Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

GPW: Zanosi się na spadki? Wszystkiemu winna...

GPW: Zanosi się na spadki? Wszystkiemu winna...

Wyświetlaj:
lukaszwych.niel. / 94.42.202.* / 2012-08-22 16:02
nieźle, jak kena wykasowali to z 5 stron zrobiły się 2 niecałe.
ken to normalnie KGHM naszego forum
gazmajster / 77.112.80.* / 2012-08-22 16:06
e tam "wykasowali" wywalili go z roboty bo klepanie bzdurnych postow nie dzialalo na kierunek indeksow;)
Głowa z ramionami / 77.254.40.* / 2012-08-22 16:00
Linia szyi padła.
RolnikSprzedawca / 165.125.178.* / 2012-08-22 15:49
Hihihi obroty jak na bazarze w Falenicy
Żeby żyło (nam) się lepiej / 178.36.49.* / 2012-08-22 14:23
Drugi miesiąc z rzędu nastroje i optymizm Polaków spadają. Według najnowszego badania Ipsos sierpień przyniósł dalsze obniżenie Wskaźnika Optymizmu Konsumentów (WOK). W stosunku do lipca spadł on o 3,5 pkt, osiągając poziom 79,45 pkt. – zbliżony do poziomu obserwowanego przed wakacjami (w maju).
gruby na akcjach / 78.8.243.* / 2012-08-22 14:25
co to grubego obchodzi hłe,hłe..
pablo777 / 91.220.17.* / 2012-08-22 12:01
Nie będzie dobrze w UE jeżeli w tym ustroju będą ludzie lepiej traktowani i gorzej. Nie może być tak, że za tą samą pracę np we Francji płaci się 2 razy więcej. Oczywistym jest, że doprowadzi to w końcu do rozłamu UE, dlatego, że człowiek ma swoją godność. Dało się ludziom możliwość podróżowania po krajach lepiej opłacanych i oni zaczynają to zauważać. Co bardziej odważni wyjeżdżają i nie wracają, raczej ściągają całe rodziny. I trudno im się dziwić, nawet gdy nie mają pracy to wiele krajów daje wyższy socjal niż w Polsce można zarobić. A my nie potrafimy się zorganizować. Bo ci którzy głowę podnoszą giną w dziwnych okolicznościach. Ten kraj coraz bardziej przypomina pewien kraj ze wschodu w którym zasiadał wódz nieomylny. Gdzie ludzi mordowało się w imię jego prawdy.
złodzieje z zielonej wyspy / 78.8.169.* / 2012-08-22 12:31
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=482606895091649&set=a.131436416875367.19651.122185084467167&type=1&relevant_count=1&ref=nf
Circus and no bread / 178.36.131.* / 2012-08-22 11:40
Dell -4,54% po sesji, po rozczarowaniu wynikami i prognozami.
XTX / 217.113.228.* / 2012-08-22 11:34
Na naszej bananowej GPW za chwile pewnie pojawia się nazwiska np.pan Niebrzydowski małe spólki sa tak sponiewierane że aż się prosi to tylko kwestia czasu.
Circus and no bread / 178.36.131.* / 2012-08-22 11:34
Depresję w strefie euro pokazują dzisiejsze dane z Japonii, której eksport do tych krajów załamał się o 25,1% R/R.
Circus and no bread / 178.36.131.* / 2012-08-22 11:21
Pogarsza się sytuacja gospodarki Francji.
Muszą oszczędzać, a to obniża wzrost, którego praktycznie nie ma.
activetrader / 79.191.119.* / 2012-08-22 11:19
Time to short!
To juz jest "top" w tym roku na SPX 500. Mozna spokojnie ustawic short position.
pablo777 / 91.220.17.* / 2012-08-22 11:14
Podaje się, że średnia pensja według GUS to 3600 zł. A ludzie zarabiają po 1800 zł. W euro będzie to odpowiednio: 800 EUR i 450 EUR przy średniej pensji w z 27 krajów europy ! w wysokości 2177 EUR. Różnica między średnią z 27 krajów a Polską to 1377 EUR.
W Polsce pracuje jak podaje GUS 16 mln Polaków, co w sumie daje kwotę z różnicy 22 032 000 000 EUR, co na złotówki daje kwotę 88 128 000 000 zł/miesięcznie.
Na taką kwotę co miesiąc ktoś nas rąbie. A co roku x 12, daje kwotę:
1 057 536 000 000 zł !!!
I to jest tylko średnia bo gdy porównamy zarobki między najwyższymi tj. nie wliczamy krajów ze wschodu to ta kwota jest znacznie wyższa, a gdy weźmiemy średnią pensję z Szwajcarii to należy te biliony pomnożyć razy 2,68, a gdy policzymy do pensji zwykłych ludzi to tą zwiększoną kwotę trzeba pomnożyć jeszcze razy 2.
I wtedy mamy:
5 668 392 960 000 zł
Kwota niewyobrażalna.
Gdzie są te pieniądze? Pytam się gdzie one są?
Jacy "wszyscy" za 1800zł??? / 80.55.247.* / 2012-08-22 12:00
JACY LUDZIE PO 1800 zł zarabiają??? Ja znam ludzi z różnych warstw społecznych i zawodów ale tak mało to już NIKT od dawna tu nie zarabia...OBUDŹ się i nie bredź!
rob, / 85.89.183.* / 2012-08-22 14:00

a znam ludzi z różnych warstw społecznych i zawodów ale tak mało to już NIKT od dawna tu nie zarabia...OBUDŹ się i nie bredź!

jesli on spi to Ty jestes na ... ?
daj tę najnizsza warstwe spoleczna i ile zarabia ?
alez irytujące sa takie wstawki , normalnie Polska miodem i mlekiem płynąca

poogadaj programy tvp2 o rodzinach , w ktorych dzieci jedza ciepły posiłek tylko w szkole
dzięki instytucjom charytatywnym
-ostatnio dotyczył rodzin z okolic Radomia
poogladaj bo gdybys pojezdzil po Polsce miałbys pojęcie o zarobkach

skoro ludzie dobrze zarabiaja to dlaczego
" chwilówki " istnieją ?
leszcz z ulicy / 89.77.148.* / 2012-08-22 14:50
Takie rodziny zawsze były i będą. Znajdziesz je wszędzie, nawet w idiotycznie bogatej Norwegii.

Polityczna poprawność zabrania tego mówić w mediach, ale są po prostu ludzie nieudolni życiowo, o ograniczonej inteligencji, wyuczonej bezradności, z pogranicza upośledzenia umysłowego. A także zwykli lenie i nieroby. Nikt takim ludziom nie zabrania płodzić kolejnych i stąd się biorą najniższe warstwy społeczne.

Dziwnym trafem nie brakuje im na talerzyk od Cyfrowego Polsatu ani papieroski.
max 123 / 178.36.182.* / 2012-08-22 12:51
90% zakładów w Polsce Płn.Wsch. ma takie płace.

Obudź się dziaciaku !!!!
Chyba że chodzi o Kresy PL / 80.55.247.* / 2012-08-22 13:12
Aha, chyba że mówimy o Kresach i Dzikich Polach , to możliwe. Przepraszam!...ale z drugiej strony to chyba lepiej że w takim zadup.iu ludziska w ogóle mają pracę? Nawet za 1800zł...
max 123 / 178.36.182.* / 2012-08-22 14:11
Jakie Dzikie Pola? Kolejny który uwierzył że te wszystkie teksty o zielonej wyspie, prospericie, zarobkach dla wszystkich powyżej 3000 PLN itd.

Do 1800 PLN miesięcznie to normalna płaca na wschód od Wisły i na Mazurach. To są fakty.
Nie ma Autostrad nie ma zarobku / 80.55.247.* / 2012-08-22 14:25
Na wschód od Wisły jest tam teraz dokładnie 0 km autostrady więc i nie ma inwestycji (i nie będzie bez takiej podstawowej infrastruktury w XXI wieku);GDZIE ci ludzie mają zarobić więcej niż 1800? I tak dobrze że w ogóle jakaś pracę mają. Na zachodzie PL gdzie SĄ AUTOSTRADY i inwestycje rzeczywistość jest już od dawna całkiem inna...
rob, / 85.89.183.* / 2012-08-22 15:12

Na wschód od Wisły jest tam teraz dokładnie 0 km autostrady więc i nie ma inwestycji

http://www.tvp.pl/rzeszow/aktualnosci/spoleczne/zakonczyla-sie-budowa-nowej-wiezy-kontroli-lotow-na-lotnisku-rzeszowjasionka/8159822

inwestycje

http://www.paiz.gov.pl/strefa_inwestora/sse

z geografii masz 1 -jedynkę
leszcz z ulicy / 89.77.148.* / 2012-08-22 15:15
I bardzo dobrze.

Teraz to samo tylko dwa razy szybciej i na pięć razy większym obszarze i może skończy się biadolenie o 1800 zł i głodnych dzieciach.

Jak nie w tym to w następnym pokoleniu.
Żeby żyło (nam) się lepiej / 178.36.49.* / 2012-08-22 12:33
Kasjerki w supermarketach zarabiają mniej, i pracują w świątek, piątek i w niedzielę.
Kasjerki w marketach passe / 80.55.247.* / 2012-08-22 13:34
Kasjerki w supermarketach to schyłkowy zawód; to dlatego. Teraz są już kasy samoobsługowe a niedługo będą chip'owe; przejedziesz koszykiem przez bramkę nie wyciągając w ogóle zakupów z koszyka, należność do zapłaty się sama automatycznie zsumuje.
max 123 / 178.36.182.* / 2012-08-22 14:04
Kolejny nawiedzony zwolennik czipowania. Sam się oczipuj
rob, / 85.89.183.* / 2012-08-22 14:11

Kolejny nawiedzony zwolennik czipowania. Sam się oczipuj


nie musi -kupi przez internet :)
http://biznes.pl/magazyny/handel/tesco-otwiera-wirtualny-sklep,5214866,magazyn-detal.html
pablo777 / 91.220.17.* / 2012-08-22 12:21
Oderwij się od komputera i przejedź się po Polsce, porozmawiaj z ludźmi, nie spędzaj czasu tylko w knajpach i na plażach to się dowiesz ile tak naprawdę zarabia się w Polsce.
I muszę Ci powiedzieć, że są to kwoty jeszcze mniejsze.
pablo777 / 91.220.17.* / 2012-08-22 12:18
za www.strefabiznesu.pomorska.pl

Pensja minimalna 2012. W Polsce i w Europie

Dodajmy, że polskie minimalne wynagrodzenie sięga 329 euro, ale jeszcze mniej jest np. w Czechach, bo 324 euro, na Słowacji - 308 euro, w Estonii - 278, Bułgarii - 117. Dla porównania: choćby w Irlandii to jest 1499 euro (2. miejsce w Europie po Luksemburgu z 1673 euro), Holandii - 1398 euro, Wielkiej Brytanii - 1207 czy Hiszpanii - 633.
dfg / 57.86.133.* / 2012-08-22 14:02
a teraz napiszmy ile kosztuje godzina pracy mechanika (co bedzie Ci robil rozrzad w aucie), cene fryzjera, drinka w barze, ... ile zaplacisz za wizyte u dentysty, podatek za samochod, itp...

wszedzie dobrze gdzie nas nie ma....!
pablo7777 / 91.220.17.* / 2012-08-22 14:20
Zgadzam się to jest ze sobą powiązane. Ale wiadomym jest, że 20% podatku z kwoty 4000 zł to nie to samo co 20% 15000 zł.
pablo777 / 91.220.17.* / 2012-08-22 11:21
A wy się kłócicie na tym forum o jakieś urojone 5 czy 10 procent od marnego kapitału, żenada. Po prostu żenada. Hossa czy bessa. A tak naprawdę co miesiąc rąbią was na ponad 1 bilion złotych i tego nie widzicie.
leszcz z ulicy / 89.77.148.* / 2012-08-22 11:50
A wydajność pracy?
A konkurencyjność produktów?
A technologie?

Uważasz, że 8 godzin wykładania towarów na półkę jest równe ośmiu godzinom na przykład projektowania oprogramowania?

Widzę, że marksizm ma się dobrze. Wszyscy mamy równe żołądki, prawda?
max 123 / 178.36.182.* / 2012-08-22 12:56
Widać żeś leszcz.

Zrozum lemingowa dziecino, że wydajność pracy pracownika przy taśmie w Polsce jest większa niż w krajach dawnej UE a płace kilkukrotnie niższe.

To jest fakt.

Jeżeli chcesz porównywać programistę to porównaj go do programisty w Polsce a nie do obsługi sklepu.
Wydajność to WARTOŚĆ DODANA / 80.55.247.* / 2012-08-22 13:39
Wydajność pracy to nie to że gostek przy taśmie zap...la aż się z niego tylko WARTOŚĆ DODANA PRODUKTU jaki jest na tej taśmie wytwarzana! Dlatego wydajność pracy w PL to około POŁOWY wydajności na Zachodzie. Stąd niższe płace. Koniec tematu. Węgrzy dekadę temu podnieśli płacę minimalną DWUKROTNIE co w korelacji z niską wydajnością doprowadziło do tego w czym obecnie już dzięsięć lat się znajdują...
max 123 / 178.36.182.* / 2012-08-22 14:07
Nie masz racji.

Wydajność to wydajność a nie wartości dodane.
pablo77777 / 91.220.17.* / 2012-08-22 13:59
No to chyba wartość dodana do produktów w fabrykach zachodnich jest większa, więc wydajność im raczej spada? Czy coś nie zrozumiałem. A może myślimy o różnych wartościach dodanych. Nie wiem.
leszcz z ulicy / 89.77.148.* / 2012-08-22 13:06
Pokaż mi jakieś dane wskazujące na wyższą wydajność robola na polskiej linii produkcyjnej w porównaniu z zachodnią.
krop / 89.25.242.* / 2012-08-22 13:59
nie macie racji, we francji chłopy kładły 4 pasy w centrum paryża w ciągu nocy położyli chyba 1,5 KM tej 4pasmówki. Polskie robole kłada to w rok - przy dobrych wiatrach. W polsce wszystko jest dziadowskie, i na miernym poziomie.
pablo7777 / 91.220.17.* / 2012-08-22 14:05
Jesteś w błędzie. Widziałem na własne oczy jak w centrum Warszawy wymieniali 3 pasy na Marszałkowskiej i zajęło im to wieczór.
Swoją drogą bardzo fajnie było to rozwiązane. Jechał sobie frez za nim jechały wywrotki zbierające asfalt a za wywrotkami kładli nowy asfalt i na końcu walcami przejechali.
naprawdę bardzo mi się to spodobało.
bokus / 79.184.75.* / 2012-08-22 11:55
co chciałeś przekazać nam swoim wpisem?
dfg / 57.86.133.* / 2012-08-22 12:07
ano to pewnie, ze skladanie aut, telewizorow, pralek jest mniej platne niz ich projektowanie - dlaczego biura konstrukcyjne w europie zach maja zarabiac tyle co skladaki w PL?
brak wlasnego przemyslu klasyfikuje nas do krajow typu Pakistan, Gruzja, Rumunia... a tylko sloma co wiekszosci Polakom wystaje z butow, powoduje ze mamy jakie durne poczucie wyzszosci... zobacz gdzie sa nasz uniwersytety w rankingach swiatowych... podpowiem w 4 (czwartej) setce na swiecie! tyle w temacie!
pablo7777 / 91.220.17.* / 2012-08-22 12:58
A, tak, tak, brak własnego przemysłu.
Nie mogę tego pozostawić bez odpowiedzi.
Było wiele dobrych zakładów, te którym udało się pozyskać zamówienia z zachodu przetrwały i się rozwinęły. Polityka polskich rządzących jest taka, żeby nie zamawiać produktów w polskich firmach. Nie wiem dlaczego i nikt mi tego nie wytłumaczy.
Za czasów studenckich znałem osoby, które pracowały w DeutcheBanku i to co mnie zaskoczyło to, to, że oni zamawiali wszystkie produkty w Niemczech. Gumki, ołówki, długopisy, kartki ksero, papier toaletowy, wszystko.
Nasza Polityka jest taka, żeby nie wspierać Polskiego przemysłu.
I rosną nam takie pacany jak ty, którym nakładziono do głowy, że na zachodzie mają cud technologię, więc nasze zakłady trzeba zamykać. A prawda jest taka, że nowy samochód renault jest bardziej awaryjny od najgorszego Poloneza.
Nikt wam nie mówi ile czasu i doświadczenia potrzeba żeby taką czy inną technologię opracować. Mówi się tylko, że śmigłowce, które posiadały najbardziej rygorystyczne certyfikaty są złe i zamawiało się śmigłowce firm zachodnich. Mało tego sprzedało się polską technologie i patenty do ich produkcji. Jednym z najbardziej absurdalnych i do dzisiaj nie rozliczonym był zakup BSL-i dla wojska za grube miliony od Izraelczyków, które nikomu do niczego się nie przydały. Tym czasem w Polsce produkuje się o wiele lepsze BSL-e. Mało tego na Politechnice Warszawskiej prof. Goraj prowadzi badania i projekty przy współpracy z Izraelczykami. Tak mamy Polskie produkty. Tylko nawet polski rząd nie chce wspomagać polskich firm. Powstaje więc pytanie czy to oby na pewno jest Polski rząd.
leszcz z ulicy / 89.77.148.* / 2012-08-22 13:09
> A prawda jest taka, że nowy samochód renault jest bardziej awaryjny od najgorszego Poloneza.

Sorry, ale po takim tekście trafiasz do tej samej grupy co Synonim: "Chorzy albo trolle".

Dzięki za dyskusję, spadam.
pablo777 / 91.220.17.* / 2012-08-22 13:51
No może trochę przesadziłem, ale jak mi ktoś wyjeżdża z tą super zachodnią technologią to nad sobą nie panuję. Bo nowy renault Laguna, którym jeździłem przez rok miał tyle usterek, że wolał bym chyba jednak kupić Poloneza.
pablo777 / 91.220.17.* / 2012-08-22 12:54
A, tak, tak, brak własnego przemysłu.
Nie mogę tego pozostawić bez odpowiedzi.
Było wiele dobrych zakładów, te którym udało się pozyskać zamówienia z zachodu przetrwały i się rozwinęły. Polityka polskich rządzących jest taka, żeby nie zamawiać produktów w polskich firmach. Nie wiem dlaczego i nikt mi tego nie wytłumaczy.
Za czasów studenckich znałem osoby, które pracowały w DeutcheBanku i to co mnie zaskoczyło to, to, że oni zamawiali wszystkie produkty w Niemczech. Gumki, ołówki, długopisy, kartki ksero, papier toaletowy, wszystko.
Nasza Polityka jest taka, żeby nie wspierać Polskiego przemysłu.
I rosną nam takie pacany jak ty, którym nakładziono do głowy, że na zachodzie mają cud technologię, więc nasze zakłady trzeba zamykać. A prawda jest taka, że nowy samochód renault jest bardziej awaryjny od najgorszego Poloneza.
Nikt wam nie mówi ile czasu i doświadczenia potrzeba żeby taką czy inną technologię opracować. Mówi się tylko, że śmigłowce, które posiadały najbardziej rygorystyczne certyfikaty są złe i zamawiało się śmigłowce firm zachodnich. Mało tego sprzedało się polską technologie i patenty do ich produkcji. Jednym z najbardziej absurdalnych i do dzisiaj nie rozliczonym był zakup BSL-i dla wojska za grube miliony od Izraelczyków, które nikomu do niczego się nie przydały. Tym czasem w Polsce produkuje się o wiele lepsze BSL-e. Mało tego na Politechnice Warszawskiej prof. Goraj prowadzi badania i projekty przy współpracy z Izraelczykami. Tak mamy Polskie produkty. Tylko nawet polski rząd nie chce wspomagać polskich firm. Powstaje więc pytanie czy to oby na pewno jest Polski rząd.
Bożydar / 95.49.172.* / 2012-08-22 14:37

Powstaje więc pytanie czy to oby na pewno jest Polski rząd

WW UE rządzi neomarksizm zdominowany przez totalitaryzm Putina. Rząd wybrany przez Polaków którzy żyją na kredyt, a o gospodarce nie maja pojęcia - wykonuje polecenia licząc na przychylność władz. Przy takim rządzeniu spada gospodarka polska w konkurencji z niemiecką a środki na pokrycie długów finansowych pobierane są z prywatyzacji i zwiększonych podatków. Na prywatyzacji się nie kończy, gdyż elektorat PO-PSL - Palikot -SDL pod parasolem służb sabotują Państwo tworząc odpowiednie prawo. Grozi to niekontrolowanym wybuchem niezadowolenia.
dfg / 57.86.133.* / 2012-08-22 13:16
no wlasnie to co piszesz potwierdza to co napisalem - gowno mamy - bo sprzedalismy - ja pisze stan na dzien dzisiejszy, a nie Tweje kompleksy i chec powrotu do polski Ludowej...
pablo777 / 91.220.17.* / 2012-08-22 13:48
Problem jest w tym, że to ty masz kompleksy połączone z ogólną niezaradnością i brakiem poczucia własnej godności. Ja tego nie napisałem, że wszystko sprzedaliśmy, to ty tak to zrozumiałeś ponieważ jesteś przesiąknięty propagandą PRLowców. ja napisałem, że rząd polski nie wspomaga polskich producentów, a to jest wielka różnica. Bo z niej wprost wynika, że Polacy są bardzo zaradni (nie licząc ciebie) i pomimo kłód które rzuca im polski rząd nadal są w stanie działać i tworzyć dobre produkty.
Ja piszę również o tym, że od wielu dni czytam to forum na którym skaczecie sobie do gardeł, że niby ten czy tamten ma rację, a nie widzicie faktycznego powodu tego stanu, że te wasze urojone zyski czy straty są niczym w porównaniu z tym co tracicie na niesprawiedliwie niskich pensjach.
To jest również powód niskiej wartości polskiego przemysłu.
dfg / 57.86.133.* / 2012-08-22 13:59
i to jest blad ze nie wspomagaja! tutaj zgoda - ale wlasnie przez 'cudowne' prywatyzacje nic dzisiaj nie mamy!


a po co mnie atakujesz personalnie to juz nie rozumiem - ale jak to mowia:
ze wsi czlowiek wyjdzie, ale wies z czlowieka nigdy...
pablo7777 / 91.220.17.* / 2012-08-22 14:14
A to najmocniej przepraszam, chyba za bardzo emocjonalnie.
Ale wsią mnie nie uraziłeś. Na wsi żyją ludzie pracy. A praca nie hańbi.
pablo777 / 91.220.17.* / 2012-08-22 12:36
Tu akurat się nie zgodzę, bo po mimo tak niskich pensji na naszych uczelniach, braku inicjatywy ze strony władz, żeby naprawić struktury jeszcze PRL-owskie można znaleźć wielu polskich naukowców, którzy mają osiągnięcia w wielu dziedzinach nauki na skalę światową. I nie chodzi tutaj o poczucie wyższości tylko o poczucie niższości, które ty wyssałeś z mlekiem matki.
Masz bardzo słabą orientację w tym o czym piszesz. Wiele zachodnich koncernów otworzyło i otwiera biura konstrukcyjne właśnie w Polsce. Są to między innymi GE, GoodRich, Michale i wiele, wiele innych.
Właśnie dlatego, że mamy bardzo dobre wykształcenie na poziomie europejskim i wielu inżynierów którzy kończyli razem ze mną studia wyjechało do biur konstrukcyjnych np. w Szwajcarii czy Francji. Wielu z nich pracuje w Polskich oddziałach ww. firm.
Proponuje bardziej rozsądnie wybierać źródła informacji, bo te na podstawie, których piszesz są marne i nawet ich nie podajesz..
dfg / 57.86.133.* / 2012-08-22 13:14
Wiele zachodnich koncernów otworzyło i otwiera biura konstrukcyjne właśnie w Polsce. Są to między innymi GE, GoodRich, Michale i wiele, wiele innych.
------------------------------

chyba chciales napisac centrow do robienia rysunkow (takie same centra sa w indiach i chinach dla Twojej tajemnej wiedzy)
pablo777 / 91.220.17.* / 2012-08-22 13:37
Cieszę się, że jednak potwierdzasz. Tak się składa, że żeby robić rysunki konstrukcyjne, trzeba mieć pojęcie o konstruowaniu. W tym o obliczeniach wytrzymałościowych o technologii produkcji itp.
dfg / 57.86.133.* / 2012-08-22 13:56
zeby byc drafterem, czyli ostatnia osoba w ciagu technologicznym... wybacz, ale to nie jest rozwojowe... mylisz pojecia...
pablo7777 / 91.220.17.* / 2012-08-22 14:29
Oczywiście, że nie jest rozwojowe. Przy najmniej nie dla Polski. Co najwyżej dla tych ludzi, którzy zamiast wykładać towar na półkach sklepowych tylko po studiach mają możliwość pracowania jak by nie było w zawodzie. problem jest w tym, że piszecie, o słabym wykształceniu, o słabej nauce, a dzięki tej nauce zachodnie koncerny produkują tanie produkty, dzięki którym mogą zdobywać wschodnie rynki.
A 80-90% kosztów to koszty pracownicze.
dfg / 57.86.133.* / 2012-08-22 14:37
u nas jest mizerny poziom wyksztalcenia i tyle w temacie - owszem znajdzie sie jakis geniusz raz na jakis czas (porownanie ze stportu:malysz, kubica, radwanska itp - czy to znaczy ze jestesmy potega w tych sportach?) ale porownujac jakosc naszych prac (licencjackich, inzynierskich, magisterskich, doktorskich) to jestesmy sto lat za europa zachodnia - co pokazuja coroczne zestawienia uniwersytetow. Jakos nie widze u nas drugiej Nokii (a finowie mieli poziom startu porownywalny....)
leszcz z ulicy / 89.77.148.* / 2012-08-22 12:00
Przeczytaj jeszcze raz i spróbuj pomyśleć.
pablo777 / 91.220.17.* / 2012-08-22 12:15
>A wydajność pracy?
>A konkurencyjność produktów?
>A technologie?

Nakładli ci bzdur do głowy lemingu.
A co to wszystko ma do płacy człowieku?
Uważasz, że Polak wykładający towar we Francji ma większą wydajność niż w Polsce? czy o co Ci chodziło?
A konkurencyjność, których produktów?
Bo naszych już pozostało nie wiele. U nas się zaprzestało produkcji u nas zaczęto tworzyć montownie produktów.
Tak zlikwidowano wiele zakładów, Żerań i Świdnik są tego dobitnym przykładem i tak jest w całej Polsce.
Rozumiem, że to, co napisałem zabolało. Bo i mnie to bardzo boli, że znajomi, którzy wykonują tą samą pracę na wyspach czy we Francji zarabiają, krotnie więcej.
leszcz z ulicy / 89.77.148.* / 2012-08-22 12:54
To, że oni mają za sobą kilkaset lat niezakłóconego rozwoju technologicznego i nieprzerwanej państwowości.

Kolonie, handel, przemysł, kumulacja zasobów i majątków na skalę indywidualną i państwową.

A my mamy g*wno od XVIII wieku, odkąd daliśmy się rozmontować. Poza tym pół-wschodnia mentalność, religia negatywnie nastawiona do bogactwa i sukcesu (poczytaj sobie o protestantyzmie) i parę innych czynników.

Chciałeś to nadrobić w 20 lat? Potrzebne będzie 200.
dfg / 57.86.133.* / 2012-08-22 13:18
i tu sie zgadza! nalezy wiedziec na jakim etapie rozwoju jestesmy....
bokus / 79.184.75.* / 2012-08-22 12:08
to co pomyślałem raczej nie spodobałoby się Tobie
Circus and no bread / 178.36.131.* / 2012-08-22 11:14
Strzelanie do górników nie pomoże Lonmin.
Wczoraj do pracu zgłosiło się 33% załogi, dziś 22%.
Będą mieli problem z finansowaniem, a sytuacja gospodarki globalnej nie rokuje dobrze dla metali.

Lonmin the platinum producer that’s shut its biggest mine after violence killed 44 people, may struggle to refinance loans following labor unrest and a slump in the price of the metal, BMO Capital Markets Ltd. said.

Given “depressed platinum-group metal prices and the current state of capital markets, any refinancing on terms favorable to the company and shareholders could prove challenging,” Edward Sterck, a London-based analyst at BMO Capital, wrote in a note e-mailed yesterday.
dfg / 57.86.133.* / 2012-08-22 11:35
wiec ceny do gory! no wiec bedzie hoppsa
Circus and no bread / 178.36.131.* / 2012-08-22 11:00
BUX -0,95%.
AMBERA nie ma GPW JEST! / 80.55.247.* / 2012-08-22 10:36
Zarobek do końca roku GWARANTOWANY lepiej niż lokaty w złoto w AMBER GOLD!!! Na co jeszcze leszcze czekacie??? KUPOWAĆ , nawet za kredyt jak ten dziadek co zainwestował w lokaty w AMBER GOLD i co go potem w TV pokazywali...
klient gieudy. / 178.36.182.* / 2012-08-22 10:00
Przykład :

"Ceny miedzi na giełdzie metali w Londynie rosną przed spotkaniami europejskich liderów - podają maklerzy...
... Szef eurogrupy Jean Claude Juncker rozpoczyna w środę wizytę w Grecji. Na czwartek zaplanowane jest spotkanie niemieckiej kanclerz Angeli Merkel z francuskim prezydentem Francoisem Hollandem, a dzień później niemiecka kanclerz spotka się z greckim premierem Antonisem Samarasem.

Na rynku pojawiły się spekulacje, że w trakcie tych spotkań dyskutowane mogą być ustępstwa wobec Grecji, obejmujące między innymi obniżenie oprocentowanie pożyczek udzielanych temu krajowi przez zagranicznych kredytodawców, czy też zmianę priorytetu poszczególnych przedsięwzięć, będących warunkami programu ratunkowego...."


Czyli jedna pani, drugiej pani powiedziała że ktoś z kimś ma się spotkać i pogadać o d...pie Maryni.
I takie newsy są wyznacznikiem cen surowców.

To już nie jest śmieszne, to jest tragicznie żałosne.
Circus and no bread / 178.36.131.* / 2012-08-22 10:15
Najlepsza jest ta ich łaskawość, obniżenia stóp od powiększonego długu...
To jest neokolonialny dyktat i wykorzystywanie celowo nadmiernie zadłużonego kraju, przy pomocy lokalnych elit.
Czy nie przypomina to naszej sytuacji?
pablo777 / 91.220.17.* / 2012-08-22 10:52
To co się dzieje wygląda tak:
Wprowadza się limity produkcji na rożne asortymenty. Oczywistym jest, że limity obniżają wpływy ze sprzedaży przez co produkcja przestaje być opłacalna. Daje się więc dotacje, które jeszcze bardziej niszczą rynek bo zmniejszają konkurencyjność produktów bez dopłat. Jest za dużo stoczni? Likwidujemy. Jest za dużo mleka na rynku? Nakładamy limity. Za dużo ogórków? No to je wyprostujemy. Powstaje pytanie, kto dzięki tej polityce zyskał, a kto stracił. Odpowiedź raczej jest prosta. W taki o to prosty sposób doprowadza się kraje do upadku dając im kredyty jeszcze bardziej się je pogrąża. Teraz już nie mają nic do powiedzenia. Muszą tańczyć jak im zagrają.
Powstaje pytanie dlaczego włodarze tych krajów się na to zgadzają, że niby w imię przyszłej wspólnej europy? Wspólnej, tzn. Niemieckiej? Francuskiej? Brytyjskiej? Jakiej?
Bo na pewno kraje, którym odebrało się prawo do produkcji tego co mogli produkować nie będą postrzegane w tym związku jako partner. Raczej jako wasal.
I raczej jesteśmy w obecnej chwili takim wasalem, a przynajmniej nasi włodarze.
Dlatego nasze pensje są trzykrotnie niższe niż w europie w walucie o czterokrotnie niższej wartości. Ile więc mniej zarabiamy łatwo policzyć. Kto na tym zarabia? I co się dzieje z tymi pieniędzmi?
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy