Wypowiedź zdradzająca kompletną ignorancję zarówno w sferze polityki jak i gospodarki...
Pocieszę Cię, na zadłużeniu zarabiają najbogatsi (czyli dobrze, bo jak rozumiem preferujesz kapitalizm), a "rozdawane pieniądze" i tak trafią do kieszeni 1% najbogatszych Amerykanów, czyli kapitalistów, czyli też dobrze... I po co się denerwować, skoro świat nigdzie nie schodzi (a raczej nigdzie się nie wspina)?

w tej wersji str. 507