dgen
/ 2010-11-24 08:02
/
Tysiącznik na forum
za tvn24:
Kiedy zaczynała rządzić stolicą, podkreślała, że nigdy nie rozdawała posad z politycznego klucza. Dziś Hanna Gronkiewicz-Waltz pytana, dlaczego w spółkach należących do miasta roi się od ludzi Platformy Obywatelskiej, odpowiada, że „przynależność partyjna nie może nikogo dyskryminować”. Jednocześnie świetnych fachowców na członków zarządów i rad nadzorczych widzi przede wszystkim w kojarzonych z PO burmistrzach. W Ratuszu nie dziwią się nawet wtedy, gdy słyszą, że podczas tego samego posiedzenia rady, zwolnione przez obecnego ministra sprawiedliwości miejsce, natychmiast zajmuje jego brat. (...) Tuż po wygranej nowa prezydent stolicy zapewniała z kolei, że „politycznych posad nie rozdawała” i rozdawać nie ma zamiaru, a w Ratuszu „nie będzie zarządzania politycznego”. (...) W 28 miejskich spółkach, których składy osobowe zarządów i rad nadzorczych przeanalizowaliśmy, trafiliśmy na 29 członków Platformy Obywatelskiej. Kolejnych dziewięć osób z partią było lub jest związanych (członkowie rodzin polityków PO, kandydaci z list Platformy, etc.). Zdarzyło się by ta sama osoba zasiadała równocześnie w radzie nadzorczej i zarządzie dwóch różnych, działających w niezwiązanych ze sobą obszarach, spółek.
warszawskim (PO)matołom gratulujemy.................