Kryzys dopadł najbogatszego Rosjanina
qub, Reuters
2008-10-05, ostatnia aktualizacja 2008-10-05 20:20
Rosyjski multimiliarder Oleg Deripaska musiał zwrócić
akcje kanadyjskiego koncernu samochodowego Magna, które przed rokiem kupił na kredyt od zachodnich banków
Zobacz powiekszenie
Fot. MAXIM MARMUR AP
Oleg Deripaska
ZOBACZ TAKŻE
* Słownik pojęć nie do pojęcia - cz. 1 (05-10-08, 20:13)
* Mandelson: Kryzys może wywołać nową falę gospodarczego nacjonalizmu (05-10-08, 19:34)
* Kto ma władzę nad pieniądzem (04-10-08, 11:00)
* USA: Giełda ostro w dół. 700 mld dol. to za mało? (04-10-08, 01:03)
* "Le Monde": Posiadacze kont coraz częściej pytają o gwarancje (03-10-08, 22:33)
* Kryzys dogonił samochody (03-10-08, 20:31)
* Analizy Online: fundusze emerytalne we wrześniu na minusie (03-10-08, 12:53)
* UE interweniuje w sprawie gigantycznych odpraw dla menadżerów (03-10-08, 12:10)
* Analitycy:
Akcje w USA i W.Brytanii mogą spaść o 25 proc. (03-10-08, 10:01)
* Goldman Sachs: Całkowity koszt kryzysu kredytowego to 1,2 biliona USD (03-10-08, 09:24)
* "P": Największy polski bank może zmienić właściciela (03-10-08, 09:04)
SERWISY
* Giełda
* Komentarze
* Firma
Rząd Putina postanowił poświęcić 50 mld. dolarów z państwowych rezerw, aby pomóc rosyjskim firmom w spłacie zagranicznych kredytów. W tym roku rosyjskie firmy masowo pożyczały na Zachodzie. Na koniec czerwca miały 295,5 mld dol. długów za granicą. Zagraniczne długi rosyjskich banków w drugim kwartale sięgały niemal 200 mld dol. - szacuje Bank Rossija.
- Wiele rosyjskich inwestycji wzniesiono na piramidzie długów, która zacznie się chwiać, kiedy wierzyciele zaczną się domagać spłaty - uważa Jeffrey Gandz z uniwersytetu Zachodnie Ontario.
Już w najbliższych tygodniach dla wielu rosyjskich firm spłata zagranicznych długów stanie się gardłową sprawą - o czym przekonał się już Oleg Deripaska - dziewiąty na liście najbogatszych ludzi świata magazynu "Forbes". Z fortuną ok. 28 mld dol. ten 40-letni przedsiębiorca wysunął się na prowadzenie wśród rosyjskich miliarderów. Zięć byłego prezydenta Rosji Borysa Jelcyna, przyjaciel Władimira Putina... Wydawało się, że z takimi referencjami nic nie jest w stanie wstrząsnąć potęgą oligarchy - dopóki świat nie pogrążył się w kryzysie.
Kryzys pozbawił właśnie Deripaskę 20 proc. akcji kanadyjskiego koncernu Magna International, jednego z największych producentów części samochodowych. W zeszłym roku ta transakcja za 1,5 mld dol. wywołała wrzawę na świecie. Pierwszy raz Rosjanie zostali strategicznymi wspólnikami tak wielkiej firmy na Zachodzie. Magna miała pomóc w produkcji nowoczesnych aut w zakładach GAZ, które należą do Deripaski. Spekulowano też, że to wstęp do przejęcia amerykańskiego koncernu Chrysler.
Akcje kanadyjskiej firmy oligarcha kupił głównie za 1,4 mld dol. kredytu z zachodnich banków, który dostał pod zastaw kupowanych akcji. Od tego czasu wartość tych papierów spadła do 1,1 mld dol. i wierzyciele mieli prawo zażądać dodatkowego zabezpieczenia. Deripaska odmówił i jego
akcje - jak ogłosiła Magna - przejęli wierzyciele, m.in. francuski bank BNP Paribas.
To wywołało spekulacje, że Deripaska ma problemy z płynnością i może stracić kolejne aktywa kupowane na kredyt. Np. koncern RUSAL, największy producent aluminium na świecie, na finansowanie ekspansji pożyczył na Zachodzie 14 mld dol. - szacują analitycy.
Przedstawiciele Deripaski twierdzą, że nie mają problemów z płynnością i sugerują, że w przypadku Magna oligarcha zrezygnował tylko z nabytku, który stał się mało atrakcyjny.