Koniec petrodolara, łupków euro
/ 87.205.165.* / 2015-06-12 10:15
Przy takim obrocie żaden gruby już nie wyjdzie z rynku bez strat, markowanie popytu obracając po kilka sztuk to robienie tylko zadymy, pod wywalanie koszami.
Bo nie ma już komu tych rosnących strat odebrać.
I kto pierwszy je opchnie, ten lepszy.
Krach trwa od dawna, a Grecja uruchomi lawinę, dlatego kapitał cały czas ucieka, co widać po rynku długu, u nas też musieli odwołać przetarg obligacji.
Samymi bzdurnymi plotkami i danymi z sufitu nie zmieni się prawdziwa sytuacja rekordowo zadłużonej gospodarki, bo skonsumowali przyszłość na kredyt, którego nie ma teraz czym spłacić.
I to nie są już żarty, bo dotknie wszystkich.
Już teraz nie można dostać się do lekarza czy szpitala, ogromne bezrobocie i emigracja, miliony na umowach śmieciowych i kolejne obiecanki-cacanki, a gupiemu ...