Kościół dostał 24 mld. Legalnie?
Jeszcze w tym roku Trybunał Konstytucyjny rozpatrzy, czy działalność Komisji Majątkowej, która od 21 lat przekazuje państwowy majątek Kościołowi katolickiemu w zamian za nieruchomości zabrane w PRL, jest legalna.
- Przepisy regulujące prace komisji mogą godzić w zasadę państwa prawa oraz sprawiedliwości społecznej - mówi prof. Marek Chmaj, konstytucjonalista.
Wszystko przez to, że komisja pracuje bez żadnego nadzoru, a od jej decyzji nie można się odwołać. Od początku założono wyeliminowanie z tego procesu sądów powszechnych.
Kościołowi katolickiemu przekazano co najmniej 490 nieruchomości wartych blisko 24 mld zł i ok. 200 tys. hektarów gruntów.
Jeżeli TK uzna, że przepisy regulujące prace komisji są niezgodne z konstytucją, możliwe są dwa scenariusze:
- Trybunał określi, że jego orzeczenie skutkuje dopiero w przyszłości. W takim przypadku podjęte wcześniej decyzje Komisji Majątkowej będą niepodważalne.
\- Jeżeli Trybunał nie dokona takiego zastrzeżenia, to zarządcy nieruchomości przekazanych Kościołowi, np. samorządy, będą mogli ją zaskarżyć w ciągu 60 dni do sądu.
Pozostaje pytanie, dlaczego tak fundamentalną sprawą, gdzie w grę wchodzi własność warta dziesiątki miliardów, Trybunał zajmie się dopiero po 21 latach działania komisji
"Nie docierały do mnie żadne sygnały świadczące o niekonstytucyjności działań komisji. Obywatele się nie skarżyli, a my mieliśmy dużo innej roboty" - tłumaczy się prof. Andrzej Zoll.
Prawda jest jednak taka, że politycy bali się otwartego konfliktu z Kościołem.
Poza tym, jak zauważa dr Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z UW, decyzje komisji dotyczą majątku państwowego i samorządowego, który rozdaje się lekką ręką.
Gdyby w grę wchodził majątek prywatny, zainteresowanie pracami komisji byłoby większe.
(skrót artykułu)
http://tiny.pl/h7stb
Stawiam na pierwszy scenariusz. Zabranych wbrew prawu majątków Kościół nie odda.
Zwłaszcza, że wiele z nich zostało natychmiast sprzedanych.
a to jeszcze wieksze ku..restwo!!!!