekcie giełdy odrobią straty i po kłopocie!”

I tak przyszło do pierwszego załamania giełd na wiosnę. Do Fundacji Nautilus zaczęli dzwonić eksperci od rynków finansowych zdumieni tym, że jednak jasnowidz miał rację. Niektórzy dywagowali, że może jedynie czytał gazety i trafił, że kryzys będzie, bo... to można było przewidzieć, choć akurat im się to nie udało. Jackowski dostawał gratulacje, że „może coś w tych jego wizjach jest, kto to wie”.

Ale to był dopiero początek tej historii. Na początku lipca Krzysztof Jackowski zadzwonił do Fundacji Nautilus (co robi bardzo często, ale tym razem był to telefon o 23.30!) i powiedział, że kryzys finansowy dopiero nadciąga w skali, jakiej sobie trudno wyobrazić. W materiale zamieszczonym na stronach FN była mowa o kryzysie na jesieni i wojnie w listopadzie. O telefon jasnowidza prosiło "kilka osób ze świata finansów". W czasie jednej z takich rozmów Jackowski przyciskany o podanie terminów początku kryzysu powiedział od niechcenia "może się już zacząć w połowie września". Powtórzył to kilkakrotnie, w obecności wielu świadków.

Potem ma przyjść światowa wojna, która zacznie się od Iranu. To będzie listopad i wtedy dopiero się zacznie, bo światowa gospodarka tego nie wytrzyma. I tym razem także te jego słowa na stronach Fundacji Nautilus trafiły do ogólnopolskich gazet i kilku analityków giełdowych. Tym razem słowa jasnowidza wzbudziły u nich po prostu rozbawienie. Owszem, z tym załamaniem giełd na wiosnę to mu się udało (powiedzmy, że po prostu wszyscy wiedzieli, że będzie takie załamanie...), ale tu już przesadził! Jaki krach banków? Jaka połowa września?! Materiał zamieszczony przez nas na youtube był przesyłany pomiędzy polskimi graczami świata finansów jako ciekawostka, rodzaj ekonomicznej science-fiction, której jednak nie sposób brać poważnie. Giełdy były co prawda poturbowane wiosennym krachem, ale wszystko wskazywało na to, że najgorsze już za nami.
15 września 2008 gruchnęła bomba – świat znalazł się w największym kryzysie finansowym od kilkudziesięciu lat. Amerykańskie Lehman Brothers, Bear Stearns Cos i AIG Inc ogłosiły, że stoją na krawędzi bankructwa. Giełdy całego świata poszybowały w dół, a cena ropy naftowej spadła do rekordowo niskiego poziomu, co może oznaczać jedno – rynek przeczuwa katastrofę gospodarczą...
I wtedy się zaczęło. Do Fundacji Nautilus zaczęli dzwonić analitycy finansowi, który na wiosnę zainteresowali się przepowiednią jasnowidza. Oni nie byli zdumieni, oni... nawet trudno opisać stan, w jakim znajdowali się ci ludzie. „Jak on wiedział, skąd... skąd ten człowiek to wiedział?! W żartach mówiliśmy, że Jackowski w połowie września widzi coś, co się może zdarzy za kilkadziesiąt lat a może nigdy, a tymczasem... szok, szok!” – reakcje na informacje płynące ze świata były jednoznaczne. Nie było nikogo, kto wskazał połowę września jako początek światowego załamania gospodarczego. Efektem wizji Jackowskiego będą publikacje w najpoważniejszych polskich gazetach gospodarczych (pierwsze powinny się ukazać już w przyszłym tygodniu) o tym, że jakiś człowiek z Człuchowa przewidział niewypłacalność amerykańskich gigantów finansów.

Niestety Jackowski nie wydaje się być szczególnie szczęśliwy z tego powodu. W rozmowach z nim „na pokładzie Nautilusa” daje się wyczuć po raz pierwszy niepokój jasnowidza, który powtarza, że jest to tylko przedsmak tego, co nas czeka. Jego zdaniem ten kryzys przyspieszy wojna, która może wybuchnąć w listopadzie. Miejsce jest jasne: Bliski Wschód, Iran. To uderzy w rynek ropy, a to z kolei wywróci do końca światowe finanse. Jasnowidz unika rozmów o wojnie i jej skutkach dla Polski, ale w dł
molibden / 2008-09-28 14:18 / Bywalec forum
Pewnie wsadził wszystko w fundusze i się zabezpieczył swoimi prognozami. Nie wyszło mu na fundach teraz będzie zarabiał jako wizjoner.
prawiezaratustra / 2008-09-28 13:33 / _
Propozycja dla moderatora.
Może by tak ulokować tu program, który ciąłby co drugie zdanie w dłuższych wypowiedziach (które ucina) i odpowiednio dwa na trzy gdyby i to było za mało. Ja jestem bardzo ciekaw zakończenia tego monologu i co teraz?
lefek / 2008-09-28 13:26 / Bywalec forum
To uderzy w rynek ropy, a to z kolei wywróci do końca światowe finanse. Jasnowidz unika rozmów o wojnie i jej skutkach dla Polski, ale w długiej rozmowie telefonicznej z FN wspomniał, że trochę obawia się o byt swój i swoich dzieci (samotnie wychowuje dwójkę dzieci), gdyż kryzys finansowy dotknie cały świat, w tym także może dotknąć Polskę. Był naprawdę przygnębiony mimo, że jego wizja okazała się trafna.

Specjalnie dla czytelników FN powiedział kilka słów, które przytaczamy poniżej. Owszem, kryzys przyszedł, media nazywają ten kryzys największym w historii świata (tak, padają takie określenia), ale Krzysztof Jackowski kręci głową.
„Wojna... dopiero wojna przyniesie prawdziwy kryzys... Przeklęty rok 2008, od samego początku na hasło '2008' czułem, że może to być rok wojny, zły rok dla świata!” – twierdzi nasz pokładowy jasnowidz.

BESSA trwa tak długo aż większość zapomni o HOSSIE ....
Hmm... czyżby teraz miała trwać dłużej ???? .. wszystko.... tylko nie wojna !!!!

pozdrawiam :))
prawiezaratustra / 2008-09-28 13:37 / _
Odetchnąłem!

wspomniał, że trochę obawia się o byt swój i swoich dzieci
(samotnie wychowuje dwójkę dzieci), gdyż kryzys finansowy
dotknie cały świat, w tym także może dotknąć Polskę

Tu go mamy.
Skoro wiedział, że wiedział, o tym rok temu, to dzisiaj powinien być milionerem.
zbig$ / 2008-09-28 13:45 / Uznany gracz - weteran 93/94
ale nie znal sie na futach i nie zajmuje gra...
moze wiaze koniec z koncem, m 2 dzieci na glowie
Kenobi / 2008-09-28 13:10 / Uznany malkontent giełdowy
To tylko chodzi o uniknięcie krachu jutro. Dlatego ci, co doprowadzili do tej sytuacji, teraz postraszyli kongresmenów i senatorów widmem spadku DJ o 3 - 4 tys. pkt. w kilka dni...
http://www.telegraph.co.uk/finance/financetopics/financialcrisis - artykuł Bailuot failure "will cause US crash".
molibden / 2008-09-28 14:21 / Bywalec forum
Nie spadnie aż o tyle. Aby był krach musi brakować chętnych do kupna. Kiedyś na giełdzie byli tylko ludzie którzy wiedzieli o co chodzi i co się dzieje. Teraz mamy szeroką ulicę, na której zawsze znajdą się tacy co kupią.
zbig$ / 2008-09-28 13:49 / Uznany gracz - weteran 93/94
nic nie cause, bo crash of US trwa juz od dobrych kilku lat, powiedzmy od 2001 jak nie dalej, to sa tylko stadia i fazy...Po prostu USA to za duzy twor, bedzie sie chwial i ropzdal po kawalku etapami, moze to trwac latami. to nie jest szopa z desek, wiatr ktorą zdmuchnie silniejszy. To co widzimy to kolejne stadia upadku
prawiezaratustra / 2008-09-28 13:19 / _

widmem spadku DJ o 3 - 4 tys. pkt.

Taki spadek byłby logiczny a nawet ożywczy, gdyby nie przecena dolara. Teraz nie wchodzi w rachubę. Nastąpiłyby masowe wrogie przejęcia.
zbig$ / 2008-09-28 13:50 / Uznany gracz - weteran 93/94
kto chlopie bedzie przejmowal i po co zeby go gruzy przywalily?
Kenobi / 2008-09-28 13:22 / Uznany malkontent giełdowy
Najpierw warto zapytać kto sfinansuje ten plan przy już i tak ogromnym deficycie, kiedy zagranica ucieka, a jak dolar będzie taniał, to tym bardziej nikt nie będzie chciał tracić?
__pręt żebrowany__ / 2008-09-28 13:27 / Bywalec forum
kto sfinansuje? uruchomią rezerwy finansowe "zakopane hen głęboko"
Kenobi / 2008-09-28 13:54 / Uznany malkontent giełdowy
Jakie rezerwy, nie wiesz jak mocno są zadłużeni?
__pręt żebrowany__ / 2008-09-28 14:07 / Bywalec forum
nie, "nie wiem" ....uświadom mnie :)
zbig$ / 2008-09-28 12:53 / Uznany gracz - weteran 93/94
nasi ja zwykle wiedzieli co bedzie na dj..)))
a tak na marginesie to silny sygnal hossy by byl w normalnych warunkach - europa srednio -2% a my na +...
Znaczy ze juz wszytsko zebrane i nie ma podazy, pozostaje tylko jazda w gore...
darek2222 / 2008-09-28 13:23 / Bywalec forum
Tez tak uwazam . Pojedziemy na północ.
Rynek tylko czekał na akceptacje planu, świadczyć o tym może zachowanie naszych wigów na ostatniej sesji.
Kenobi / 2008-09-28 13:55 / Uznany malkontent giełdowy
Nie ma jeszcze ani żadnego planu, ani akceptacji, nie mówiąc o tym co z niego wyjdzie.
zbig$ / 2008-09-28 13:52 / Uznany gracz - weteran 93/94
ale nie twierdzilbym tego stanowczo...tu wszystko zmien sie jak w kalejdoskopie...mze im sie cos prze week end odwidziec i polecimy le w dol...po prostu ryzyko jest coraz wieksze
aszu / 83.24.225.* / 2008-09-28 13:02
Zbig.
Miód z Waści ust płynie.

Ale myślę , że jest gorzej..Gazety wzięły się za straszenie spoleczeństwa sytuacją TFI.
Straszą posiadaniem przez nie "zlych aktywów".

To może doprowadzić do kolejnych umorzeń - podaży akcji.

Ciekawi mnie czy te "strachy" to przejaw głupoty
czy też dzialanie inspirowane.
prawiezaratustra / 2008-09-28 13:15 / _

Ciekawi mnie czy te "strachy" to przejaw głupoty
czy też dzialanie inspirowane.

te strachy to wypełnienie istotnego warunku zmiany trendu
zbig$ / 2008-09-28 13:54 / Uznany gracz - weteran 93/94
musza oddac resztki akcji zeby pojechac - tak bym napisal i tak bywa zazwyczj w poczatku hossy...ale teraz jest inczej (choc zwse wydawalo sie, z teraz jest inaczej...:-)) i roznie moze byc...ryzyko jest coraz wieksze
Kenobi / 2008-09-28 12:58 / Uznany malkontent giełdowy
Pozostaje tylko realizacja zysków i łapanie gotówki.
zbig$ / 2008-09-28 13:00 / Uznany gracz - weteran 93/94
nie da sie bo duzi wiedza, ze nie ma komu sprzedac i musza ciagnac kox do gory...a maly zawsze moze kupic/ sprzedac
Kenobi / 2008-09-28 13:20 / Uznany malkontent giełdowy
To już było, w ubiegłym tygodniu, po zawieszeniu krótkiej sprzedaży i ogłoszeniu wiadomości o planie, ogromny skok w górę i wywalanie z tej okazji, potem tylko trzymanie rynku przed upadkiem, bo nadeszło tak dużo fatalnych danych, że aż dziw, że do tej pory udało się to jeszcze trzymać, na samych nadziejach. Sztucznie zawyżonych kursów nie da się utrzymać.
zbig$ / 2008-09-28 14:01 / Uznany gracz - weteran 93/94
ale te kursy sa juz od lat sztuczne i cala ta ich ekonomia jest sztuczna..."naturalne' moze by byly 90% nizsze, ale spowodowaloby to TAM wywrocenie calej GOSPODARKI, a u nas akcje na szczescie moglyby spasc praktycznie do groszowych wartosci bez szkody dla gosp.
__pręt żebrowany__ / 2008-09-28 13:00 / Bywalec forum

pozostaje tylko jazda w gore...

kolega ma rację, ken zostaje tylko jazda w górę , a zrealizujemy zyski za kilka dni
Kenobi / 2008-09-28 13:02 / Uznany malkontent giełdowy
Nabrali Cię na wzrosty i teraz się boisz? Take your money and run...
__pręt żebrowany__ / 2008-09-28 13:26 / Bywalec forum
nie mam czego się bać, zrealizuję to co mam w planie
Kenobi / 2008-09-28 12:51 / Uznany malkontent giełdowy
Znany publicysta i były republikański kandydat w wyborach na prezydenta, Pat Buchanan:
The crash of 2008 will usher in a more sober and much diminished America, branding the credit crisis "a Katrina-like failure of government, of our political class. and of democrtacy itself. The party's over. What we are witnessing today is how empires end".
prawiezaratustra / 2008-09-28 12:38 / _
Za Forbes:
Obaj politycy przyjęli w tej kluczowej sprawie ten sam punkt widzenia tzn., że istnieje pewna grupa możliwych do odnalezienia ludzi o złych intencjach, którzy doprowadzili do obecnych zawirowań.
Różnica jest taka, że Obama zarzuca im chciwość, a Bush jedynie nieodpowiedzialność. Można powiedzieć, że opinia publiczna aprobuje takie stanowisko, jeżeli mielibyśmy to oceniać jedynie po jej entuzjazmie do pomysłu "odzyskania pieniędzy" z rynków nawet bardzo zdecydowanymi metodami.
xxxxxxxxxxxxx
Różnica jest taka, że Obama zarzuciłby to Izraelitom, a Bush jedynie Al-Kaidzie.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy