wczasowiczka z października 2010
/ 95.48.122.* / 2010-10-07 02:44
Właśnie wrociłam z Otelu faktyczne 3 gwiazdki robią swoje..... Pokoje małe, z prysznica mi ciekło, klima na początku nie działała ale po interwencjach przynajmniej trzech wszystko było Ok. Jedzenie monotonne i faktycznie pod tym względem w wersji all szału kompletnie brak - no wiadomo nie jadę się najeść, ale za coś płace czyż nie? śniadanie od 8-10 ale gwarantuje, że o 9,30 to już tylko resztki zostaną od 12,30 lunch..... (duże słowo) później kawa, herbata, ciacha - byliśmy tydzień i zawsze stał jeden talerz na wszystkich gości wafelków coś a'la nasze familijne. Na plaże zresztą ładną nie można zabierać napoi z baru, leżaki płatne 1 euro od osoby na dzień (lub 1 dolar, 2 liry tureckie). Dwa dni przed naszym wyjazdem w barze zabrakło wódki.... barman podawał tylko i włącznie gin, wódki nie będzie bo szef nie ma pieniędzy tak nam powiedziano :) Basen w części anex (tam też miałam pokój- no cóż basen - wymiary 3x2 ogólnie większa wersja brodzika, ale widoki i plaża rekompensują. Kemer działa pod Rosjan..... wszystko strasznie drogie. Dyskoteki prawie codziennie do białego rana dj czy też wodzirej prowadzi po rosyjsku...... miejsce dla ludzi którzy uwielbiają nocny tryb życia tak przeważnie, ale powiedzmy że odpoczęłam....... Co do polecenia tego motelu...... no cóż może warto dołożyć kaskę i pojechać choćby do 4* ????